Lustracja – Niepoprawne Radio PL http://niepoprawneradio.pl Tego nie usłyszysz nigdzie indziej Mon, 14 Dec 2015 18:46:10 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.8.4 Lustracja, to jest to! http://niepoprawneradio.pl/?p=14639 http://niepoprawneradio.pl/?p=14639#respond Mon, 14 Dec 2015 18:46:10 +0000 http://niepoprawneradio.pl/?p=14639 Było tak:
– No proszę, prezydent obiecał i co? I nic nie robi!
Po wyborach parlamentarnych narracja wyglądała podobnie; obiecanki cacanki…
A kiedy już okazało się, że PiS nie zamierza odpuścić i szturmem realizuje zobowiązania i naprawę państwa, a prezesi spółek lecą jak ulęgałki, zaczęła się hucpa z Trybunałem Konstytucyjnym. Ale to nie wystarcza, słupki PiS nie lecą.
Jak odwrócić uwagę Polaków od realizowanego programu wyborczego?

Lustracja, to jest to!

Polacy to uwielbiają, przynajmniej tak sadzą założyciele PSL, PO i Nowoczesnej.
Na podpuchę zarządy wybiorą Kowalskiego czy jakiegoś tam innego, podniesie się wrzask i wtedy wybiorą, kogo będą chcieli. Niezorientowanym wystarczy, że nie jest on TW i nie należał do PZPR.
A przy okazji idzie w ruch agentura wpływu; prymitywny żołdak, w „todze” prawicowca, robi furorę swoim wideo blogiem, bo mówi to, co chcemy usłyszeć, a że przy okazji wzywa prezydenta do wprowadzenia stanu wyjątkowego?

I o to chodzi.

Przetłumaczony na język niemiecki monolog doskonale uzasadni opinii społecznej groźby Schulza wobec Polski, w której podobno kroczy zamach stanu.
Jest i najważniejsza, najistotniejsza korzyść w tym wszystkim, rośnie w słupkach poparcie dla Petru. Czy jest prawdziwe? Nie ma to w tej chwili znaczenia. Najważniejsze by osłabić popularność prezydenta i rząd, ośmieszyć tych, co zaufali Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Coraz częściej pojawiają się wpisy, niezorientowanych w technikach spin doktorów i agentury wpływu, atakujące Prezydenta za wszystko; za zatrudnienie nie tych, co trzeba, za świeczkę Chanuka, za,za… itd. A najciekawsze jest to, że dzieje się to w chwili, kiedy odbudowywana jest solidarność państw środkowej Europy, kiedy prezydent wybiera się na Ukrainę, a poprzedza ją wizyta Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza w Kijowie.

Włączają się mentorzy w stylu Kornela Morawieckiego, który będzie śledził wszystkich należących w PRL do PZPR.
Efekt murowany, każdy, kto miał czerwoną legitymację, stanie murem przy Petru. Dodatkowa korzyść to eliminowanie groźnego dla mafii sędziowskiej posła Piotrowicza i kłótnia o przeszłość w III RP trybuna ludu, na jakiego kreuje się Morawiecki.
Jeśli chodzi o mnie, to w przypadku tego pana mniej mnie interesuje, jak to się stało, że nie startował z listy Solidarności Walczącej, a śmiesznego komitetu Kukiz15. Bacznie natomiast obserwuję nie tyle , co mówi, ale jak głosuje.
Dotyczy to nie tylko świeżo wykreowanego „Sumienia Narodu”, który zapragnął być polskim Wizentalem.

Byłam i jestem wrogiem grubej kreski Mazowieckiego, przyniosła ona trudny do oszacowania bezmiar krzywd ofiar komunizmu, złodziejstwa, rabowania i niszczenia polskiej gospodarki i kultury. Stała się przyczyną bezkarności zbrodniarzy takich jak Jaruzelski czy Kiszczak, umożliwiła proces rządzenia państwem przez postkomunistyczne mafie niemal w każdej dziedzinie życia politycznego i społecznego.

Dlaczego więc krytykuję tych, którzy chcą oczyszczenia polskich władz z byłych członków PZPR, ZSL czy SD?

Odpowiem najpierw pytaniami retorycznymi.

