Michał R. z zarzutem w aferze Orlenu za 1,6 mld zł strat
Były członek zarządu Orlen S.A., Michał R., został postawiony w stan oskarżenia pod zarzutem niedopełnienia obowiązków nadzorczych w związku z zawarciem niekorzystnych kontraktów na zakup ropy naftowej. Sprawa dotyczy transakcji przeprowadzonych od sierpnia do grudnia 2023 roku, które spowodowały straty sięgające około 1,6 miliarda złotych. Michał R. nie przyznał się do zarzutów, składając wyjaśnienia w toku postępowania.

- Michał R., były członek zarządu Orlen, usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków nadzorczych w związku z niekorzystnymi kontraktami na zakup ropy naftowej z 2023 roku.
- Straty spółki z tytułu tych kontraktów wynoszą około 1,6 mld zł, co spowodowało odpis w wynikach finansowych Orlenu w 2024 roku.
- Michał R. nie przyznał się do zarzutów i złożył wyjaśnienia, a zatrzymanie przeprowadziła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie prokuratury.
- Orlen podkreśla, że w latach 2018-2023 zawarł ponad tysiąc transakcji na zakup ropy naftowej bez przedpłat, co czyni obecną sytuację wyjątkową.
- Pomimo afery, spółka osiągała rekordowe zyski, a sprawa ma również wymiar polityczny, z zarzutami o "polityczną zemstę" ze strony prezesa Orlenu.
Zatrzymanie byłego wiceprezesa Orlenu nastąpiło na polecenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie i zostało przeprowadzone przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Pomimo poważnych zarzutów, spółka podkreśla, że w latach 2018–2023 zawarła ponad tysiąc transakcji na zakup ropy bez konieczności stosowania przedpłat, co świadczy o wyjątkowości obecnej sytuacji.
Zarzuty wobec Michała R. i okoliczności zatrzymania
6 czerwca 2025 roku były członek zarządu Orlen S.A., Michał R., usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków nadzorczych. Potwierdził to rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Warszawie, prokurator Mateusz Martyniuk. Zarzut dotyczy wyrządzenia spółce szkody na około 378 milionów dolarów, czyli blisko 1,5 miliarda złotych. Straty powstały w wyniku zawarcia trzech niekorzystnych kontraktów na zakup ropy naftowej przez Orlen Trading Switzerland (OTS GmbH) oraz Orlen S.A. w okresie od 21 sierpnia do 21 grudnia 2023 roku.
Zatrzymanie Michała R. przeprowadzili funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie prokuratury. Informacje te potwierdzają doniesienia portali money.pl oraz rmf24.pl. Były członek zarządu nie przyznał się do zarzutów i złożył wyjaśnienia, jak podają serwisy Interia oraz GazetaPrawna.pl. W prowadzonym śledztwie Michał R. jest czwartą osobą podejrzaną, co wskazuje Kronika24.pl, sygnalizując rozległość i złożoność sprawy.
Tło i skala transakcji Orlenu oraz skutki finansowe
W okresie od 2018 do 2023 roku Orlen zawarł ponad tysiąc transakcji na zakup ropy naftowej o łącznej wartości przekraczającej 100 miliardów złotych. Co istotne, w tym czasie spółka nie stosowała przedpłat, co podkreślają serwisy Interia oraz Bankier.pl. Ten fakt uwydatnia wyjątkowość sytuacji związanej z kontraktami objętymi śledztwem.
W kwietniu 2024 roku Orlen dokonał odpisu w skonsolidowanym wyniku finansowym na kwotę około 1,6 miliarda złotych, wynikającego ze strat powstałych wskutek omawianych kontraktów. Informację tę podał portalsamorzadowy.pl. Pomimo tych poważnych strat, w czasie, gdy Michał R. odpowiadał za handel i logistykę, spółka notowała rekordowe zyski, sięgające blisko 80 miliardów złotych. Taki stan rzeczy podkreślają zarówno eksperci, jak i przedstawiciele Orlenu.
Dodatkowo Orlen domaga się zwrotu ponad 600 tysięcy złotych z tytułu nieuzasadnionych wydatków, co wskazuje na szerszy zakres działań kontrolnych prowadzonych przez spółkę. Informację tę przedstawił Newsweek, sygnalizując, że śledztwo może objąć kolejne nieprawidłowości.
Reakcje i kontekst polityczny sprawy
Zatrzymanie Michała R. wywołało szerokie reakcje w mediach oraz środowisku politycznym. Prezes Orlenu, Daniel Obajtek, określił tę sytuację jako „polityczną zemstę”, jak relacjonuje RMF24. Sprawa jest szeroko komentowana w mediach krajowych, co świadczy o jej doniosłym charakterze.
W tle postępowania znajduje się działalność spółki Orlen Trading Switzerland (OTS GmbH), która była zaangażowana w niekorzystne kontrakty na zakup ropy naftowej. Obecne działania prokuratury oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wskazują na kontynuację śledztwa oraz możliwość kolejnych zatrzymań lub postawienia dalszych zarzutów. Takie informacje przekazują portale rp.pl oraz tvn24.pl, podkreślając, że sprawa pozostaje w centrum uwagi organów ścigania i opinii publicznej.
W obliczu powagi sytuacji Orlen wraz z organami ścigania zapowiadają intensywne działania, by dokładnie wyjaśnić wszystkie okoliczności transakcji i ustalić odpowiedzialnych za ewentualne nadużycia.