NBP: Dług publiczny Polski przekroczy 60% PKB w 2026 roku

Opublikowane przez: Maurycy Fornalik

Narodowy Bank Polski (NBP) ostrzega, że w 2026 roku dług publiczny Polski po raz pierwszy w historii przekroczy unijny próg 60 proc. PKB. Informacje te potwierdził prezes NBP Adam Glapiński, wskazując na bardzo luźną politykę fiskalną rządu jako główny czynnik prowadzący do tego niepokojącego zjawiska. Warto przypomnieć, że na koniec 2024 roku relacja długu publicznego do PKB wyniosła już 55,6 proc., a deficyt sektora finansów publicznych wzrósł do 6,6 proc.

  • W 2026 roku dług publiczny Polski przekroczy po raz pierwszy w historii próg 60 proc. PKB.
  • Na koniec 2024 roku relacja długu do PKB wyniosła 55,6 proc., a deficyt sektora finansów publicznych wzrósł do 6,6 proc.
  • Przyczyną wzrostu zadłużenia jest bardzo luźna polityka fiskalna rządu, jedna z najszerszych w UE.
  • NBP prognozuje stabilizację inflacji wokół celu 2,5 proc. od połowy 2025 roku, jednak szybki wzrost długu stanowi ryzyko dla stabilności makroekonomicznej.
  • Zadłużenie zagraniczne Polski znacząco wzrosło, a rosnące wydatki na renty wdowie będą dodatkowym obciążeniem budżetu.

Według prognoz NBP, choć inflacja ustabilizuje się wokół celu 2,5 proc. od połowy 2025 roku, szybki wzrost długu stanowi poważne ryzyko dla stabilności makroekonomicznej Polski. Wzrost zadłużenia oraz rosnące wydatki publiczne stawiają przed polską gospodarką istotne wyzwania, które będą miały wpływ na finanse państwa i sytuację ekonomiczną w nadchodzących latach.

Prognoza długu publicznego na 2026 rok

Narodowy Bank Polski prognozuje, że w 2026 roku dług publiczny Polski po raz pierwszy przekroczy próg 60 proc. produktu krajowego brutto. To historyczne wydarzenie dla naszego kraju, które odzwierciedla rosnące obciążenia finansowe sektora publicznego. Prezes NBP Adam Glapiński podkreślił: „Wszystko wskazuje na to, że w 2026 roku dług publiczny po raz pierwszy w historii przekroczy próg 60% PKB”.

Na koniec 2024 roku dług publiczny Polski osiągnął wartość 2 011 839,7 mln zł, co przełożyło się na relację długu do PKB na poziomie 55,6 proc. To oznacza, że w ciągu najbliższych dwóch lat zadłużenie będzie musiało wzrosnąć o co najmniej 4,4 pkt proc., by przekroczyć unijny próg. Tak szybki wzrost zadłużenia budzi poważne obawy zarówno wśród ekonomistów, jak i inwestorów.

Przyczyny wzrostu zadłużenia i jego konsekwencje

Prezes Narodowego Banku Polskiego wskazuje, że kluczowym czynnikiem odpowiedzialnym za rosnący dług jest bardzo luźna polityka fiskalna prowadzonego przez rząd. Polska znajduje się w czołówce państw Unii Europejskiej, jeśli chodzi o skalę polityki fiskalnej, obok Rumunii. Tak szeroka ekspansja wydatków publicznych przekłada się bezpośrednio na wzrost deficytu sektora finansów publicznych, który w 2024 roku osiągnął 6,6 proc. PKB.

Ta sytuacja powoduje, że presja na finansowanie długu jest coraz większa, co może negatywnie wpłynąć na stabilność makroekonomiczną kraju. Szybkie narastanie zadłużenia budzi także obawy dotyczące potencjalnego wpływu na procesy inflacyjne oraz ryzyko podwyższenia kosztów obsługi długu. Jak zaznacza prezes Glapiński, rosnące zadłużenie może komplikować realizację polityki gospodarczej i wymagać korekt w przyszłości.

Dodatkowo sytuację finansową Polski komplikuje znaczny wzrost zadłużenia zagranicznego, które zwiększyło się o 52,53 mld euro. Równocześnie deficyt na rachunku obrotów bieżących wyniósł 1 178 mln euro, co wskazuje na pogłębiające się nierównowagi w bilansie płatniczym kraju. Te czynniki razem tworzą złożony obraz wyzwań finansowych Polski na arenie międzynarodowej.

Prognozy inflacyjne i wydatki publiczne w najbliższych latach

Pomimo rosnącego długu i deficytu, Narodowy Bank Polski przewiduje, że inflacja w średnim okresie – od połowy 2025 roku – ustabilizuje się wokół celu inflacyjnego, który wynosi 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem plus minus 1 punkt procentowy. To oznacza, że choć presja cenowa powinna się ustabilizować, to jednak wyzwania fiskalne pozostaną istotnym elementem polityki gospodarczej.

W kontekście wydatków publicznych, prognozy wskazują na znaczące obciążenia budżetu w kolejnych latach. W 2026 roku wydatki na renty wdowie mogą wynieść od 6,7 mld do 9 mld zł, a już w 2027 roku przewiduje się ich wzrost do przedziału 11,9 mld – 15,8 mld zł. Tak dynamiczny wzrost zobowiązań wobec świadczeniobiorców będzie dodatkowym wyzwaniem dla finansów publicznych i może wymagać dalszych działań stabilizujących.

Polska musi zmierzyć się z wyzwaniami finansowymi, które niesie ze sobą rosnące zadłużenie oraz konieczność lepszego kontrolowania deficytu i wydatków publicznych. Przekroczenie granicy 60 proc. PKB długu publicznego w 2026 roku pokaże, jak dobrze gospodarka i państwo poradzą sobie z utrzymaniem równowagi. W nadchodzących latach kluczowe będzie podejmowanie odpowiedzialnych decyzji fiskalnych oraz uważne śledzenie sytuacji inflacyjnej, by zachować stabilność i zapewnić trwały rozwój kraju.