Rosja atakuje dronami Ukrainę w 1202. dniu wojny – relacja z walk
W 1202. dniu wojny na Ukrainę spadł kolejny zmasowany atak powietrzny ze strony Rosji, który ponownie wywołał poważne zniszczenia i ofiary wśród ludności cywilnej. W godzinach porannych 9 czerwca 2025 roku rosyjskie siły wykorzystały około 50 dronów typu Shahed, a także rakiety i kierowane bomby lotnicze, koncentrując uderzenie przede wszystkim na region Charkowa. W wyniku ataku zginęły co najmniej trzy osoby, a kilkanaście kolejnych, w tym dzieci, zostało rannych. W odpowiedzi na agresję polskie i sojusznicze siły powietrzne zwiększyły aktywność nad polską przestrzenią powietrzną, co potwierdziło Dowództwo Operacyjne na platformie X.
- Rosja przeprowadziła zmasowany atak powietrzny na Ukrainę 9 czerwca 2025 r., używając około 50 dronów typu Shahed oraz innych środków rażenia.
- Atak skoncentrował się głównie na Charkowie, gdzie zginęły co najmniej trzy osoby, a kilkanaście zostało rannych, w tym dzieci.
- Polskie i sojusznicze siły powietrzne zwiększyły aktywność w polskiej przestrzeni powietrznej w odpowiedzi na zagrożenie.
- Eksperci podkreślają, że mimo taktycznych sukcesów Ukrainy, Rosja dysponuje dużym potencjałem militarnym i gospodarczym, utrzymując presję na wielu frontach.
- Prezydent Zełenski wskazuje na dążenia Putina do odbudowy potęgi ZSRR i brak chęci zakończenia konfliktu.
Sytuacja na Ukrainie pozostaje niezwykle napięta, a mimo taktycznych sukcesów ukraińskich sił, konflikt wciąż trwa. Eksperci podkreślają, że Rosja dysponuje znacznym potencjałem militarnym i gospodarczym, przestawionym na tryb wojenny. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wskazuje na brak zamiaru Kremla do zakończenia działań zbrojnych, który zdaniem niego dąży do odbudowy potęgi dawnego Związku Radzieckiego.
Zmasowany atak powietrzny Rosji na Ukrainę w 1202. dniu wojny
Wczesnym rankiem 9 czerwca Federacja Rosyjska przeprowadziła intensywny atak powietrzny na ukraińskie terytorium, wykorzystując około 50 dronów typu Shahed oraz rakiety i kierowane bomby lotnicze. Głównym celem ataku było miasto Charków i jego okolice, które w ostatnich dniach stało się jednym z epicentrów konfliktu. Jak podaje portal wpolityce.pl, atak ten miał na celu osłabienie ukraińskiej obrony oraz zastraszenie ludności cywilnej.
W wyniku ostrzału śmierć poniosły co najmniej trzy osoby, a od 17 do 21 zostało rannych, w tym dzieci – informują serwisy wyborcza.pl oraz rp.pl. Relacje na żywo z 7 czerwca potwierdzały już intensywność ataków dronów na Charków, jednak w dniu 9 czerwca ich liczba zwiększyła się do niemal 50 sztuk, co świadczy o eskalacji działań zbrojnych.
W odpowiedzi na agresję ze strony Rosji, polskie i sojusznicze siły powietrzne podjęły wzmożone działania w polskiej przestrzeni powietrznej. Dowództwo Operacyjne poinformowało o tym za pośrednictwem platformy X, podkreślając gotowość do przeciwdziałania ewentualnym zagrożeniom i zapewnienia bezpieczeństwa państwom sojuszniczym.
Kontekst i tło wojny – potencjał Rosji i stanowisko Ukrainy
Eksperci wojskowi zwracają uwagę, że mimo licznych taktycznych sukcesów Ukrainy na polu walki, wojna nadal nie zbliża się do końca. Według komentarza gen. Romana Polko, Rosja dysponuje znacznym potencjałem militarnym, a jej gospodarka funkcjonuje w trybie wojennym, co umożliwia kontynuację działań zbrojnych na dużą skalę.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreśla, że Władimir Putin nie zamierza zakończyć konfliktu. Jego celem jest nie tylko utrzymanie obecnych pozycji, ale dążenie do odbudowy potęgi dawnego Związku Radzieckiego, co świadczy o głębokich ambicjach Kremla i trudnej do przewidzenia dynamice konfliktu.
Rosyjskie działania ofensywne prowadzone są na wielu frontach. W dniu poprzedzającym atak na Charków, czyli 8 czerwca, Rosjanie zdołali zająć strategiczną wieś Łoknia w obwodzie sumskim – informuje wpolityce.pl. Ponadto sobotni atak na Charków, który pochłonął życie 40 osób, pokazuje eskalację działań zbrojnych w tym regionie i rosnące zagrożenie dla ludności cywilnej.
Ocena działań i znaczenie operacji wojskowych
Gen. Roman Polko ocenia, że zniszczenie jednego rosyjskiego samolotu przez ukraińskie wojska specjalne stanowi ważny sukces taktyczny i operacyjny. Choć nie jest to przełomowa zmiana na polu bitwy, to pokazuje efektywność ukraińskiej obrony i determinację w walce o każdą zdobycz.
Jednocześnie ekspert podkreśla, że rosyjski potencjał militarny pozostaje wysoki. Przestawienie gospodarki Rosji na tryb wojenny, mimo sankcji i międzynarodowej izolacji, umożliwia Kremlowi kontynuację agresywnych działań. To z kolei sprawia, że zakończenie konfliktu w najbliższym czasie jest mało prawdopodobne.
Sytuacja na wschodzie Ukrainy wciąż się komplikuje i zmienia z dnia na dzień. Rosnąca liczba ataków i ofiar wśród cywilów pokazuje, jak bardzo wojna dotyka nie tylko front, ale przede wszystkim zwykłych ludzi. W odpowiedzi na to, Polska i inni sojusznicy Ukrainy intensyfikują swoje wsparcie, starając się powstrzymać dalszą eskalację i pomóc w obronie kraju.