Brytyjski start-up chce pobić rekord świata na hulajnodze Turbo
Brytyjski start-up Bo zrewolucjonizował świat mikromobilności, tworząc elektryczną hulajnogę Turbo, która podczas testów osiągnęła imponującą prędkość 135 km/h. Projektanci, byli inżynierowie Williams Formula One Advanced Engineering, wyposażając pojazd w dwa potężne silniki o łącznej mocy 24 000 W oraz akumulator o pojemności 1800 Wh, zamierzają pobić rekord Guinnessa, przekraczając barierę 160 km/h. Testy hulajnogi prowadził były medalista mistrzostw świata w kolarstwie BMX, Tre Whyte, co świadczy o profesjonalnym podejściu do sprawdzenia wytrzymałości i bezpieczeństwa pojazdu.

- Brytyjski start-up Bo opracował hulajnogę Turbo z mocą 24 000 W, osiągającą podczas testów 135 km/h.
- Firma planuje pobić rekord Guinnessa, przekraczając prędkość 160 km/h.
- Hulajnoga kosztuje około 29,5 tys. dolarów, co czyni ją jednym z najdroższych modeli na rynku.
- W Polsce rośnie problem bezpieczeństwa użytkowników hulajnóg, zwłaszcza dzieci jeżdżących z prędkościami do 80 km/h.
- Policja prowadzi akcję 'Nie przeHULAJ bezpieczeństwa', nakładając mandaty do 2,5 tys. zł za nieprzepisową jazdę.
Tymczasem rośnie też niepokój związany z bezpieczeństwem użytkowników hulajnóg — zwłaszcza dzieci, które często osiągają niebezpieczne prędkości na miejskich ścieżkach. W wielu krajach, w tym w Polsce, służby porządkowe zaostrzają kontrole i nakładają wysokie mandaty, aby ograniczyć ryzyko wypadków i chronić najmłodszych użytkowników jednośladów.
Innowacyjna hulajnoga Turbo – technologia i rekordowe osiągi
Brytyjski start-up Bo zaprezentował hulajnogę elektryczną Turbo, która wyróżnia się wyjątkową mocą i zaawansowaną technologią. Pojazd napędzają dwa silniki o łącznej mocy aż 24 000 W, co w połączeniu z akumulatorem o pojemności 1800 Wh pozwala na osiągnięcie bardzo wysokich prędkości. Podczas testów hulajnoga Turbo rozpędziła się do 135 km/h, co już samo w sobie jest imponującym wynikiem.
Firma nie zamierza jednak poprzestać na tym rezultacie. Planuje pobić obecny rekord Guinnessa, przekraczając 160 km/h i ustanawiając tym samym nowy punkt odniesienia dla hulajnóg elektrycznych na świecie. Testy pojazdu powierzyła doświadczonemu zawodnikowi — byłemu medalisty mistrzostw świata w kolarstwie BMX, Tre Whyte, który dzięki swojej wiedzy i umiejętnościom zapewnił dokładne sprawdzenie osiągów i bezpieczeństwa hulajnogi.
Producent określa Turbo jako „potwora” mikromobilności, zarówno ze względu na jej osiągi, jak i cenę. Cena tego luksusowego pojazdu sięga około 29,5 tysiąca dolarów, czyli ponad 100 tysięcy złotych. Jak podaje portal PR24.PL, plasuje to hulajnogę w segmencie ekskluzywnych środków transportu, skierowanych do entuzjastów zaawansowanej technologii i szybkości.
Rosnące wyzwania bezpieczeństwa i regulacje prawne dotyczące hulajnóg
W Polsce coraz częściej można spotkać hulajnogi elektryczne, które osiągają prędkości 60, 70, a nawet 80 km/h. Tak wysokie szybkości budzą poważne obawy dotyczące bezpieczeństwa, zwłaszcza wśród najmłodszych użytkowników. Ministerstwo Infrastruktury zapowiedziało wprowadzenie obowiązkowego noszenia kasków dla dzieci do 16 lat, co ma przeciwdziałać urazom głowy podczas ewentualnych upadków.
Statystyki są alarmujące. W 2024 roku liczba osób poszkodowanych w wypadkach z udziałem hulajnóg elektrycznych wyniosła 624. Jak podaje serwis Życie Kalisza, prędkości często przekraczają dopuszczalne normy, sięgając nawet 57 km/h. Lekarze zwracają uwagę, że dzieci potrafią jeździć z prędkością nawet 80 km/h, co znacznie zwiększa ryzyko poważnych urazów. Wskazują też na brak odpowiedniej kontroli ze strony rodziców jako jedną z głównych przyczyn zagrożeń.
W związku z tym pojawiają się postulaty, aby hulajnogi były wyposażone w fabryczne blokady prędkości. Taki pomysł popiera cytowany przez TVN24 lekarz, który podkreśla, że ograniczenie maksymalnej prędkości mogłoby skutecznie zmniejszyć liczbę wypadków i urazów.
Na odpowiedź służb porządkowych nie trzeba było długo czekać. Jak informują portale Money.pl i Moto.pl, policja rozpoczęła akcję pod nazwą „Nie przeHULAJ bezpieczeństwa”, w ramach której nakładane są mandaty sięgające do 2,5 tysiąca złotych za nieprzepisową jazdę hulajnogami. Te działania mają na celu zdyscyplinowanie użytkowników i zwiększenie poziomu bezpieczeństwa na drogach i ścieżkach rowerowych.
Perspektywy rozwoju mikromobilności a wyzwania regulacyjne
Hulajnoga Turbo to przykład, jak daleko może posunąć się rozwój technologii mikromobilności. Oferując prędkości porównywalne z bolidami wyścigowymi, pokazuje potencjał tej formy transportu na przyszłość. Jednak rosnące osiągi i rosnąca popularność hulajnóg stawiają poważne wyzwania przed ustawodawcami i służbami porządkowymi.
Konsekwentne wprowadzanie obowiązkowych kasków dla dzieci oraz zaostrzenie kontroli policyjnych to pierwsze kroki mające na celu uregulowanie rynku i ograniczenie ryzyka wypadków. Jednak wcześniejsze doniesienia wskazują, że niezbędne są dalsze działania, takie jak stosowanie fabrycznych blokad prędkości oraz szeroka edukacja użytkowników.
Aby mikromobilność mogła naprawdę rozwinąć skrzydła jako wygodna i ekologiczna alternatywa dla miejskiego transportu, musimy zadbać o bezpieczeństwo na każdym kroku. W przeciwnym razie szybkie pojazdy, takie jak hulajnoga Turbo, choć imponujące pod względem technologicznym, mogą niestety przyczynić się do większego ryzyka na drogach i ścieżkach.