80% Polaków planuje zaciskać pasa. Na czym chcą oszczędzać?
Aż 80 proc. Polaków planuje ograniczyć swoje wydatki konsumpcyjne, wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez platformę Shopfully. Informacje te, do których dostęp uzyskała „Rzeczpospolita”, pokazują wyraźną tendencję do oszczędzania wśród konsumentów, którzy obawiają się o kondycję swojej sytuacji finansowej w obliczu niepewności gospodarczej. Zmniejszenie wydatków dotyczyć ma przede wszystkim elektroniki, mebli oraz odzieży, natomiast znacznie mniejsza grupa deklaruje chęć ograniczenia zakupów leków i farmaceutyków.

- 80 proc. Polaków planuje ograniczyć wydatki konsumpcyjne, głównie na elektronikę, meble i odzież.
- Tylko 19 proc. badanych nie zamierza zaciskać pasa, co jest poniżej średniej europejskiej wynoszącej 23 proc.
- Obawy o jakość dóbr publicznych mogą prowadzić do wzrostu wydatków na prywatną służbę zdrowia i edukację.
- W Austrii 32 proc. osób deklaruje brak planów ograniczania wydatków, co kontrastuje z polską sytuacją.
- Największe oszczędności planowane są na sprzęt elektroniczny i meble, co może wpłynąć na rynek tych dóbr.
Co więcej, eksperci wskazują, że rosnąca ostrożność konsumencka w Polsce wiąże się nie tylko z chęcią oszczędzania, ale również z niepokojem o jakość dóbr publicznych, zwłaszcza w sektorze zdrowia i edukacji. W efekcie Polacy mogą decydować się na zwiększone wydatki na prywatne usługi medyczne i edukacyjne, co odróżnia ich od konsumentów w innych krajach europejskich, takich jak Austria, gdzie znacznie większy odsetek osób nie planuje ograniczać swoich wydatków.
Skala i charakter planowanych oszczędności w Polsce
Badanie platformy Shopfully ujawnia, że aż 80 proc. Polaków planuje ograniczyć swoje wydatki konsumpcyjne, podczas gdy jedynie 19 proc. nie zamierza wprowadzać takich zmian. Dane te, które przytacza „Rzeczpospolita”, potwierdzają szeroką tendencję do oszczędzania wśród polskich konsumentów.
Najczęściej wskazywanymi kategoriami, w których Polacy chcą ciąć koszty, są sprzęt elektroniczny (37,2 proc.), meble (36,6 proc.) oraz odzież (35 proc.). Na podobnym poziomie znalazły się również materiały budowlane i narzędzia – chce na nich oszczędzać 34,2 proc. badanych. Z kolei tylko 10,7 proc. respondentów planuje ograniczyć wydatki na farmaceutyki, co wskazuje na mniejszą elastyczność w ograniczaniu zakupów związanych ze zdrowiem.
Portal wiadomosci.wp.pl podkreśla, że sprzęt elektroniczny jest najczęściej wymienianym obszarem, w którym Polacy zamierzają ciąć wydatki, co świadczy o szczególnej wrażliwości na koszty w tej kategorii. Z kolei serwis rp.pl potwierdza spójność tych wyników, wskazując na znaczący odsetek konsumentów planujących zmniejszyć zakupy mebli.
Kontekst społeczno-ekonomiczny i porównanie międzynarodowe
Eksperci analizujący wyniki badania zwracają uwagę, że rosnąca ostrożność konsumentów w Polsce ma swoje źródło nie tylko w obawach o sytuację materialną, ale również w niepewności co do jakości usług publicznych, zwłaszcza w obszarze zdrowia i edukacji. Jak informuje rp.pl, Polacy mimo ogólnego trendu oszczędnościowego mogą decydować się na zwiększone wydatki na prywatną służbę zdrowia oraz na edukację, szukając gwarancji wyższej jakości.
W porównaniu do innych krajów europejskich, Polska wyróżnia się większą skłonnością do ograniczania wydatków. Średnio w grupie badanych państw 23 proc. konsumentów deklaruje brak zamiaru zmniejszania zakupów, podczas gdy w Polsce jest to zaledwie 19 proc. Portal dorzeczy.pl podaje, że w Austrii aż 32 proc. respondentów nie planuje ograniczać wydatków, co wyraźnie kontrastuje z polską rzeczywistością.
Ponadto wcześniejsze doniesienia dorzeczy.pl podkreślały, że najczęściej ograniczane są wydatki na elektronikę i meble, co zgodne jest z najnowszymi danymi, potwierdzając stabilność tego trendu.
Perspektywy i możliwe konsekwencje dla rynku i konsumentów
Rosnąca ostrożność konsumencka może mieć poważne konsekwencje dla rynku detalicznego i produkcyjnego w Polsce. Spowolnienie sprzedaży elektroniki, mebli i odzieży może negatywnie wpłynąć na kondycję firm działających w tych sektorach, wymuszając zmiany w strategiach marketingowych i ofertowych.
Jak zauważa wiadomosci.wp.pl, ograniczenia w wydatkach na sprzęt elektroniczny i meble mogą skłonić przedsiębiorstwa do dostosowania się do nowych oczekiwań klientów, między innymi poprzez promocje, zmiany w asortymencie czy elastyczniejsze warunki sprzedaży.
Eksperci cytowani przez rp.pl wskazują także, że niepewność co do jakości usług publicznych może powodować, iż Polacy będą inwestować więcej w prywatne usługi zdrowotne i edukacyjne. Taka zmiana struktury wydatków gospodarstw domowych może z kolei wpłynąć na rozwój rynku prywatnych usług oraz wymusić na państwie rewizję polityki społecznej i gospodarczej.
Z czasem te zmiany mogą znacząco wpłynąć nie tylko na codzienne wybory konsumentów, ale też na to, jak działa rynek, jakie cele stawiają przed sobą firmy i jak rządy dbają o jakość produktów oraz usług publicznych.