1. Czy fakt, iż Tusk nie należał do PZPR był gwarancją uczciwej władzy?

2. Dlaczego spadkobiercy PRL, członkowie czerwonej partii gęsto obsiadający Platformę Obywatelską, dziś pilnie tropią, kto z Prawa i Sprawiedliwości należał do PZPR? Sami przecież mają w swoich szeregach pierwszych sekretarzy POP, byłych członków PSL, SD, ZSM itd. Mało tego, zbudowali mity wokół byłych pezetpeerowców, każąc ich czcić jako wielkich , niezłomnych bohaterów; Kuronia,Mazowieckiego,Geremka.

3. Kto i dlaczego boi się dyrektora biura prasowego w Kancelarii Prezydenta, redaktora Marka Magierowskiego czy przypadkiem nie Gazeta Wyborcza?

Mogłabym pytania mnożyć udowadniając, że jawny były członek PZPR, ZSL, SD, dawny dziennikarz GW, nie jest największym zagrożeniem dla reform w Polsce.
Bogusław Kowalski nie powinien pełnić funkcji Prezesa PKP nie tylko dlatego, że był TW i donosił, ale przede wszystkim dlatego, że dawni oficerowie SB i WSI wciąż są aktywni. Zapewne mają „zaginioną” teczkę tego pana i w odpowiednim momencie, machaliby mu ją przed nosem zmuszając do korupcyjnych decyzji.
Prawo i Sprawiedliwość powinno wyciągnąć wnioski z tego wydarzenia i zanim kogoś poprze w spółkach Skarbu Państwa dobrze zajrzy do życiorysu kandydata na stanowisko.

Na początku drogi ku wolności potrzebna była ustawa dekomunizacyjna.Czy nie byłoby machania teczkami? Tego nie wiem, ale ustawa nadal jest potrzebna, głównie po to, by oddzielić prawo PRL od prawa niepodległej Polski. Wiąże się to ze zmianą konstytucji i wprowadzeniem w czyn, między innymi, potępienia ideologii komunistycznej tak, aby żadna KPP nie mogła być zarejestrowana w polskim sądzie, a komunistyczni ideolodzy pokroju Sierakowskiego czy Zandberga ścigani z mocy prawa za głoszenie tej zbrodniczej ideologii, nawet jak ją eufemistycznie nazwą socjalizmem czy socjaldemokracją.

Lustracją zajmuje się IPN. Listę ujawnionych TW powinna za każdym razem sprawdzać władza, zanim wręczy akt mianowania czy kogoś poprze.
Natomiast dzika, podsuwana przez agenturę lustracja, kupowana przez nie znających realiów PRL, to czysta głupota.

Potrzebne jest nam sprawdzanie, kto kim był i komu służył, by nie obdzielać emocjonalnie zaufaniem czy wrogością polityków tylko ze względu na przeszłość. Liczą się jednak czyny i praca w drużynie. Tę drużynę PiS stworzyło, ma mandat narodowy do rządzenia, ma prawo do naszego zaufania.
Dyskutujmy nie o personaliach członków rządu, a o decyzjach.
Przed nami najważniejsze dyskusje nad reformą służby zdrowia, oświaty czy systemu emerytalnego. Nie kupujmy brudnego piachu i nie sypmy w tryby, bo przykrywamy przed Polakami, ku uciesze światowego biznesu, to co najważniejsze; naprawę Rzeczpospolitej. A kto jeszcze nie wie, jak to działa, to niech zmusi się do lektury Jorgena Rotha „Cichy pucz”.
Media prawicowe mają prawo i obowiązek patrzeć władzy na ręce choćby po to, by ostrzec, ale bez mądrej analizy newsów podrzucanych przez spin doktorów Petru i agentury narobimy więcej szkody niż otwarci wrogowie PiS, Prezydenta Andrzeja Dudy i Premiera Beaty Szydło.

Całe obydwie kampanie wyborcze uczestniczyłam w dyskusjach i komentowaniu na Twitterze. Nie pracowałam w żadnym komitecie, nie jestem członkiem żadnej partii, więc mogłam sobie pozwolić na niezależną obserwację i komentowanie wydarzeń.
Zdarzają mi się czasem gafy, kiedy nie wytrzymuję i łapię się na emocjonalny news. Staram się jednak trzymać zasady; zanim skomentuję, dwadzieścia razy obejrzę, kto jest nadawcą i czy informacja jest prawdziwa. Wiem już, że nie każdy, kto pisze, iż kocha Prezydenta, jest jego przyjacielem.

