1237. dzień wojny: brutalna czwarta faza konfrontacji według Rosji

Opublikowane przez: Julianna Rudzik

W 1237. dniu trwającej wojny między Rosją a Ukrainą sytuacja na froncie oraz w sferze międzynarodowej pozostaje wyjątkowo napięta. Rosyjska Federacja wchodzi w czwartą, ostatnią fazę swojej doktryny strategicznej, koncentrując się na tworzeniu faktów dokonanych i umacnianiu prorosyjskiej władzy na okupowanych terenach Ukrainy. Pomimo poważnych porażek i rosnącej presji międzynarodowej Moskwa nie rezygnuje z planów eskalacji konfliktu, co potwierdzają najnowsze doniesienia z rosyjskiej stolicy.

  • Rosja realizuje czwartą fazę wojny, skupioną na umacnianiu prorosyjskiej władzy na okupowanych terenach Ukrainy.
  • Pomimo poważnych porażek, Kreml planuje dalszą eskalację konfliktu.
  • Ukraina otrzymuje znaczące wsparcie militarne i finansowe od NATO i USA.
  • Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok potępiający rosyjskie zbrodnie wojenne.
  • W Rosji rośnie ryzyko kryzysu władzy, a wpływowe grupy wojskowe dążą do przejęcia kontroli.

Tymczasem Ukraina utrzymuje swoją obronę dzięki wsparciu międzynarodowemu, głównie ze strony NATO i Stanów Zjednoczonych, które dostarczają niezbędne uzbrojenie i finansują działania obronne. Równocześnie Rosja zmaga się z konsekwencjami prawnymi po wyrokach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, które potępiają popełnione przez nią zbrodnie wojenne. Przyszłość konfliktu pozostaje wciąż niepewna, a świat z uwagą obserwuje kolejne ruchy obu stron.

Rosyjska doktryna strategiczna i czwarta faza wojny

Rosja realizuje obecnie czwartą i zarazem ostatnią fazę swojej doktryny strategicznej na Ukrainie, która polega na ustanawianiu faktów dokonanych oraz umacnianiu prorosyjskiej władzy na okupowanych terenach – podaje Polityka.pl w artykule z 14 lipca 2025 roku. Ta faza charakteryzuje się brutalnością i wysokimi kosztami dla Rosjan, którzy choć ponieśli dotkliwe porażki w trakcie konfliktu, nadal widzą możliwość odniesienia zwycięstwa.

Jak przypomina portal rp.pl, pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku i stanowi punkt wyjścia dla obecnych wydarzeń. Według informacji z tego samego źródła, prezydent Władimir Putin planuje dalszą eskalację wojny, co świadczy o kontynuacji agresywnej polityki Kremla mimo niekorzystnej sytuacji na froncie.

Międzynarodowa pomoc dla Ukrainy i presja na Rosję

Ukraina otrzymuje istotne wsparcie militarne przede wszystkim od NATO oraz Stanów Zjednoczonych, które dostarczają uzbrojenie oraz w pełni finansują pomoc, co podkreśla relacja Wyborcza.pl z 11 lipca 2025 roku. Ten szeroko zakrojony program wsparcia jest niezbędny do utrzymania ukraińskiej obrony i przeciwdziałania rosyjskiej ofensywie na wielu frontach.

Dodatkowo, 9 lipca 2025 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał wyrok potępiający masowe naruszenia praw człowieka oraz zbrodnie wojenne popełnione przez rosyjskie siły na Ukrainie – informuje Fakt.pl. Orzeczenie to wyraźnie podnosi międzynarodową presję na Rosję, dokumentując skalę okrucieństw, w tym tortur, morderstw i porwań, co może mieć wpływ na dalsze sankcje i izolację Kremla.

Sytuacja wewnętrzna Rosji i konsekwencje konfliktu

Rosyjskie siły zbrojne doświadczyły poważnych porażek, co według Polityka.pl z 13 lipca 2025 roku oznacza, że „Rosjanie fatalnie skopali” i konsekwencje tych błędów będą odczuwalne przez długi czas. Nieprzestrzeganie własnej doktryny strategicznej skutkuje poważnymi problemami na froncie oraz zwiększa napięcia polityczne w samej Rosji.

W Moskwie rośnie ryzyko kryzysu władzy, a wpływowe grupy „siłowików” coraz bardziej dążą do przejęcia kontroli nad państwem, co może prowadzić do destabilizacji sytuacji – wskazuje Polityka.pl. Obecny konflikt nie jest więc wyłącznie walką militarną, lecz także sceną wewnętrznych zmagań o władzę i kontrolę nad rosyjskim aparatem państwowym.

Międzynarodowe reakcje i perspektywy na przyszłość

Na arenie międzynarodowej sytuacja również pozostaje dynamiczna. Jak informuje Polityka.pl z 14 lipca 2025 roku, były prezydent USA Donald Trump ma ogłosić w najbliższym czasie swoją decyzję dotyczącą polityki względem konfliktu, co może wpłynąć na dalsze działania Stanów Zjednoczonych. Społeczność międzynarodowa uważnie monitoruje rozwój wydarzeń, a wyroki trybunałów i sankcje mają zwiększyć koszty rosyjskiej agresji.

Szanse na szybkie zakończenie wojny wciąż pozostają niejasne, a ryzyko dalszej eskalacji ze strony Rosji wciąż budzi niepokój, jak podkreśla rp.pl. Ten konflikt to jedno z najpoważniejszych wyzwań dla bezpieczeństwa Europy, a jego konsekwencje będą odczuwalne przez wiele lat, zarówno na kontynencie, jak i na całym świecie.