Bułgaria przyjmie euro od 2026. Polska nie planuje zmiany stanowiska
Bułgaria, najbiedniejszy kraj Unii Europejskiej, stoi u progu ważnej zmiany w swojej historii gospodarczej. Już 1 stycznia 2026 roku ma przyjąć euro jako oficjalną walutę, stając się 21. członkiem strefy euro. Komisja Europejska potwierdziła, że Bułgaria spełniła wszystkie cztery kryteria konwergencyjne, które są niezbędne do przystąpienia do eurolandu. Tymczasem Polska, pomimo dynamicznych sukcesów gospodarczych i zmiany rządu na proeuropejski profil w 2023 roku, nie wykazuje zainteresowania przyjęciem wspólnej waluty. Społeczne poparcie dla euro w Polsce pozostaje ograniczone, a większość obywateli uważa, że kraj nie jest jeszcze gotowy na taki krok. Ta różnica w podejściu dwóch państw członkowskich dobrze obrazuje zróżnicowanie strategii integracji walutowej w Unii Europejskiej.

- Bułgaria spełniła kryteria i planuje przyjąć euro od 1 stycznia 2026 roku jako 21. kraj strefy euro.
- Polska, mimo sukcesów gospodarczych i zmiany rządu w 2023 roku, nie jest zainteresowana przystąpieniem do eurolandu.
- Społeczne poparcie dla euro w Polsce jest niskie – około 70 proc. Polaków uważa, że kraj nie jest gotowy na wspólną walutę.
- Bułgaria dołączyła do mechanizmu ERM II w 2020 roku i zobowiązała się do przyjęcia euro zgodnie z traktatami unijnymi.
- W regionie inne kraje, jak Rumunia i Czechy, mają wyższe społeczne poparcie dla euro niż Polska.
Bułgaria na progu przyjęcia euro od 1 stycznia 2026 roku
Bułgaria, choć boryka się z wyzwaniami gospodarczymi typowymi dla najbiedniejszego kraju UE, konsekwentnie realizuje plan wejścia do strefy euro. Komisja Europejska potwierdziła, że Bułgaria spełniła cztery tzw. kryteria konwergencyjne, które są warunkiem koniecznym do przyjęcia wspólnej waluty. Informacje te podały serwisy Bankier.pl oraz money.pl, podkreślając, że decyzja ta otwiera formalną drogę do integracji walutowej.
Od lipca 2020 roku Bułgaria uczestniczy w mechanizmie kursowym ERM II, co jest jednym z wymogów przed wejściem do strefy euro. Jak informuje eska.pl, udział w ERM II wiąże się z utrzymaniem kursu waluty krajowej w określonych parametrach wobec euro przez minimum dwa lata, co Bułgaria z powodzeniem realizuje.
Decyzja o formalnym przystąpieniu Bułgarii do eurolandu ma zapaść w czerwcu 2025 roku. Po jej podjęciu, 1 stycznia 2026 roku Bułgaria oficjalnie przyjmie euro, stając się 21. krajem strefy euro. Taką informację podały madeinvilnius.lt oraz gazetaprawna.pl. Z kolei businessinsider.com.pl i eska.pl zaznaczają, że Bułgaria zobowiązała się do tego kroku zgodnie z traktatami unijnymi, co jest sygnałem silnej woli integracji.
Wcześniejsze doniesienia, które wskazywały, że Bułgaria jest „na dobrej drodze” do przyjęcia wspólnej waluty, potwierdzają najnowsze decyzje Komisji Europejskiej. Portal MadeinVilnius.lt podkreśla, że kraj ten konsekwentnie realizuje harmonogram przygotowań, które obecnie wchodzą w decydującą fazę.
Polska nie zmienia stanowiska wobec euro mimo sukcesów gospodarczych
Polska, będąca jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek Unii Europejskiej, prognozuje na 2025 rok wzrost PKB na poziomie około 3,2 proc., co świadczy o jej dobrej kondycji ekonomicznej. Mimo to, jak podaje onet.pl, Polska nie wykazuje zainteresowania przystąpieniem do strefy euro.
Po zmianie rządu w 2023 roku, który charakteryzuje się profilem zdecydowanie proeuropejskim, kraj nie zmienił swojego stanowiska wobec wspólnej waluty. Gazetaprawna.pl wskazuje, że decyzja o przyjęciu euro pozostaje odłożona na dalszą przyszłość, co jest wynikiem zarówno czynników gospodarczych, jak i społecznych.
Społeczne poparcie dla euro w Polsce jest nadal ograniczone. Według danych onet.pl około 70 proc. Polaków uważa, że kraj nie jest jeszcze gotowy na przyjęcie wspólnej waluty. To znacząca większość, która wpływa na politykę państwa w tej kwestii.
Eksperci zwracają uwagę, że decyzja o wejściu do strefy euro wymaga dokładnego przemyślenia. Jak podkreśla codziennaporcjainformacji.info, Polska musi być gotowa nie tylko pod względem gospodarczym, ale również społecznym, by podjąć tak ważny krok. To przygotowanie obejmuje szeroko zakrojoną edukację społeczną i analizę skutków ekonomicznych.
Dla porównania, inne kraje regionu wykazują znacznie większe społeczne poparcie dla euro. W Rumunii sięga ono 77 proc., a w Czechach 49 proc., co podaje pressreader.com. Polska wyróżnia się więc niskim entuzjazmem wobec tej formy integracji walutowej.
Różnice w podejściu do integracji walutowej w UE
Różnice między Bułgarią a Polską w podejściu do przyjęcia euro są wyraźne i świadczą o złożoności procesu integracji walutowej w Unii Europejskiej. Bułgaria, mimo że jest najbiedniejszym krajem UE, konsekwentnie realizuje swoje zobowiązania i przygotowania do wejścia do strefy euro. Jak zauważa rmf24.pl, jest to dla niej ważny krok na drodze do pełniejszej integracji i stabilizacji gospodarczej.
Polska natomiast, choć zaliczana do gospodarczych liderów UE, oddala się od planów przyjęcia euro. Takie podejście jest zauważane i komentowane w mediach europejskich, m.in. przez onet.pl oraz gazetaprawna.pl, które wskazują na brak politycznego i społecznego konsensusu w Polsce w tej sprawie.
W regionie, oprócz Bułgarii, także Rumunia i Czechy wykazują większe społeczne poparcie dla euro, co wpływa na tempo i kierunek ich integracji walutowej. Pressreader.com podkreśla, że te różnice w postawach społecznych kształtują politykę krajów wobec wspólnej waluty.
Przyjęcie euro to nie tylko kwestia spełnienia ekonomicznych wymogów, ale przede wszystkim zyskania społecznego poparcia. W Polsce właśnie ten aspekt stanowi dziś największe wyzwanie, jak podkreśla codziennaporcjainformacji.info. Bez szerokiego wsparcia obywateli i odpowiedniego przygotowania gospodarki, wejście do strefy euro może wciąż wydawać się odległym celem.