FIFA zablokowała transfery ŁKS Łódź za 8,5 tys. zł – klub odpowiada
FIFA nałożyła w lipcu 2025 roku zakaz rejestracji nowych zawodników na polski klub ŁKS Łódź, powołując się na rzekome nieuregulowanie płatności wobec byłego piłkarza Milana Spremo. Sporna kwota, wynosząca zaledwie 8 555 złotych, wywołała niemałe zdziwienie w środowisku piłkarskim, gdzie takie sankcje zwykle dotyczą znacznie większych sum lub poważniejszych naruszeń. Klub z Łodzi stanowczo zapewnia, że pieniądze zostały uregulowane już dawno i prowadzi intensywne rozmowy z FIFA, aby jak najszybciej wyjaśnić to nieporozumienie i zdjąć nałożony zakaz.
- FIFA nałożyła na ŁKS Łódź zakaz rejestracji nowych zawodników z powodu rzekomego długu wobec Milana Spremo.
- Kwota sporna wynosiła 8 555 złotych, co jest stosunkowo niską sumą w kontekście sankcji.
- Klub zapewnia, że zaległość została już dawno uregulowana i prowadzi rozmowy z FIFA w celu wyjaśnienia sprawy.
- Milan Spremo grał w ŁKS-ie przez pół roku, od lutego 2023 roku.
- Sytuacja jest obecnie rozpatrywana w ramach procedur FIFA, co daje nadzieję na szybkie rozwiązanie.
Milan Spremo, zawodnik, którego dotyczy sprawa, reprezentował barwy ŁKS Łódź przez około pół roku, od początku lutego 2023 roku. Konflikt finansowy, który wybuchł po jego odejściu, dotyczy rzekomych zaległości z okresu jego kontraktu. Sprawa szybko zyskała rozgłos ze względu na niską kwotę, która – mimo to – doprowadziła do surowej sankcji ze strony światowej federacji piłkarskiej.
Decyzja FIFA i jej przyczyny
W lipcu 2025 roku FIFA podjęła decyzję o nałożeniu na ŁKS Łódź zakazu rejestracji nowych zawodników. Powodem sankcji było rzekome nieuregulowanie przez klub zobowiązań finansowych wobec Milana Spremo. Kwota, która miała nie zostać wypłacona, wynosiła zaledwie 8 555 złotych, co spotkało się z dużym zdziwieniem w środowisku piłkarskim, gdzie podobne kary zwykle dotyczą znacznie wyższych sum.
Jak podaje portal sportowefakty.wp.pl, oficjalne ogłoszenie decyzji FIFA zostało przekazane przez władze klubu w specjalnym komunikacie. W nim ŁKS Łódź zapewnił, że sporne należności zostały uregulowane już dawno temu. Mimo to federacja postanowiła zastosować restrykcyjną sankcję, która obecnie blokuje możliwość pozyskiwania nowych piłkarzy przez łódzki klub.
Tło sprawy – Milan Spremo w ŁKS Łódź
Milan Spremo rozpoczął swoją przygodę z ŁKS-em Łódź na początku lutego 2023 roku. Jak informuje serwis meczyki.pl, zawodnik występował w klubie przez około pół roku, co oznacza, że jego kontrakt zakończył się w połowie 2023 roku. Sprawa finansowa dotyczy zaległości, które miały powstać w trakcie trwania umowy.
Zgodnie z informacjami meczyki.pl, klub pozostaje w stałym kontakcie z FIFA i aktywnie stara się wyjaśnić sytuację w ramach obowiązującej procedury rozstrzygania sporów. Przedstawiciele ŁKS podkreślają, że wszelkie niejasności są już w trakcie wyjaśniania, a klub działa zgodnie z wymogami organizacji międzynarodowej.
Reakcja klubu i perspektywy rozwiązania konfliktu
ŁKS Łódź w oficjalnych oświadczeniach konsekwentnie zapewnia, że sporna kwota została wypłacona dawno temu. Klub podkreśla, że nie zalega z żadnymi płatnościami wobec Milana Spremo i robi wszystko, aby jak najszybciej zakończyć tę sprawę na drodze dialogu z FIFA.
Obecnie prowadzone są intensywne rozmowy z przedstawicielami światowej federacji piłkarskiej, których celem jest szybkie zniesienie zakazu transferowego. Eksperci z branży wskazują, że podobne konflikty zwykle rozstrzygane są w ramach obowiązujących procedur FIFA, co daje nadzieję na pozytywne i szybkie rozwiązanie problemu.
Według sportowefakty.wp.pl, surowa kara nałożona przez FIFA, zwłaszcza w kontekście niewielkiej kwoty, wywołuje sporo dyskusji na temat tego, czy sankcje są rzeczywiście proporcjonalne. W piłkarskim środowisku coraz częściej mówi się o potrzebie większej elastyczności, by kluby nie były paraliżowane przez stosunkowo drobne zaległości finansowe. Mimo to, nadal kluczowe pozostaje przestrzeganie zasad FIFA, które mają zapewnić porządek i przejrzystość w relacjach między klubami a zawodnikami.