Komisja ds. Pegasusa przesłucha Ernesta Bejdę. Policja ma go doprowadzić
W piątek 6 czerwca o godz. 10:30 przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa ma stanąć były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Ernest Bejda. Ma zostać doprowadzony przez policję, gdyż czterokrotnie nie stawiał się na wezwania komisji. To jedno z najważniejszych wydarzeń w toku prac komisji, która bada legalność użycia systemu Pegasus przez rząd i służby specjalne w latach 2015-2023 oraz wyjaśnia, kto odpowiada za jego zakup i stosowanie.

- W piątek 6 czerwca o godz. 10:30 komisja śledcza ds. Pegasusa przesłucha byłego szefa CBA Ernesta Bejdę, który ma zostać doprowadzony przez policję z powodu wcześniejszych nieobecności.
- Dwaj byli funkcjonariusze CBA usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień związane z bezprawną inwigilacją Jacka Karnowskiego; wobec nich zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze.
- Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie stawił się na komisję po raz siódmy, co skutkuje wnioskiem o grzywnę i przymusowe doprowadzenie, choć sąd nie zgodził się na areszt.
- Komisja bada legalność użycia Pegasusa przez służby w latach 2015-2023 oraz nadużycia związane z inwigilacją przeciwników politycznych.
- System Pegasus został zakupiony jesienią 2017 roku za około 25 mln zł, a sprawa budzi poważne kontrowersje dotyczące praworządności i działań służb specjalnych.
W tle śledztwa prokuratorskiego dwaj byli funkcjonariusze CBA usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień, a były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, wielokrotnie wzywany na komisję, nie pojawił się po raz siódmy, co skutkuje wnioskami o nałożenie grzywny i ewentualne przymusowe doprowadzenie.
Planowane przesłuchanie Ernesta Bejdy i okoliczności
W piątek 6 czerwca o godz. 10:30 komisja śledcza ds. Pegasusa planuje przesłuchać byłego szefa CBA Ernesta Bejdę. Według dokumentów Ministerstwa Sprawiedliwości to właśnie on odpowiadał za zakup systemu Pegasus. Jego zeznania mają rzucić światło na okoliczności pozyskania i stosowania tego zaawansowanego oprogramowania szpiegowskiego.
Bejda nie stawił się na cztery wcześniejsze wezwania komisji, co skłoniło jej członków do podjęcia decyzji o przymusowym doprowadzeniu go przez policję. Jak podaje portal dziennik.pl, posiedzenie komisji rozpocznie się punktualnie o godz. 10:30, a doprowadzenie Bejdy ma być efektem jego unikania stawienia się przed komisją, co budzi dodatkowe kontrowersje wokół jego roli i ewentualnej odpowiedzialności.
Śledztwo i zarzuty wobec byłych funkcjonariuszy CBA
W ramach prowadzonego śledztwa dwaj byli funkcjonariusze CBA – Jarosław W., były dyrektor Delegatury CBA w Warszawie, oraz Katarzyna S., była naczelnik wydziału operacyjno-śledczego – usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień. Zarzuty dotyczą bezpodstawnego prowadzenia czynności operacyjno-rozpoznawczych wobec byłego prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. Według źródeł rp.pl i rmf24 działania te były nielegalną inwigilacją, co stanowi poważne naruszenie prawa i etyki służb specjalnych.
Zatrzymania tych osób miały miejsce na polecenie prokuratora, a wobec nich zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze – informują gazeta.pl i tvn24. Portal tvn24 podkreśla, że zatrzymani byli wysokiej rangi funkcjonariuszami CBA, a prokuratura zapowiedziała przedstawienie im zarzutów. Ta sprawa rzuca nowe światło na sposób funkcjonowania Centralnego Biura Antykorupcyjnego i budzi pytania o zakres nadużyć w służbach specjalnych.
Nieobecność Zbigniewa Ziobry na komisji i konsekwencje
Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który sprawował swoje funkcje w latach 2015-2023, nie stawił się na przesłuchanie przed komisją po raz siódmy. Mimo wielokrotnych wezwań jego nieobecność skutkuje wnioskami o nałożenie na niego maksymalnej kary grzywny w wysokości 3 tys. zł oraz ewentualne przymusowe doprowadzenie przez policję.
Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku o aresztowanie Ziobry, jednak zdecydował o możliwości jego przymusowego doprowadzenia – podają tvn24 i rp.pl. Portal fakt.pl informuje, że komisja oceniła zachowanie Ziobry jako niedopuszczalne, a kolejne próby jego przesłuchania pozostają bezskuteczne, co dodatkowo komplikuje prace komisji i budzi kontrowersje polityczne.
Kontekst i cele komisji śledczej ds. Pegasusa
Komisja śledcza została powołana, aby zbadać legalność użycia oprogramowania Pegasus przez rząd i służby specjalne w latach 2015-2023 oraz ustalić, kto odpowiada za zakup i stosowanie tego systemu. System Pegasus został zakupiony jesienią 2017 roku za kwotę około 25 mln zł, co wynika z dokumentów Ministerstwa Sprawiedliwości oraz informacji portalu i.pl.
Badana jest także legalność użycia Pegasusa wobec przeciwników politycznych oraz nadużycia służb specjalnych. Eksperci i członkowie komisji cytowani przez bankier.pl i portalsamorzadowy.pl podkreślają, że sprawa ma wymiar nie tylko prawny, ale i polityczny, dotyczący ochrony praw obywatelskich.
Portal rp.pl ujawnił, że wśród osób objętych inwigilacją znalazła się m.in. prokurator Ewa Wrzosek, a sprawa dotyczy także nadużyć wobec Jacka Karnowskiego i innych osób. Te fakty pokazują, jak poważne i rozległe są problemy związane z nadużywaniem systemu Pegasus, który stał się symbolem walki o przejrzystość i legalność działań służb specjalnych w Polsce.