Grzegorz Braun bez immunitetu – śledztwo IPN i kontrowersje wokół europosła

Grzegorz Braun, europoseł Konfederacji Korony Polskiej, został pozbawiony immunitetu przez Parlament Europejski, co otwiera drogę do postawienia mu zarzutów karnych. Decyzja ta jest konsekwencją śledztwa prowadzonego przez Instytut Pamięci Narodowej (IPN) w związku z publicznym zaprzeczaniem istnienia komór gazowych w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz-Birkenau. Takie wypowiedzi polityka wywołały falę krytyki zarówno w kraju, jak i za granicą, a także zainicjowały reakcje ze strony polityków oraz instytucji państwowych i międzynarodowych.

Prokuratura finalizuje wniosek o uchylenie immunitetu, który obejmuje nie tylko zarzuty dotyczące negowania Holokaustu, lecz także inne przewinienia związane z jego działalnością polityczną, m.in. demontaż wystawy LGBT w Sejmie. Sprawa wzbudza liczne emocje i zapowiada poważne konsekwencje prawne dla europosła, który dotychczas korzystał z ochrony immunitetowej.

Śledztwo IPN i kontrowersyjne wypowiedzi Grzegorza Brauna

W kwietniu 2025 roku Grzegorz Braun usłyszał zarzuty dotyczące m.in. pozbawienia wolności, naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia i pomówienia lekarki Gizeli Jagielskiej na terenie Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy. Informację tę podała prokuratura za pośrednictwem portalu wm.pl. Jednak to nie jedyne zarzuty, które ciążą na europosle.

Znacznie poważniejszym i bardziej medialnym tematem stały się publiczne wypowiedzi Brauna dotyczące Holocaustu. Instytut Pamięci Narodowej wszczął śledztwo w związku z jego słowami, w których nazwał istnienie komór gazowych w obozie Auschwitz-Birkenau „fake” oraz określił hipotezę ich istnienia jako „nieudokumentowaną”. Jak podają dziennik.com, stacja7.pl, opoka.org.pl oraz radiozet.pl, takie stwierdzenia są nie tylko niezgodne z ustalonymi faktami historycznymi, ale również godzą w pamięć ofiar niemieckiego nazizmu.

Wypowiedzi europosła spotkały się z ostrą krytyką ze strony wielu środowisk politycznych. Szef Ministerstwa Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, zaapelował o zdecydowaną reakcję służb, podkreślając wagę sprawy i konieczność ochrony prawdy historycznej (rp.pl, radiozet.pl). Również Ambasada Stanów Zjednoczonych wyraziła sprzeciw wobec słów Brauna, potwierdzając, jak ważne jest stanowcze przeciwstawianie się negowaniu Holokaustu (interia.pl).

Szczególnie emocjonalne są reakcje w rodzinie polityka. Jego siostra Monika Braun stwierdziła, że wypowiedzi europosła są szkodliwe i godzą w pamięć o ofiarach Holokaustu. Jak podkreśliła, Grzegorz Braun „dotknął potworności, którym teraz zaprzecza mój brat” (fakt.pl), co wskazuje na dramatyczny charakter całej sprawy także w wymiarze osobistym.

Procedura uchylenia immunitetu i jej znaczenie

Dotychczas Grzegorz Braun, jako poseł do Parlamentu Europejskiego, korzystał z immunitetu, który chronił go przed wszczęciem postępowań karnych i opóźniał działania organów ścigania. Jak wskazuje dziennik.com, właśnie ta ochrona była przeszkodą w szybszym pociągnięciu europosła do odpowiedzialności.

W najbliższych dniach do Parlamentu Europejskiego ma trafić formalny wniosek o uchylenie immunitetu Brauna. Dokument ten obejmuje cztery różne sprawy, w tym kontrowersyjne wypowiedzi dotyczące Holokaustu oraz działania związane z demontażem wystawy LGBT w Sejmie (rp.pl, nczas.info, onet.pl). Jak poinformował portal tokfm.pl, Parlament Europejski podjął już decyzję o uchyleniu immunitetu europosłowi, co stanowi formalną podstawę do wszczęcia postępowań karnych.

Procedura uchylania immunitetu nie jest jednak błyskawiczna i może potrwać kilka miesięcy, co podkreślają analitycy z oko.press. Ten czas jest niezbędny, by prawidłowo przeprowadzić wszystkie formalności oraz zapewnić poszanowanie praw proceduralnych. Wniosek o uchylenie immunitetu jest kluczowy dla dalszych działań prokuratury i IPN, które planują postawić Grzegorzowi Braunowi zarzuty i skierować sprawę na drogę sądową (oko.press).

Reakcje polityczne i społeczne na działania Brauna

Sprawa Grzegorza Brauna wywołuje szerokie dyskusje nie tylko w wymiarze prawnym, lecz także społecznym i politycznym. Jak podaje oko.press, polityk ma na swoim koncie co najmniej dziewięć możliwych wykroczeń, co rodzi pytania o skuteczność państwa w egzekwowaniu prawa wobec osób pełniących funkcje publiczne.

Do najbardziej kontrowersyjnych działań Brauna należy m.in. demontaż wystawy Tęczowego Opola w Sejmie oraz usunięcie i spalenie flagi Unii Europejskiej przed pomnikiem, o czym informują portale nczas.info i wprost.pl. Te akty sprzeciwu wobec obowiązujących norm i symboli budzą oburzenie wielu środowisk politycznych.

Reakcje polityków są jednoznaczne. Szymon Hołownia zapowiedział, że Braun nie będzie miał wstępu do Sejmu, co podkreśla determinację opozycji wobec działań europosła (oko.press). Z kolei Anna Maria Żukowska wskazała, że wobec Brauna konieczna jest kara izolacyjna, zaznaczając powagę sytuacji i potrzebę zdecydowanego działania (tokfm.pl).

W przestrzeni publicznej silne opinie wyrażają także dziennikarze. Robert Mazurek określił wypowiedzi Brauna jako „splunięcie na groby ofiar” i wyraz skrajnej nieodpowiedzialności, podkreślając, że takie słowa nie mogą pozostać bez konsekwencji (wirtualnemedia.pl).

Historia Grzegorza Brauna wywołuje silne emocje i zmusza do zastanowienia się nad tym, gdzie przebiega granica wolności słowa, jaką odpowiedzialność powinni ponosić politycy oraz jak skutecznie chronić prawdę historyczną i wartości demokratyczne. Decyzja Parlamentu Europejskiego o uchyleniu jego immunitetu otwiera kolejny, ważny rozdział tej pełnej napięć sprawy.