Lech Poznań kontynuuje transfery. Zaawansowane rozmowy o wzmocnieniach ofensywy
Lech Poznań, aktualny mistrz Polski, nie zwalnia tempa w letnim okienku transferowym. Klub z Wielkopolski konsekwentnie buduje skład, który ma pozwolić na skuteczną walkę o kolejne trofea w sezonie 2025/2026. Do tej pory „Kolejorz” zakontraktował już trzech zawodników defensywnych – Mateusza Skrzypczaka, Roberta Gumnego oraz Joao Mou. Teraz priorytetem stają się wzmocnienia ofensywy, gdzie prowadzone są zaawansowane rozmowy dotyczące pozyskania skrzydłowego, ofensywnego pomocnika oraz środkowego napastnika.

- Lech Poznań zakontraktował już Mateusza Skrzypczaka, Roberta Gumnego i Joao Mou, wzmacniając defensywę.
- Trwają zaawansowane rozmowy o transferach na pozycje skrzydłowego, ofensywnego pomocnika i środkowego napastnika.
- Klub poszukuje zmiennika dla Mikaela Ishaka, licząc na sprzedaż Filipa Szymczaka i niepewną przyszłość Afonso Sousy.
- Lech musi szybko zamknąć kadrę, by zgłosić ją do II rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów.
- Według analityków i bukmacherów, Lech jest jednym z faworytów do mistrzostwa Polski w sezonie 2025/2026.
W tle tych działań pozostaje niejasna sytuacja dotycząca przyszłości Afonso Sousy oraz potencjalna sprzedaż Filipa Szymczaka. Te zmienne wymuszają na klubie poszukiwanie skutecznych zmienników, zwłaszcza dla Mikaela Ishaka. Wszystko to musi zostać dopięte na ostatni guzik przed zgłoszeniem kadry do II rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, co podkreśla wagę trwających negocjacji i presję czasu.
Wzmocnienia defensywy i podpisane kontrakty
Od początku letniego okienka transferowego Lech Poznań postawił na zabezpieczenie linii obrony, co jest naturalnym krokiem dla drużyny, która chce powtórzyć sukces z poprzedniego sezonu. Pierwszymi wzmocnieniami zostali Mateusz Skrzypczak oraz Robert Gumny – zawodnicy, którzy mają wzmocnić zarówno formację defensywną, jak i zapewnić większą elastyczność taktyczną.
Przed startem nowego sezonu Ekstraklasy do zespołu dołączył także Joao Mou, którego kontrakt został podpisany, aby zwiększyć stabilność defensywy i dać trenerowi więcej możliwości rotacji. Jak podaje portal sportowefakty.wp.pl, te transfery zostały już sfinalizowane i wpisują się w szerszą strategię klubu, która zakłada budowę solidnej i zrównoważonej drużyny zdolnej do rywalizacji zarówno na krajowym, jak i europejskim poziomie.
Zaawansowane rozmowy o wzmocnieniach ofensywy
Obecnie Lech Poznań prowadzi zaawansowane negocjacje mające na celu pozyskanie nowych zawodników na trzy kluczowe pozycje w ofensywie: skrzydłowego, ofensywnego pomocnika oraz środkowego napastnika. Klub zdaje sobie sprawę, że w obliczu planowanej sprzedaży Filipa Szymczaka konieczne jest znalezienie odpowiedniego zmiennika dla Mikaela Ishaka, który jest filarem ataku zespołu.
Dodatkowo, przyszłość Afonso Sousy pozostaje niepewna, co jeszcze bardziej mobilizuje działaczy do szybkiego działania. Według informacji sportowefakty.wp.pl, negocjacje są na bardzo zaawansowanym etapie i decyzje dotyczące finalizacji transferów powinny zapaść w najbliższych dniach. Presja wynika nie tylko z konieczności szybkiego zamknięcia kadry, ale także z wymogów regulaminu UEFA – zgłoszenie składu do II rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów to termin, którego nie można przekroczyć.
Perspektywy na sezon 2025/2026 i kontekst sportowy
Lech Poznań jest postrzegany jako jeden z głównych faworytów do obrony tytułu mistrza Polski w sezonie 2025/2026. Serwis betsie.pl podaje, że kurs na zdobycie przez „Kolejorza” mistrzostwa wynosi 2,75, co świadczy o dużym zaufaniu do potencjału zespołu. Eksperci wskazują, że solidne transfery, które klub już przeprowadził, mogą znacząco zwiększyć szanse Lecha nie tylko w lidze, ale także na arenie europejskiej.
Presja na szybkie zamknięcie składu wynika przede wszystkim z udziału w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, gdzie każdy transfer może zaważyć na dalszych losach klubu w sezonie. Jak podkreśla betsie.pl, kluczowe jest ustabilizowanie defensywy i wzmocnienie ataku, by sięgnąć po ambitne cele sportowe. W tym świetle ruchy transferowe Lecha Poznań to nie tylko codzienna praca, ale przede wszystkim strategiczny plan, który ma zapewnić drużynie wysoką formę i sukcesy na arenie międzynarodowej.