Spór w rządzie o płacę minimalną na 2026 rok: propozycje i kontrowersje

W polskim rządzie narasta spór dotyczący wysokości płacy minimalnej na 2026 rok. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaproponowało jej podniesienie do poziomu 5020 zł brutto, co oznacza wzrost o ponad 7,6 procent w stosunku do obecnego poziomu. Z kolei Ministerstwo Finansów przedstawia odmienne stanowisko, rekomendując skromniejszą podwyżkę do 4806 zł brutto, argumentując, że większy wzrost mógłby negatywnie wpłynąć na małe i średnie przedsiębiorstwa.

Decyzja w tej sprawie ma zostać podjęta podczas posiedzenia Stałego Komitetu Rady Ministrów zaplanowanego na 5 czerwca 2025 roku. Spór między ministrami Andrzejem Domańskim a Agnieszką Dziemianowicz-Bąk odzwierciedla różne podejścia do polityki społeczno-gospodarczej w rządzie, a napięta atmosfera utrudnia wypracowanie kompromisu.

Propozycje resortów i geneza sporu

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) zaproponowało, aby od 2026 roku płaca minimalna wzrosła do 5020 zł brutto, co oznacza podwyżkę o ponad 7,6 procent w porównaniu z obecnym poziomem. Taka propozycja ma na celu poprawę sytuacji finansowej najniżej zarabiających pracowników oraz zwiększenie siły nabywczej gospodarstw domowych.

Z kolei Ministerstwo Finansów (MF) przedstawiło własną, bardziej ostrożną propozycję. Resort ten rekomenduje podwyżkę płacy minimalnej do 4806 zł brutto, co przekłada się na wzrost o około 95 zł „na rękę”. Według informacji przekazanych przez portal fakt.pl, Ministerstwo Finansów przedstawiło swoją propozycję w środę, podkreślając przy tym obawy dotyczące kondycji małych i średnich przedsiębiorstw, które – zdaniem resortu – mogłyby ucierpieć w wyniku zbyt wysokiego wzrostu kosztów pracy.

Ministerstwo Finansów nie zgadza się na podwyżkę o 7,6 procent, wskazując na ryzyko dla przedsiębiorców i możliwe negatywne skutki dla rynku pracy – jak podaje money.pl. Spór między ministrem finansów Andrzejem Domańskim a minister rodziny Agnieszką Dziemianowicz-Bąk ukazuje wyraźne rozbieżności w podejściu do polityki gospodarczej i społecznej w obrębie rządu. Konflikt ten komplikuje proces decyzyjny i może wpłynąć na ostateczny kształt ustaleń w sprawie płacy minimalnej.

Kontekst i dalsze konsekwencje dla pracowników i samorządów

Warto pamiętać, że kwestia wynagrodzeń w sektorze publicznym również pozostaje gorącym tematem. Pod koniec maja 2025 roku Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło podwyżki dla pracowników samorządowych, które mają wejść w życie od 14 czerwca tego roku – podaje infor.pl. Podwyżki te mają poprawić sytuację finansową tysięcy urzędników, jednak nie objęły one wójtów i burmistrzów, co wywołało krytykę ze strony Andrzeja Płonki. Jak zauważa dziennik.pl, działacz wskazał, że pracownicy samorządowi są systematycznie pomijani w polityce płacowej, co rodzi poczucie nierówności i niezadowolenia.

Tymczasem Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane dotyczące mediany wynagrodzeń w Polsce, które pokazują istotne różnice względem średnich zarobków – podaje portal tysol.pl. Mediana wynagrodzeń jest ważnym wskaźnikiem, ponieważ lepiej odzwierciedla sytuację przeciętnego pracownika niż średnia, która może być zawyżona przez wysokie płace w wybranych sektorach. Te dane stanowią istotny kontekst do trwającej dyskusji o płacy minimalnej, wpływając na ocenę realnej sytuacji ekonomicznej pracujących Polaków.

Nadchodzące decyzje i polityczne napięcia

Ostateczna decyzja dotycząca wysokości płacy minimalnej na 2026 rok ma zostać podjęta podczas posiedzenia Stałego Komitetu Rady Ministrów, które odbędzie się 5 czerwca 2025 roku – informuje fakt.pl. Tymczasem napięcia w rządzie utrudniają prowadzenie konstruktywnych rozmów na ten temat, co podkreślają media. Portal fakt.pl zwraca uwagę na trudny klimat polityczny, który może wpłynąć na opóźnienia lub kompromisy nie do końca satysfakcjonujące żadną ze stron.

Co więcej, konflikty dotyczące płacy minimalnej nie są jedynymi napięciami w koalicji rządowej. Poseł Gawkowski w wywiadzie dla radiozet.pl odniósł się do możliwej rekonstrukcji rządu, podkreślając, że istnieją inne spory wewnątrz koalicji, które mogą mieć wpływ na stabilność rządowych struktur i przyszłe decyzje.

Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prezentują różne podejścia do polityki społeczno-gospodarczej. Podczas gdy resort pracy kładzie nacisk na ochronę i wsparcie dla pracowników, finansów bardziej skupia się na utrzymaniu stabilności ekonomicznej i odciążeniu przedsiębiorstw. Te różnice mogą znacząco wpłynąć na to, jak będą kształtować się płace i cała strategia gospodarcza Polski w najbliższych latach.