70-latek z Lubania zaatakował ratowników nożem – tymczasowy areszt
W Lubaniu na Dolnym Śląsku doszło do dramatycznego zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością i zwróciło uwagę na zagrożenia związane z pracą ratowników medycznych. 27 maja 2025 roku 70-letni mężczyzna, ranny i nietrzeźwy, podczas interwencji medycznej zaatakował personel, wyciągając z kieszeni składany nóż o ostrzu długości 6,5 cm i grożąc pozbawieniem życia. Sytuacja ta zmusiła służby do podjęcia zdecydowanych kroków prawnych, a sąd w Lubaniu zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące.

- 27 maja 2025 roku w Lubaniu 70-letni mężczyzna zaatakował ratowników medycznych nożem podczas udzielania mu pomocy.
- Napastnik był nietrzeźwy, miał rozbitą głowę i groził ratownikom składanym nożem o ostrzu 6,5 cm.
- Sąd Rejonowy w Lubaniu aresztował podejrzanego na trzy miesiące; grozi mu do 10 lat więzienia.
- Incydent podkreśla rosnące zagrożenia dla ratowników medycznych w Polsce i potrzebę lepszej ochrony prawnej i fizycznej.
- Sprawa wywołała duże poruszenie w regionie i jest częścią szerszego problemu agresji wobec służb medycznych.
Atak wywołał szerokie poruszenie w regionie, podkreślając niebezpieczeństwa, z jakimi spotykają się ratownicy medyczni podczas wykonywania swoich obowiązków, zwłaszcza w sytuacjach, gdy mają do czynienia z osobami agresywnymi lub nietrzeźwymi.
Przebieg zdarzenia i okoliczności ataku
Do incydentu doszło 27 maja 2025 roku w Lubaniu podczas interwencji ratowników medycznych, którzy zostali wezwani do 70-letniego mężczyzny z obrażeniami głowy. Poszkodowany był także pod wpływem alkoholu, co dodatkowo komplikowało sytuację.
Jak relacjonują świadkowie oraz służby, mężczyzna, będąc agresywnym i zakrwawionym, niespodziewanie wyciągnął z kieszeni składany nóż o ostrzu długości 6,5 cm. Groził personelowi medycznemu pozbawieniem życia, wymachując bronią. W trakcie próby udzielenia pomocy ranny uderzył jednego z ratowników w twarz, co potwierdzają dostępne relacje.
Portal bolec.info wskazuje, że obecność noża i groźby były kluczowym elementem ataku, co znacząco zwiększyło ryzyko dla ratowników. Z kolei według informacji przekazanych przez TVN24, agresja napastnika była powiązana z jego stanem nietrzeźwości oraz ogólnym stanem zdrowia, które mogły wpływać na jego zachowanie.
Reakcja sądu i konsekwencje prawne
W odpowiedzi na zdarzenie, Sąd Rejonowy w Lubaniu podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 70-letniego mężczyzny na okres trzech miesięcy. Decyzję tę ogłoszono 30 maja 2025 roku.
Podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności za napaść z użyciem niebezpiecznego narzędzia na funkcjonariuszy publicznych podczas wykonywania obowiązków, w tym przypadku na ratowników medycznych.
Radiozet.pl informuje, że aresztowanie ma na celu zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania oraz ochronę personelu medycznego, który znalazł się w bezpośrednim zagrożeniu. Sprawa ta wpisuje się w szerszy kontekst zagrożeń, z jakimi borykają się ratownicy medyczni w Polsce, szczególnie podczas interwencji wśród osób agresywnych lub nietrzeźwych.
Kontekst i znaczenie incydentu dla bezpieczeństwa ratowników medycznych
Praca ratowników medycznych wiąże się z wieloma niebezpieczeństwami, o czym świadczy rosnąca liczba ataków na ten personel. Serwis TVN24 już wcześniej informował o nasileniu się takich przypadków, podkreślając, że ratownicy często muszą stawiać czoła agresji fizycznej i słownej podczas wykonywania swoich obowiązków.
Region Dolnego Śląska nie jest wolny od podobnych incydentów – odnotowano tam wcześniej inne przypadki agresji wobec personelu medycznego. Takie zdarzenia budzą poważny niepokój zarówno w środowisku ratowniczym, jak i wśród opinii publicznej.
Eksperci wskazują na konieczność wzmocnienia ochrony prawnej i fizycznej ratowników medycznych, aby zapewnić im bezpieczne warunki pracy. Według TV Republika, incydent w Lubaniu jest kolejnym przykładem niebezpiecznych sytuacji, z jakimi spotykają się służby medyczne podczas interwencji.
Wydarzenia te wstrząsnęły całym regionem, otwierając ważną rozmowę o tym, jak lepiej chronić ratowników medycznych i zapobiegać podobnym sytuacjom. Dla lokalnych władz i służb ratunkowych bezpieczeństwo tych, którzy niosą pomoc, jest teraz ważniejsze niż kiedykolwiek.