Glapiński: Rosnący deficyt finansów publicznych napędza inflację w Polsce
Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński podczas konferencji prasowej 5 czerwca 2025 roku wskazał, że rosnący deficyt finansów publicznych jest jednym z najważniejszych czynników napędzających inflację w Polsce. Podkreślił, że prognozy Komisji Europejskiej zakładają przekroczenie przez dług publiczny Polski poziomu 60 proc. PKB już w 2026 roku, co znacząco komplikuje działania na rzecz stabilizacji cen. Mimo że w maju 2025 roku odnotowano niewielki spadek inflacji, utrzymują się długoterminowe presje cenowe, a niepewność związana z cenami energii może prowadzić do dalszych wzrostów.

- Deficyt finansów publicznych Polski prognozowany jest na 6,3 proc. PKB, co według prezesa NBP Adama Glapińskiego przyczynia się do wyższej inflacji.
- W maju 2025 roku inflacja lekko spadła, ale długoterminowe presje inflacyjne oraz niepewność cen energii mogą powodować dalsze wzrosty cen.
- Rada Polityki Pieniężnej nie planuje kolejnych obniżek stóp procentowych, a obecna polityka monetarna jest określana przez prezesa NBP jako dostosowanie.
- Gospodarka Polski ma wzrosnąć o 3,2 proc. w 2025 roku, jednak inflacja na koniec roku może utrzymać się blisko 4 proc.
- Inflacja może osiągnąć poziom 3 proc. już w trzecim kwartale 2025 roku, ale ryzyka związane z deficytem i cenami energii pozostają.
Prezes NBP zaznaczył, że obecna polityka monetarna jest dostosowaniem do aktualnej sytuacji gospodarczej i nie przewiduje się kolejnych obniżek stóp procentowych w najbliższym czasie. Jego wypowiedzi rzucają światło na wyzwania, przed którymi stoi polska gospodarka, zwłaszcza w kontekście stabilności cen i perspektyw na najbliższe miesiące.
Deficyt finansów publicznych a inflacja – stanowisko prezesa NBP
Adam Glapiński podczas konferencji zwrócił uwagę, że deficyt sektora finansów publicznych w Polsce jest jednym z najwyższych w Unii Europejskiej, co przekłada się na presję inflacyjną. Według prognozy Komisji Europejskiej, dług publiczny kraju przekroczy w 2026 roku 60 proc. PKB, co – jak wskazał prezes NBP – jest istotnym czynnikiem podnoszącym inflację.
Glapiński podkreślił, że rosnący deficyt budżetowy, przewidywany na poziomie 6,3 proc. PKB, wraz z niepewnością dotyczącą cen energii, stanowią duże ryzyko dla stabilności cen w kolejnych miesiącach. Jak podaje portal businessinsider.com.pl, prezes NBP zwrócił też uwagę, że inflacja może osiągnąć poziom 3 proc. już w trzecim kwartale 2025 roku, jednak długoterminowe presje inflacyjne wciąż pozostają obecne.
Aktualne dane o inflacji i reakcja polityki monetarnej
Wstępne dane dotyczące inflacji za maj 2025 roku wskazują na jej lekki spadek, co potwierdzają informacje opublikowane 4 czerwca przez serwis strefainwestorow.pl. Pomimo tego spadku, ekonomiści są zgodni, że wskaźnik cen konsumpcyjnych może dopiero z czasem zejść do celu inflacyjnego, co wymaga dalszej obserwacji i analizy.
Adam Glapiński określił niedawne obniżki stóp procentowych jako „dostosowanie” do bieżącej sytuacji gospodarczej. Podkreślił, że Rada Polityki Pieniężnej nie planuje kolejnych obniżek stóp procentowych w najbliższym czasie, co również zostało podkreślone przez serwis strefainwestorow.pl. Z kolei businessinsider.com.pl zwraca uwagę, że brak dalszych obniżek stóp procentowych oznacza, iż wysokość rat kredytów nie zmniejszy się szybko, co ma istotne znaczenie dla gospodarstw domowych i rynku finansowego.
Perspektywy gospodarcze Polski i prognozy inflacyjne
Według danych OECD cytowanych przez obserwatorfinansowy.pl, gospodarka Polski ma wzrosnąć w 2025 roku o 3,2 proc., co wskazuje na umiarkowany, ale stabilny rozwój. Mimo tego pozytywnego sygnału, eksperci przewidują, że inflacja na koniec roku utrzyma się na poziomie bliskim 4 proc., co świadczy o utrzymującej się presji cenowej na rynku.
Najnowsze raporty pokazują, że światowa gospodarka zwalnia, a inflacja rośnie, co nie pozostaje bez wpływu na Polskę i jej perspektywy rozwoju, jak zauważa obserwatorfinansowy.pl. W takiej sytuacji ważne jest, by polityka gospodarcza i monetarna była prowadzona z rozwagą, by jak najlepiej chronić zarówno konsumentów, jak i firmy przed ewentualnymi trudnościami.