Sabalenka kończy serię Świątek na Roland Garros 2025 i awansuje do finału

Opublikowane przez: Paweł Mulawa

Aryna Sabalenka przerwała znakomitą passę Igi Świątek na Roland Garros 2025, pokonując ją w półfinale rozegranym 5 czerwca w Paryżu. Białorusinka zwyciężyła w trzech setach 7:6(1), 4:6, 6:0, dominując zwłaszcza w decydującej partii. Tym samym zakończyła imponującą serię 26 kolejnych zwycięstw Polki na kortach French Open, co było jednym z najważniejszych wydarzeń tegorocznego turnieju.

  • Aryna Sabalenka pokonała Igę Świątek 7:6(1), 4:6, 6:0 w półfinale Roland Garros 2025, kończąc serię 26 zwycięstw Polki na tym turnieju.
  • Sabalenka awansowała do swojego pierwszego finału w Paryżu i zmierzy się z lepszą z pary Coco Gauff – Lois Boisson.
  • Świątek miała problemy z pewnością siebie i serwisem, co wpłynęło na jej grę, zwłaszcza w decydującym secie.
  • Mecz odbył się 5 czerwca, a transmisja na żywo była dostępna od godziny 15:00, przy zmiennych warunkach pogodowych.
  • Eksperci i byli zawodnicy zwracają uwagę na wyjątkowość rywalizacji i jej wpływ na dalszy rozwój kariery obu tenisistek.

Sabalenka zaprezentowała agresywną i zdecydowaną grę, zmuszając Świątek do maksymalnego wysiłku i wywołując u niej problemy z pewnością siebie oraz serwisem. Teraz Białorusinka stanie do walki o swój pierwszy tytuł na kortach im. Rolanda Garrosa, mierząc się w finale z lepszą z pary Coco Gauff – Lois Boisson. To historyczny moment w karierze Sabalenki i istotny przełom w rywalizacji obu tenisistek.

Przebieg półfinałowego meczu Sabalenka – Świątek na Roland Garros 2025

Mecz półfinałowy Roland Garros 2025 odbył się 5 czerwca w Paryżu, przyciągając uwagę fanów i ekspertów z całego świata. Już od pierwszych wymian było widać, że stawka jest niezwykle wysoka, a obie zawodniczki zaprezentują najwyższy poziom tenisa.

Pierwszy set przebiegał bardzo wyrównanie. Sabalenka rozpoczęła znakomicie, szybko objęła prowadzenie 3:0, a później 5:4, dominując w kluczowych momentach. Jednak Świątek nie poddała się i zdołała odrobić straty, doprowadzając do tie-breaka. W nim Białorusinka zagrała zdecydowanie lepiej, wygrywając 7:1, co dało jej zwycięstwo w pierwszym secie 7:6(1).

Druga partia należała do Polki, która wykazała się odpornością i precyzją. Świątek przełamała Sabalenkę i utrzymała przewagę, ostatecznie wygrywając 6:4. Widać było, że stara się odzyskać kontrolę nad meczem i wykorzystać doświadczenie z poprzednich lat.

Decydujący trzeci set okazał się jednak całkowicie zdominowany przez Sabalenkę. Białorusinka błyskawicznie przejęła inicjatywę i zwyciężyła 6:0, nie oddając ani jednego gema. Ten wynik oznaczał przerwanie serii 26 kolejnych zwycięstw Świątek na French Open – niepokonaną passę, która trwała od 2021 roku.

Choć Sabalenka popełniła kilka błędów, jej agresywna taktyka i presja psychiczna wywarły ogromny wpływ na grę Polki. Jak podają eurosport.tvn24.pl i sport.interia.pl, Sabalenka była dla Świątek niemal jak „ściana”, zmuszając ją do maksymalnego wysiłku, a problemy z pewnością siebie i serwisem zadecydowały o losach spotkania. Według polsatsport.pl to pierwsza porażka Świątek w turnieju od czterech lat.

Znaczenie wyniku i kontekst rywalizacji Sabalenka – Świątek

Iga Świątek przystępowała do półfinału z ambicją zdobycia piątego tytułu na French Open i czwartego z rzędu finału, potwierdzając swoją dominację w kobiecym tenisie na kortach ziemnych. Jej seria zwycięstw była szeroko komentowana jako jedna z najbardziej imponujących w historii współczesnego tenisa.

Dla Aryny Sabalenki awans do finału Roland Garros stanowił ważny kamień milowy w karierze. To jej pierwszy finał na kortach im. Rolanda Garrosa i realna szansa na zdobycie prestiżowego tytułu. Jak przypomina przegladsportowy.onet.pl, w trzech poprzednich edycjach Sabalenka rywalizowała ze Świątek, ale zawsze schodziła z kortu pokonana – w finale, ćwierćfinale i półfinale. Ten wynik świadczy o rosnącym potencjale i determinacji Białorusinki.

Eksperci cytowani przez sport.interia.pl zwracają uwagę na spadek pewności siebie Świątek podczas meczu, co przełożyło się na jej mniej skuteczną grę i ostateczną porażkę. Portal espn.com podkreśla, że zakończenie serii 26 zwycięstw Polki na French Open to wydarzenie o dużym znaczeniu w światowym tenisie, które może wpłynąć na dalszy rozwój rywalizacji w kobiecym tourze.

Teraz Sabalenka będzie czekać na rywalkę w finale, którą wyłoni mecz między Coco Gauff i Lois Boisson. To dla niej pierwsza realna szansa na triumf w Paryżu, co może oznaczać kolejny krok w drodze do wielkich sukcesów.

Przygotowania i warunki meczu oraz reakcje ekspertów

Spotkanie rozpoczęło się w czwartek po południu, a transmisja na żywo była dostępna od godziny 15:00, jak informowały serwisy meczyki.pl i sport.interia.pl. Warunki pogodowe w Paryżu były istotnym czynnikiem podczas meczu – eksperci cytowani przez sport.interia.pl wskazywali, że prognozy i zmienne warunki mogły wpływać na styl gry i koncentrację zawodniczek.

W trakcie meczu doszło do momentów napięcia, w tym do upadku Sabalenki na korcie, co wywołało chwilę grozy na trybunach. Relację z tego incydentu podawał portal sport.interia.pl, podkreślając, że Białorusinka szybko wróciła do gry, nie dając po sobie poznać większego dyskomfortu.

Trener Świątek oraz eksperci zwracali uwagę na problemy mentalne Polki, które miały negatywny wpływ na jej pewność siebie i skuteczność w kluczowych momentach spotkania. Informacje na ten temat przekazywał serwis sport.interia.pl, wskazując, że presja i oczekiwania mogły obciążyć psychicznie młodą zawodniczkę.

Legendarny tenisista Wojciech Fibak, cytowany przez sport.pl, wyraził zdumienie przebiegiem meczu i zachowaniem obu tenisistek. Podkreślił wyjątkowość sytuacji, w której Sabalenka zdołała przełamać dominację Świątek na jednym z najważniejszych turniejów roku.

Sabalenka przez cały turniej imponowała pewnością siebie, nie oddając nawet seta w pięciu wcześniejszych meczach. Jej forma na Roland Garros 2025 to efekt świetnego przygotowania i ogromnej determinacji, które pozwoliły jej nie tylko awansować do finału po raz pierwszy w historii, ale też przerwać dominację Świątek.