Potrafię ataki emocjonalne zrozumieć u pracujących w marketingu politycznym. Robią to za pieniądze, czynią według wyuczonych reguł. Niech mi jednak ktoś wytłumaczy, w czym do tej pory zawiódł Polaków Prezydent Andrzej Duda? W czym zawinił rząd Beaty Szydło? Wszystko, co zostało zapowiedziane w kampanii wyborczej jest realizowane. Wywołuje to wściekłe ataki dotychczasowych właścicieli Polski. Dlaczego przyłączają się do nich niektórzy święci prawicowcy?

Atakujący Prezydenta i rząd powinni jeszcze o jednym pamiętać, że służą nieświadomie odbudowie rowu dzielącego Polaków, to bardzo groźne, bo służy emocjonalnej a nie merytorycznej dyskusji o kształcie reform, pomaga w manipulacji nastrojami.
Wydawało się po wyborach, że chcemy wspólnoty i chcemy być razem. Nie da się tego zbudować bez politycznej rozwagi. Ale o tym pomyślę oddzielnie.

Pozdrawiam czytelników i słuchaczy
Katarzyna

__________________________________________________________

Źródło:Rozmyślania przy zmywaku mamy Katarzyny 😉

ilustracja

Zapraszam do słuchania

audycja 693 (czwartkowa)

