Lil Masti wygrała proces z Gimperem o naruszenie dobrego imienia

Opublikowane przez: Malwina Potoczek

Lil Masti i jej mąż odnieśli ważne zwycięstwo w sądowym sporze z popularnym youtuberem Gimperem, który oskarżył ich o agresywne zachowanie wobec ich dziecka. Wyrok zapadł 17 lipca 2025 roku przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Mokotowa. Sąd uznał, że Gimper naruszył dobre imię Lil Masti oraz wprowadził widzów w błąd, co zakończyło dwie toczące się sprawy dotyczące naruszenia dóbr osobistych.

  • Lil Masti wygrała dwie sprawy sądowe przeciwko Gimperowi o naruszenie dobrego imienia.
  • Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa orzekł, że Gimper wprowadził widzów w błąd i naruszył dobre imię Lil Masti.
  • Lil Masti podkreśliła, że zarzuty stawiane przez Gimpera były dla niej dramatyczne, zwłaszcza w okresie połogu.
  • Gimper wyraził zaskoczenie wyrokiem, twierdząc, że nie doszło do pomawiania ani siania hejtu.
  • Wyrok kończy dwie sprawy sądowe i może mieć znaczenie dla przyszłych sporów influencerów w Polsce.

W oświadczeniu zamieszczonym na Instagramie, Lil Masti podkreśliła, że zarzuty stawiane przez Gimpera były dla niej wyjątkowo dramatyczne, zwłaszcza że pojawiły się w bardzo delikatnym okresie połogu. Z kolei Gimper wyraził zaskoczenie wyrokiem, argumentując, że ani sąd, ani biegły nie potwierdzili w jego materiałach zarzutów o pomawianie czy sianie hejtu. To rozstrzygnięcie kończy długotrwały i głośny spór, który przyciągnął uwagę szerokiej publiczności.

Tło konfliktu i przebieg sprawy sądowej

Spór prawny między Lil Masti i jej mężem a youtuberem Gimperem dotyczył naruszenia dobrego imienia pary. Gimper publicznie stawiał im zarzuty dotyczące rzekomej agresji wobec ich dziecka, co wywołało ogromne emocje i kontrowersje w mediach społecznościowych oraz wśród fanów obu stron. Jak podaje portal pudelek.pl, dla Lil Masti sprawa miała szczególnie dramatyczny wymiar, ponieważ zarzuty pojawiły się w okresie połogu, kiedy artystka opiekowała się nowonarodzonym dzieckiem.

Konflikt przerodził się w dwie sprawy sądowe, które miały rozstrzygnąć kwestie prawne i ocenić, czy zarzuty stawiane przez Gimpera były uzasadnione. Jak informuje serwis boop.pl, sąd wydał dwa wyroki, które ostatecznie zakończyły spór, potwierdzając naruszenie dóbr osobistych przez youtubera.

Wyrok sądu i reakcje stron

Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w dniu 17 lipca 2025 roku orzekł, że Gimper naruszył dobre imię Lil Masti i wprowadził widzów w błąd, rozpowszechniając nieprawdziwe informacje. Jak podaje pudelek.pl, sąd uznał, że działania youtubera miały charakter bezprawny i mogły negatywnie wpłynąć na wizerunek artystki i jej rodziny.

Lil Masti szybko odniosła się do wyroku, publikując na Instagramie oświadczenie. Podkreśliła w nim, że zarzuty stawiane przez Gimpera były nieprawdziwe i bardzo krzywdzące, szczególnie w kontekście jej sytuacji rodzinnej i stanu zdrowia w czasie połogu. Artystka wyraziła również ulgę z powodu zakończenia sporu i możliwości skupienia się na życiu prywatnym.

Z kolei Gimper wyraził zaskoczenie wyrokiem. Jak informuje pudelek.pl, argumentował, że ani sąd, ani biegły nie potwierdzili zarzutów o pomawianie czy sianie hejtu w jego materiałach wideo. Twierdził, że jego działania były oparte na prawdzie i miały charakter informacyjny, co stoi w sprzeczności z ustaleniami sądu.

Wyrok ten kończy dwie sprawy sądowe dotyczące naruszenia dobrego imienia między Lil Masti a Gimperem, zamykając tym samym długotrwały konflikt medialny.

Znaczenie wyroku i dalsze konsekwencje

Orzeczenie Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa ma istotne znaczenie dla sporów internetowych, zwłaszcza tych dotyczących dobrego imienia i odpowiedzialności twórców internetowych. Pokazuje, jak poważne konsekwencje mogą mieć publiczne oskarżenia i zarzuty kierowane w mediach społecznościowych, szczególnie gdy dotyczą one kwestii rodzinnych i osobistych.

Dla Lil Masti i jej męża decyzja sądu oznacza możliwość skupienia się na życiu prywatnym i wychowaniu córki, której artystka poświęca szczególną uwagę, wychowując ją dwujęzycznie, jak wynikało z wcześniejszych informacji z Event Registry. Zakończenie sporu pozwala im na odzyskanie spokoju i budowanie rodzinnego życia bez dodatkowego stresu związanego z medialnymi kontrowersjami.

Ta sprawa może stać się ważnym punktem odniesienia dla przyszłych konfliktów między influencerami i youtuberami w Polsce, pokazując, jak istotna jest odpowiedzialność za to, co mówi się i publikuje w sieci. W czasach, gdy media społecznościowe mają coraz większy wpływ, takie wyroki mogą pomóc wyznaczać zasady etyczne i prawne w cyfrowym świecie.