Ukraiński deputowany ostrzega: Rosja szykuje odwet po operacji 'Pajęczyna’
Ukraiński deputowany i sekretarz parlamentarnego komitetu ds. bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu, Kostenko, poinformował, że Rosja przygotowuje działania odwetowe po zniszczeniu strategicznych bombowców w ramach ukraińskiej operacji specjalnej „Pajęczyna”. Według jego słów, potencjalnymi celami ataków mogą być m.in. most Krymski oraz inne ważne obiekty strategiczne. Operacja, która była planowana przez ponad półtora roku, przyniosła zniszczenie ponad 40 rosyjskich maszyn, co znacząco osłabiło rosyjskie lotnictwo strategiczne. Rosja z kolei podkreśla konieczność realizacji swoich celów wojskowych i sceptycznie odnosi się do propozycji zawieszenia broni ze strony Ukrainy.
- Ukraińska operacja „Pajęczyna” zniszczyła ponad 40 rosyjskich bombowców strategicznych, osłabiając rosyjskie lotnictwo i potencjał nuklearny.
- Rosja planuje odwet, potencjalnie uderzając w most Krymski i inne strategiczne cele, co potwierdza ukraiński deputowany Kostenko.
- Prezydent Zełenski proponuje zawieszenie broni do czasu spotkania przywódców, jednak Rosja pozostaje sceptyczna wobec tej propozycji.
- Ukraiński wywiad monitoruje uwolnionych żołnierzy pod kątem rosyjskich prób manipulacji i werbunku.
- Konflikt trwa od lutego 2022 roku, a wsparcie międzynarodowe dla Ukrainy, w tym dostawy dronów z Wielkiej Brytanii, jest kontynuowane.
Ta sytuacja stanowi kolejny etap zaostrzenia konfliktu, który trwa od lutego 2022 roku i zdaje się wprowadzać nowe wyzwania dla obu stron. Zapowiedź rosyjskiego odwetu oraz odpowiedź ukraińska wskazują na dalszą eskalację działań wojennych, której konsekwencje mogą mieć znaczący wpływ na dalszy przebieg konfliktu.
Ukraińska operacja „Pajęczyna” – przebieg i skutki
Operacja „Pajęczyna” była niezwykle złożonym przedsięwzięciem, które Ukraińcy planowali przez ponad półtora roku. Jej głównym celem było zniszczenie rosyjskiego lotnictwa strategicznego, które stanowiło poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Ukrainy. W trakcie akcji udało się zniszczyć ponad 40 wrogich maszyn, w tym siedem bombowców typu Tu-95 oraz Tu-22Ms, jak podają serwisy Interia.pl oraz PolsatNews.pl.
Logistyka operacji była bardzo skomplikowana, a jej powodzenie znacząco wpłynęło na potencjał nuklearny i lotniczy Rosji. Według informacji onet.pl i PolsatNews.pl, ten cios zmienił zasady gry w trwającym konflikcie, redukując zdolności ofensywne Federacji Rosyjskiej. Dodatkowo, według wyborcza.pl, podczas działań ukraińskich służb specjalnych na Krymie podłożono 1100 kg materiałów wybuchowych, co mogło uszkodzić co najmniej dwa samoloty A-50 w wyniku ataku dronowego. Te precyzyjne uderzenia pokazują rosnące możliwości operacyjne strony ukraińskiej oraz ich zdolność do prowadzenia działań na terytorium kontrolowanym przez Rosję.
Potencjalne cele rosyjskiego odwetu i reakcje stron
Według wypowiedzi Kostenki dla telewizji Espresso, Rosja planuje działania odwetowe, które będą mogły być przedstawione społeczeństwu jako sukces. Wśród potencjalnych celów wymieniono most Krymski oraz inne strategiczne obiekty infrastrukturalne, co podaje Interia.pl. Zdaniem ukraińskich ekspertów i deputowanych, dalsze opóźnianie reakcji przez Rosję działa na jej niekorzyść, a kolejne uderzenia ukraińskie mogą być jeszcze bardziej dotkliwe, co również relacjonuje Interia.pl.
Ukraińskie siły już uszkodziły most Krymski, co potwierdza TVN24, a to działanie może stanowić część rosyjskich planów odwetu lub być dla nich pretekstem do dalszych działań. Rosja z kolei podkreśla konieczność osiągnięcia celów swojej operacji wojskowej i wykazuje sceptycyzm wobec propozycji Ukrainy dotyczącej zawieszenia broni. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaproponował zawieszenie broni do czasu spotkania przywódców państw, jednak prezydent Rosji Władimir Putin wyraził wątpliwości co do możliwości organizacji takiego szczytu, informuje Interia.pl. Dodatkowo, jak podaje rp.pl, Putin zagroził zastosowaniem środków odwetowych w odpowiedzi na ukraińskie ataki, co podnosi napięcie w regionie.
Kontekst strategiczny i wywiadowczy konfliktu
W sferze wywiadowczej Ukraiński wywiad prowadzi kontrole dotyczące uwolnionych z rosyjskiej niewoli żołnierzy, sprawdzając, czy nie zostali oni zwerbowani lub zmanipulowani przez służby specjalne Federacji Rosyjskiej. Jak podaje Interia.pl, jest to wyraz obaw przed infiltracją i działaniami dezinformacyjnymi ze strony przeciwnika.
Przypomnijmy, że wojna trwa od 24 lutego 2022 roku, kiedy to Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę, jak relacjonuje rp.pl. Konflikt charakteryzuje się znacznymi stratami po stronie rosyjskiej, zwłaszcza w parytecie nuklearnym i lotnictwie strategicznym, co według onet.pl jest kluczowe dla dalszego przebiegu walk.
W międzyczasie konflikt przyciąga zaangażowanie międzynarodowe. Korea Północna zapowiedziała bezwarunkowe wsparcie Rosji, dostarczając miliony pocisków artyleryjskich, co potwierdza TVN24. Z kolei Wielka Brytania zobowiązała się do dostarczenia Ukrainie 100 tysięcy dronów, wzmacniając ukraińskie zdolności obronne, podaje ten sam portal. Amerykańskie dane wywiadowcze cechują się wysoką precyzją, a wsparcie dla Ukrainy obecnie kosztuje mniej niż na początku wojny, co również relacjonuje TVN24.
Cała ta złożona układanka pokazuje, jak każda ze stron stara się zdobyć przewagę – zarówno na polu walki, jak i w sferze informacji. Zapowiedzi rosyjskiego odwetu po operacji „Pajęczyna” oraz międzynarodowe wsparcie dla Ukrainy tylko podkreślają, że napięcia pozostają wysokie, a przyszłość konfliktu wciąż jest pełna niepewności.