]]>
http://niepoprawneradio.pl/?feed=rss2&p=14639 0
Kto znajdzie na tę grę szczepionkę, będzie wodzem na miarę Piłsudskiego http://niepoprawneradio.pl/?p=8566 http://niepoprawneradio.pl/?p=8566#respond Sat, 31 May 2014 22:37:49 +0000 http://niepoprawneradio.pl/?p=8566
Sejm podjął uchwałę o lustracji, by natychmiast swej decyzji się przestraszyć i odwołać rząd Jana Olszewskiego.
Wiadra pomyj wylano na Antoniego Macierewicza, kiedy otrzymał zadanie likwidacji WSI.
Bronisława Wildsteina mało nie ukamienowano za opublikowanie list TW. Wrzeszczano, że krzywdzi się niewinnych ludzi, bo listy nie były weryfikowane. I oczywiście była to wina wszystkich domagających się odsunięcia od władzy  byłych ubeków, esbeków i szkolonych w Moskwie agentów WSI.
Święte krowy PRL wczoraj na polskiej narodowej nekropolii  świętowały swój triumf.
Rozochocona tym paniusia, krzyczała do mikrofonu Niepoprawnego Radia PL, że ci tam na Łączce zasłużyli sobie na taką śmierć.
Nie byłoby w tym nic szczególnego, trudno bowiem wymagać od sowieckiej i rodzimej agentury przyznania się do winy i rezygnacji z profitów za milczenie. 
Warto jednak zdawać sobie sprawę ze schematu, jaki przy każdej próbie oceny ich czynów jest wobec Polaków stosowany.
Na pierwszy chwyt nabrali się członkowie „Solidarności”.  
Brak dostępu do wiedzy ( łgały peerelowskie  tuby,  przemilczało Radio  Wolna Europa, które okazało się agendą przygotowującą przepoczwarzenie się PRL w III RP), pozwolił na wybiórczą weryfikację służb z wyłączeniem WSI  i  pogodzenie się z brakiem ustawy dekomunizacyjnej. Generalnie pożyteczni idioci zdziwionym członkom wmawiali, że to uchroni Polskę przed esbecką i pezetpeerowską mafią. Sami w to też wierzyli.
To co się naprawdę działo, jak organizowały się esbeckie środowiska do przetrwania, kto im w tym pomagał, kto kierował, to do dziś prawie niedostępna wiedza.
Wypadek przy pracy, jakim był rząd Olszewskiego i Uchwała Sejmu z 1992 r.  zobowiązująca do  lustracji urzędników, wkrótce został naprawiony. Od tej pory   gwardia WSI czuwa i ma lekarstwo na wszystkie fanaberie ludzi, którzy naiwnie uwierzyli w obalenie komuny. 
Niewiele zmieniła kolejna ustawa z 1997 r. , ale to już odrębny problem. Lektury na ten temat jest sporo, więc każdy może dowiedzieć się,  jak to do dziś funkcjonuje.
Drugi schemat to odwoływanie się do obowiązku chrześcijańskiego przebaczania.
Ech ci katolicy; niby tacy wierzący, a nie mają za grosz miłosierdzia wobec nieszczęsnych donosicieli. Kwestionują prawo każdego do Bożego przebaczenia, profanują ciszę pogrzebu. Modlitwy  zbrodniarzowi odmawiają.
Na usługach  tej narracji są natychmiast media. Przykre, że również niektóre portale katolickie  piszą naprędce usprawiedliwienie dla bpa Guzdka i z lubością cytują wypowiedzi kard. Nycza, pomijając wyjaśnienia protestujących, że nie o modlitwę i Eucharystię tu chodzi, a o państwowe honory oddawane moskiewskiemu zbrodniarzowi  w asyście  hierarchów Kościoła.
Na nic tłumaczenia, że przebaczenie to sprawa indywidualna każdej ofiary i nie oznacza jednocześnie odstąpienia od  wymierzenia sprawiedliwości, a modlitwa to nie to samo co państwowy pogrzeb z honorami.
Na nic protest IPN, środowisk kombatanckich i studentów. Na nic takie wyczerpujące artykuły jak o. Dariusza Drążka –  Nie można czcić Niezłomnych i ich morderców.
Nie jest winą Polaków, że przez 25 lat nie zdołano Jaruzelskiego osądzić i wymierzyć karę. Tego wymagała elementarna sprawiedliwość wobec ofiar komunistycznego terroru i wobec młodzieży, która nie zna historii .
Zamiast prawdy  i pochylenia się nad ofiarami zbrodniarza otrzymaliśmy spektakl, który ma ocenę PRL i jej władzy, z nadania moskiewskiego, sprowadzić do emocji, wszak zbliżają się kolejne wybory.
Takiej okazji  Bronisław Komorowski nie mógł przepuścić. Zrozumiał to w lot biskup polowy WP.  I nie omieszkał zaznaczyć, że pogrzeb Jaruzelskiego jest czasem próby dla wierzących
Faktycznie, to prawdziwy czas próby, ale nie jestem pewna czy przejdziemy ją zgodnie z wyobrażeniem biskupa.  Jakoś   bowiem  tak wyszło, mam nadzieję, że z nadgorliwości, a nie sojuszu władzy z kropidłem,  że   winne są ofiary i rodziny, które nie potrafią modlić się za katów i sprzeciwiają się honorowym pochówkom zbrodniarzy. To zupełnie jak w tym starym przysłowiu: Kowal zawinił, powiesili Cygana.
Tak było w przypadku lustracji i  tak też jest  dziś.
Natychmiast odebraliśmy przyspieszony kurs z liturgii pogrzebu i sakramentu pojednania. Tylko gdzieś tam katechetom zapodział się przy tej okazji wykład na temat sakramentu pokuty. A wszystko podlane sosem współczucia i miłosierdzia. 
Jak się okazuje kolejny raz,  najskuteczniejszą bronią jest wywoływanie wojny polsko – komuszej. Polaków postawiono pod ścianą. Nie zaprotestujesz? Godzisz się na to, by robiono państwowy cyrk z pogrzebu zbrodniarza i zakpiono z ofiar komunizmu.  Zaprotestujesz? Jesteś profanem i oszołomem, mściwym, niedouczonym katolem.
Od czasów wojny na górze Lecha Wałęsy wciąż podgrzewany jest kocioł z gównem, którym oblewa się nieposłusznych. 
Wydawało się, że Polacy już się na ten chwyt uodpornili, jasno pokazywała to kampania wyborcza do PE.  Brak sprowokowanego do wojny przeciwnika wytrącał broń i gasił emocje.
Ale nic z tego, wyciągnięto znienawidzonego  trupa z zamrażarki  i wszystko wróciło do normy.
Zbieramy żniwo 25 lat tolerancji dla zła i relatywizowania sowieckiej okupacji Polski po 1945 r.
Kto znajdzie na  te grę  szczepionkę, będzie wodzem na miarę Józefa Piłsudskiego._____________________________________

Możesz też posłuchać. Audycja 533 (niedzielna):
]]>
http://niepoprawneradio.pl/?feed=rss2&p=8566 0