Bosak o współpracy z Braunem: Nie wyrzekamy się, choć były kontrowersje
Krzysztof Bosak, lider Konfederacji, w rozmowie z Radiem Republika 17 lipca 2025 roku jednoznacznie zaznaczył, że jego ugrupowanie nie zamierza rezygnować ze współpracy z Grzegorzem Braunem, pomimo że formalne rozstanie polityczne między nimi nastąpiło prawie rok temu. Bosak podkreślił, że Braun odegrał istotną i pozytywną rolę w wielu sprawach, wykazując się odwagą, choć w ostatnim czasie jego kontrowersyjne wypowiedzi wywołały burzę i zmusiły go do publicznych prób ich korygowania. W tle tych deklaracji toczy się ożywiona debata publiczna, w której dominują kwestie związane z relatywizowaniem zbrodni niemieckiego nazizmu przez Brauna, a także rosnące napięcia w samym obozie prawicowym.

- Krzysztof Bosak podkreślił, że Konfederacja nie wyrzeka się współpracy z Grzegorzem Braunem, mimo rozstania sprzed prawie roku.
- Braun wywołał kontrowersje swoimi wypowiedziami, które zostały potępione przez Senat RP i skutkowały wnioskami o uchylenie immunitetu.
- Bosak ocenił, że Braun „trochę się zagalopował” i próbuje korygować swoje słowa, ale jego działania wywołują podziały w prawicowym środowisku.
- Reakcje polityczne na wypowiedzi Brauna były zdecydowane – od potępienia przez Senat po krytykę ze strony polityków Konfederacji i rządu.
- Sprawa Brauna wpisuje się w szerszy kontekst sporów o granice debaty publicznej i relatywizację historii w Polsce.
Deklaracja Krzysztofa Bosaka ws. współpracy z Grzegorzem Braunem
17 lipca 2025 roku Krzysztof Bosak podczas rozmowy z Radiem Republika wyraźnie zaznaczył, że Konfederacja nie wyrzeka się współpracy z Grzegorzem Braunem, mimo iż ich rozstanie polityczne odbyło się niemal rok temu. Lider ugrupowania podkreślił, że Braun w wielu kwestiach był odważnym politykiem i zasłużył na uznanie za swoje działania na rzecz prawicowego środowiska.
Jednak Bosak nie pominął także trudniejszych aspektów. Zwrócił uwagę, że Braun „trochę się zagalopował” w ostatnich kontrowersyjnych wypowiedziach, które wywołały krytykę i skandal w przestrzeni publicznej. W ocenie lidera Konfederacji, były partyjny kolega usiłuje obecnie korygować swoje słowa, starając się wyjaśnić ich kontekst w kolejnych wywiadach.
Jak podaje portal dorzeczy.pl, Bosak wskazał, że sympatycy Brauna często nie traktują dosłownie jego słów, lecz są rozkochani w geście sprzeciwu wobec establishmentu, co tłumaczy ich lojalność wobec kontrowersyjnego polityka. Jednocześnie Bosak przypomniał o niektórych kontrowersyjnych działaniach Brauna, takich jak kradzież flag i zniszczenie wystawy „Nasi chłopcy”, co dodatkowo komplikuje relacje w prawicowym obozie.
Kontrowersje wokół Grzegorza Brauna i reakcje polityczne
W ostatnich tygodniach Grzegorz Braun znalazł się w centrum medialnej burzy po wygłoszeniu wypowiedzi, które relatywizowały zbrodnie niemieckiego nazizmu. Jego słowa spotkały się z ostrym potępieniem ze strony Senatu RP, który przyjął uchwałę przez aklamację, uznając je za haniebne zaprzeczenie istnieniu komór gazowych – informują portale interia.pl oraz nczas.info.
W konsekwencji minister sprawiedliwości Adam Bodnar złożył wnioski o uchylenie immunitetu poselskiego Brauna oraz Romana Fritza. Zarzuty dotyczą czterech przestępstw, w tym kradzieży flag i zniszczenia wystawy, co potwierdzają serwisy rmf24.pl oraz onet.pl.
W debacie publicznej nie brakowało zaognionych sporów. W programie „Debata Gozdyry” doszło do ostrego starcia na temat Brauna, a jego wywiad w Radiu Wnet został przerwany. Bosak komentował tę sytuację, podkreślając, że „w każdym miejscu musi być gospodarz” i nie można pozwolić na chaos – relacjonują nczas.info i wnet.fm.
Reakcje polityczne były szerokie i różnorodne. Rzecznik rządu Adam Szłapka wyraził brak akceptacji dla obecności Brauna w polityce, podczas gdy część posłów Konfederacji krytykowała jego wypowiedzi, apelując m.in. do Episkopatu o zajęcie stanowiska – informują portal tvn24.pl oraz nczas.info. Z kolei Jarosław Kaczyński zasugerował, że kontrowersje wokół Brauna i wystawy „Nasi chłopcy” mogą być elementem skoordynowanej akcji, podkreślając wagę tej sprawy w debacie publicznej, co relacjonuje dorzeczy.pl.
Tło i kontekst polityczny rozstania oraz współpracy w Konfederacji
Formalne rozstanie Krzysztofa Bosaka z Grzegorzem Braunem miało miejsce niemal rok temu, jednak jak sam Bosak podkreśla, współpraca i relacje polityczne nie zostały całkowicie zerwane. To świadczy o złożoności i niuansach w obrębie prawicowego środowiska Konfederacji – podaje 300polityka.pl.
Lider Konfederacji wyraził także sceptycyzm wobec tzw. minimum programowego, co wskazuje na istniejące różnice ideowe i programowe między nim a Braunem oraz innymi członkami środowiska – informuje dorzeczy.pl. Wewnątrz ugrupowania trwa dyskusja na temat roli Brauna, który jest postrzegany z jednej strony jako odważny i niepokorny polityk, a z drugiej – krytykowany za skandaliczne i kontrowersyjne wypowiedzi, co odnotowuje nczas.info.
Wypowiedzi Bosaka zdają się być próbą zachowania jedności i równowagi w obozie prawicowym, pomimo wyraźnych napięć i różnic zdań dotyczących granic debaty publicznej i sposobu prezentowania trudnych historycznych tematów. Wydarzenia te wpisują się w szerszy kontekst polityczny, w którym kwestie relatywizacji historii i granice wolności słowa są przedmiotem intensywnych sporów.
—
Spór wokół Grzegorza Brauna wciąż budzi emocje i pokazuje, jak skomplikowana jest jego rola w Konfederacji oraz na prawicowej scenie politycznej. Krzysztof Bosak, choć krytykuje niektóre działania Brauna, nie zamyka drzwi do współpracy, co podkreśla złożoność relacji wewnątrz ugrupowania. Z kolei reakcje Senatu, ministra sprawiedliwości i innych polityków świadczą o tym, że w Polsce wciąż toczy się gorąca debata o granice publicznej dyskusji.