Sroczyński ostro krytykuje wystąpienie Tuska po wotum zaufania

Opublikowane przez: Nela Berdzik

Dziennikarz Grzegorz Sroczyński na łamach portalu Gazeta.pl mocno skrytykował wystąpienie premiera Donalda Tuska, które miało miejsce podczas sesji Sejmu 12 czerwca 2025 roku. Premier wygłosił wtedy expose połączone z wnioskiem o wotum zaufania dla swojego rządu. Według Sroczyńskiego przemówienie było pozbawione konkretnych propozycji i skoncentrowane głównie na retoryce skierowanej do najtwardszego elektoratu Koalicji Obywatelskiej, a nie do szerszej części społeczeństwa. Dziennikarz zarzucił premierowi brak spójnej wizji, bezradność oraz skupianie się na politycznych atakach zamiast na merytorycznych rozwiązaniach.

Warszawa, 12.06.2025. Premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu w KPRM w Warszawie, 12 bm. To dodatkowe posiedzenie rządu, na którym poruszone zostaną kwestie przygotowania do stworzenia budżetu państwa na przyszły rok. (mr) PAP/Radek Pietruszka
  • Premier Donald Tusk 12 czerwca 2025 roku wygłosił expose i złożył wniosek o wotum zaufania, które Sejm udzielił większością głosów.
  • Grzegorz Sroczyński na łamach Gazeta.pl ostro skrytykował wystąpienie Tuska, zarzucając mu brak konkretów, spójnej wizji i skupienie na politycznych atakach.
  • Krytyka dotyczyła także instrumentalnego wykorzystywania rozliczeń politycznych i braku realnych propozycji dla społeczeństwa.
  • Reakcje polityczne i medialne po expose były mieszane, z przewagą ocen negatywnych, także ze strony zagranicznych mediów i polityków opozycji.
  • Pomimo krytyki rząd Tuska uzyskał wotum zaufania, jednak komentatorzy wskazują na słabość koalicji i brak planu B na najbliższe lata.

Pomimo krytyki, Sejm udzielił rządowi wotum zaufania. Jednak liczne głosy krytyczne i analizy medialne wskazują na słabość koalicji rządzącej oraz brak alternatywnego planu na najbliższe lata, co zdaniem komentatorów może utrudnić skuteczne zarządzanie państwem.

Wystąpienie Donalda Tuska i wniosek o wotum zaufania

12 czerwca 2025 roku premier Donald Tusk stanął przed posłami w Sejmie, aby wygłosić expose i złożyć wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu. Po przemówieniu odbyło się głosowanie, w którym 243 posłów opowiedziało się za udzieleniem wotum zaufania, a przeciw było 210 – informują Gazeta.pl oraz Wyborcza.pl. Różne źródła podają nieznacznie odmienne liczby – dorzeczy.pl wskazuje na 241 głosów za.

W trakcie swojego wystąpienia Tusk aż 32 razy wymienił Prawo i Sprawiedliwość, koncentrując się przede wszystkim na krytyce opozycji, co zauważa portal wPolityce.pl. Premier zarzucał przeciwnikom politycznym brak odpowiedzialności i wskazywał na zagrożenia, jakie jego zdaniem stwarza polityka PiS. Jednak, jak podaje Wiadomości WP, w debacie po expose zabrakło większości posłów opozycji, a sam premier wyglądał na zmęczonego, choć emanował pewnością siebie.

Wcześniejsze doniesienia TVN24 podkreślały, że wniosek o wotum zaufania jest elementem politycznego teatru, a sam Tusk zapowiadał, że realizacja planu działania rządu będzie wymagała jedności i odwagi ze strony koalicjantów.

Krytyka Grzegorza Sroczyńskiego wobec wystąpienia Tuska

Grzegorz Sroczyński w swoim komentarzu dla Gazeta.pl nazwał expose premiera „kompletną odklejką od rzeczywistości” i zarzucił brak spójnej wizji działania dla całej koalicji rządzącej. Według niego przemówienie było skierowane przede wszystkim do najtwardszego elektoratu Koalicji Obywatelskiej, określanego jako „Silni Razem”, zamiast do szerokiego społeczeństwa – podaje wiadomosci.gazeta.pl.

Dziennikarz dodał, że rząd będzie „gnił” do wyborów parlamentarnych w 2027 roku, co jego zdaniem jest symptomem postępującej degrengolady ekipy rządzącej. Sroczyński zarzucił premierowi instrumentalne wykorzystywanie rozliczeń politycznych jako formy zemsty oraz nadmierne skupianie się na atakach na Prawo i Sprawiedliwość, zamiast proponowania konstruktywnych rozwiązań – podkreśla dorzeczy.pl.

Portal wPolityce.pl zwraca uwagę, że Sroczyński uważa, iż Tusk bardziej by pomógł swojemu rządowi, gdyby na miesiąc zniknął z politycznej sceny, co ma świadczyć o słabości i bezradności lidera koalicji.

Reakcje polityczne i medialne po expose i głosowaniu

Po wystąpieniu premiera i głosowaniu nad wotum zaufania pojawiły się liczne komentarze krytyczne, zarówno ze strony opozycji, jak i części mediów. Onet.pl relacjonuje, że nie brakowało głosów podkreślających słabość i brak spójnego planu rządu.

Prezydent Andrzej Duda w ekspresowej odpowiedzi zapewnił, że będzie pilnował wyników wyborów i zaapelował o szacunek dla wyborców, co przytoczyło wiadomosci.gazeta.pl. Posłanka Aleksandra Leo skomentowała, że słyszała lepsze przemówienia niż expose Tuska, co odnotował Onet.pl.

Zagraniczne media, takie jak BBC, oceniły obietnice premiera jako „tak puste, jak ławy PiS”, a samo głosowanie nad wotum zaufania określiły jako element politycznego teatru – relacjonuje Interia.pl. Komentatorzy w serwisach wPolityce.pl i dorzeczy.pl wskazują na brak planu B w koalicji oraz na sceptyczne nastawienie koalicjantów wobec realizacji pomysłów Tuska.

Wypowiedzi polityków PiS, takich jak Jacek Sasin, podkreślają, że wygrana prezydenta Nawrockiego pomaga w obalaniu premiera Tuska – informują Wiadomości WP. Według Wyborczej.pl, w debacie po expose zwrócono także uwagę na rosnącą dziurę budżetową, która zwiększa się w tempie ponad miliarda złotych dziennie, co dodatkowo komplikuje sytuację rządu.

W świetle ostatnich wydarzeń i reakcji mediów, przyszłość koalicji rządzącej stoi pod znakiem zapytania. Premier Donald Tusk musi przedstawić jasny i przekonujący plan, który zyska poparcie nie tylko najzagorzalszych zwolenników, ale także szerszych grup społecznych. Bez tego stabilność rządu aż do wyborów w 2027 roku może być poważnie zachwiana.