Ukraiński atak dronowy zniszczył ponad 40 rosyjskich samolotów, w tym dwa A-50

Opublikowane przez: Malwina Przeniosło

Ukraiński wywiad oraz Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przeprowadziły w niedzielę, 1 czerwca 2025 roku, rozległą i skoordynowaną operację o kryptonimie „Pajęczyna”, która zakończyła się zniszczeniem lub poważnym uszkodzeniem ponad 40 rosyjskich samolotów strategicznych. Akcja objęła kilka kluczowych baz lotniczych w głębi terytorium Rosji, co stanowi wyjątkowo odważny krok ukraińskich służb, mający na celu znaczne osłabienie rosyjskich zdolności lotniczych.

  • W niedzielę 1 czerwca 2025 roku ukraiński wywiad i SBU przeprowadzili operację „Pajęczyna”, niszcząc lub uszkadzając ponad 40 rosyjskich samolotów strategicznych.
  • Wśród zniszczonych maszyn mogły być co najmniej dwa samoloty wczesnego ostrzegania A-50U, co znacząco osłabia rosyjskie zdolności lotnicze.
  • Atak objął bazy lotnicze w głębi Rosji, m.in. Biełaję, Diagilewo, Olenję i Iwanowo, a do jego przeprowadzenia użyto 117 samobójczych dronów, w tym quadrocopterów.
  • Łączna wartość uszkodzonego sprzętu przekracza 2 miliardy dolarów, a Rosja dysponuje obecnie zaledwie 2-3 sprawnymi samolotami A-50.
  • Operacja była przygotowywana przez półtora roku i jest oceniana jako jedna z najbardziej imponujących i skutecznych akcji w trwającym konflikcie.

Wśród zniszczonych maszyn znalazły się m.in. bombowce Tu-95, Tu-22M3, Tu-160 oraz co najmniej dwa samoloty wczesnego ostrzegania A-50, które odgrywają istotną rolę w koordynacji rosyjskich operacji lotniczych. Atak przeprowadzono przy użyciu nowoczesnych dronów typu quadrocopter, które zostały wcześniej przemycone na teren Rosji. Według ekspertów i zachodnich analityków operacja „Pajęczyna” to jedna z najbardziej spektakularnych i skutecznych akcji w trwającym konflikcie, a jej efekty potwierdziły również oficjalne rosyjskie źródła.

Przebieg i skala ukraińskiego ataku „Pajęczyna”

W niedzielę 1 czerwca 2025 roku ukraiński wywiad wraz z Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przeprowadziły skoordynowaną operację o kryptonimie „Pajęczyna”, której celem było zniszczenie rosyjskich samolotów strategicznych na kilku ważnych lotniskach w głębi Rosji. Atak objął bazy lotnicze w Biełaja, Diagilewo, Olenja i Iwanowo – obiekty te stanowią kluczowe punkty rosyjskiej infrastruktury lotniczej.

Według dostępnych informacji, podczas ataku zniszczono lub poważnie uszkodzono ponad 40 samolotów, w tym bombowce dalekiego zasięgu Tu-95, Tu-22M3 i Tu-160 oraz samoloty wczesnego ostrzegania A-50. Tak rozległe straty to poważny cios dla rosyjskich sił powietrznych.

Do przeprowadzenia ataku użyto 117 samobójczych bezzałogowców, w tym dronów typu quadrocopter, które zostały przemycone na terytorium Rosji. Jak podają serwisy space24.pl oraz wiadomosci.wp.pl, wykorzystanie tak dużej liczby dronów pozwoliło na precyzyjne i skoordynowane uderzenie na wiele celów jednocześnie.

Przygotowania do operacji trwały około półtora roku, co podkreśla ogromne zaangażowanie oraz złożoność działań ukraińskich służb – informuje portal onet.pl. Ten czas pozwolił na dokładne zaplanowanie i logistyczne przygotowanie ataku, który zaskoczył rosyjskie systemy obronne.

Straty rosyjskiego lotnictwa i ich konsekwencje

Potwierdzone dane wskazują, że Rosja straciła co najmniej 41 samolotów, w tym kluczowe dwa samoloty wczesnego ostrzegania A-50U – podają portale portalobronny.se.pl oraz kresy.pl. Rosyjskie źródła oficjalnie potwierdziły uszkodzenia kilku maszyn, a według analityków po ataku Rosja dysponuje już jedynie 2-3 sprawnymi egzemplarzami A-50. To istotnie ogranicza zdolności kraju do monitorowania przestrzeni powietrznej i koordynowania działań lotniczych.

Według fakt.pl, łączna wartość zniszczonego sprzętu przekracza 2 miliardy dolarów, co stanowi poważny cios dla rosyjskich zdolności strategicznych, zarówno pod względem materialnym, jak i operacyjnym. Eksperci zwracają uwagę, że utrata tak dużej liczby samolotów, a zwłaszcza maszyn wczesnego ostrzegania, znacząco osłabia możliwości Rosji w prowadzeniu złożonych ataków lotniczych, co może mieć dalekosiężne konsekwencje dla dalszego przebiegu konfliktu – podaje wiadomosci.wp.pl.

Metody i przygotowania do operacji „Pajęczyna”

Jak podaje portal onet.pl, operacja „Pajęczyna” była planowana przez około półtora roku, co świadczy o wielkim zaangażowaniu i skrupulatnym przygotowaniu ukraińskich służb. Ukraiński wywiad zdołał przemycić na terytorium Rosji ciężarówki z zabudowanymi w kontenerach dronami typu quadrocopter, które stanowiły podstawę ataku – podaje defence24.pl.

Według informacji pochodzących z tvn24.pl oraz wiadomosci.wp.pl, atak został przeprowadzony przy użyciu zaawansowanych technologicznie bezzałogowców samobójczych, co pozwoliło na precyzyjne trafienie celów na rosyjskich lotniskach i zminimalizowanie ryzyka wykrycia operacji.

Dodatkowo, jak wcześniej podawały portale fakt.pl i wiadomosci.wp.pl, na początku maja ukraińskie służby zniszczyły rosyjski samolot Su-30, co wskazuje na ciągłość i konsekwencję działań wymierzonych w rosyjskie lotnictwo strategiczne. Operacja „Pajęczyna” jest więc elementem szeroko zakrojonej kampanii mającej na celu osłabienie potencjału lotniczego Rosji.

Operacja „Pajęczyna” pokazuje, jak skuteczny potrafi być ukraiński wywiad, przeprowadzając skomplikowane akcje daleko za liniami frontu. Uderzenie w rosyjskie siły powietrzne, zwłaszcza zniszczenie samolotów wczesnego ostrzegania, znacząco osłabia ich możliwości i może zmienić dalszy bieg konfliktu. Teraz Rosja musi zmierzyć się z trudnym zadaniem odbudowy tych strategicznych zdolności.