54% Polaków za ograniczeniem lekcji religii do jednej godziny tygodniowo

Ponad połowa dorosłych Polaków opowiada się za ograniczeniem liczby lekcji religii w szkołach do jednej godziny tygodniowo. Tak wynika z najnowszego sondażu Opinia24 przeprowadzonego na zlecenie RMF FM, opublikowanego 16 lipca 2025 roku. Minister edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała wprowadzenie tej zmiany od 1 września 2025 roku, podkreślając, że chodzi przede wszystkim o ochronę czasu uczniów w szkole oraz uwzględnienie społecznego poparcia dla modyfikacji programu nauczania.

Decyzja spotkała się jednak z krytyką ze strony środowisk katolickich, w tym o. Tadeusza Rydzyka, którzy uważają ją za naruszenie prawa do wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami religijnymi. Sondaże wskazują wyraźne podziały w społeczeństwie, zwłaszcza w zależności od preferencji politycznych i płci, co pokazuje, jak złożona i emocjonująca jest to kwestia.

Sondaż Opinia24: większość Polaków popiera ograniczenie lekcji religii

Z najnowszego badania Opinia24 dla RMF FM, przeprowadzonego na początku lipca 2025 roku, wynika, że 54 proc. Polaków popiera ograniczenie liczby lekcji religii w szkołach do jednej godziny tygodniowo, natomiast 28 proc. jest temu przeciwnych. Co więcej, aż 35 proc. ankietowanych zdecydowanie zgadza się z tą propozycją, a 18 proc. respondentów nie ma jednoznacznej opinii na ten temat. Te uzupełniające dane podaje portal Strefa Edukacji, który szczegółowo analizował wyniki sondażu.

Poparcie dla ograniczenia jest szczególnie silne wśród zwolenników Koalicji Obywatelskiej, gdzie aż 67 proc. badanych wyraża poparcie dla jednej godziny religii tygodniowo. Z kolei wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości aż 37 proc. zdecydowanie sprzeciwia się takim zmianom. Te polityczne różnice w opiniach podaje Gazeta Prawna, która podkreśla, że temat lekcji religii jest jednym z elementów wyraźnych podziałów społecznych.

Ponadto, jak wskazuje Strefa Edukacji, w opiniach Polaków widać także zróżnicowanie ze względu na płeć i poziom wykształcenia. Kobiety oraz osoby z wyższym wykształceniem częściej popierają ograniczenie liczby lekcji religii, co świadczy o złożoności debaty publicznej na ten temat.

Decyzja Ministerstwa Edukacji i reakcje społeczne

Minister edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała, że od 1 września 2025 roku liczba lekcji religii w szkołach zostanie ograniczona do jednej godziny tygodniowo. Jak tłumaczyła, dzieci spędzają w szkole dużo czasu i nie potrzebują dodatkowego obciążenia, a jej decyzja opiera się również na społecznej opinii – według danych Ministerstwa Edukacji prawie 60 proc. społeczeństwa uznaje tę zmianę za korzystną. Informację tę przytacza tokfm.pl, który relacjonował wypowiedzi minister Nowackiej.

Decyzja ta wywołała kontrowersje i ostre reakcje ze strony środowisk katolickich. Ojciec Tadeusz Rydzyk oraz inni przedstawiciele Kościoła publicznie skrytykowali ograniczenie lekcji religii, uznając je za naruszenie prawa do wychowania dzieci zgodnie z przekonaniami religijnymi. Rydzyk wprost skomentował decyzję minister, co relacjonuje tokfm.pl, podkreślając, że zmiana ta uderza w fundamenty wolności religijnej w Polsce.

Ponadto szef oświatowej „Solidarności” ocenił działania Ministerstwa Edukacji jako atak na podstawy tożsamości narodowej. Wskazał, że rozporządzenia MEN są sprzeczne z aktami prawnymi o wyższej randze, co podaje portal opoka.org.pl. Te głosy środowisk katolickich i związkowych pokazują, jak silne są emocje i spory wokół tej kwestii.

Społeczne i polityczne podziały wokół lekcji religii

Sondaże jednoznacznie wskazują na wyraźne podziały polityczne w opinii publicznej dotyczące liczby lekcji religii w szkołach. Zwolennicy Koalicji Obywatelskiej są najbardziej zgodni w poparciu ograniczenia – aż 67 proc. badanych z tego środowiska popiera wprowadzenie jednej godziny religii tygodniowo. Natomiast wyborcy PiS w większości sprzeciwiają się tym zmianom – 37 proc. zdecydowanie nie zgadza się na takie ograniczenie, jak podaje Gazeta Prawna oraz RMF 24.

Debata publiczna koncentruje się także na roli religii w wychowaniu i edukacji młodych ludzi. Zwolennicy ograniczenia argumentują, że szkoła powinna przede wszystkim skupiać się na nauce przedmiotów ogólnokształcących i pozostawić wychowanie religijne rodzinie. Przeciwnicy natomiast podkreślają, że religia jest nieodłącznym elementem tożsamości narodowej i wychowania, a jej ograniczanie w szkołach narusza prawo do przekazywania wartości religijnych.

W społeczeństwie widoczne są także różnice w zależności od płci i poziomu wykształcenia. Kobiety oraz osoby z wyższym wykształceniem częściej popierają ograniczenie liczby lekcji religii, co podkreśla portal Strefa Edukacji. Te podziały ukazują, że temat budzi silne emocje i jest ważnym elementem szerokiej dyskusji na temat roli religii w polskiej szkole i społeczeństwie.

Minister Barbara Nowacka i jej krytycy zgadzają się, że wychowanie religijne to ważny temat, choć mają różne pomysły na to, jak powinno wyglądać w szkołach. Ta decyzja Ministerstwa Edukacji otwiera nowy rozdział dyskusji, która z pewnością wpłynie na przyszłość polskiej edukacji i społeczne relacje w nadchodzących latach.