Przełomowe badanie: glifosat w dawkach bezpiecznych zwiększa ryzyko raka
Najnowsze badanie opublikowane 14 czerwca 2025 roku ujawnia, że glifosat – szeroko stosowany związek chemiczny w rolnictwie – może powodować nowotwory nawet przy dawkach wcześniej uznawanych za bezpieczne. Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych i Europy przeprowadzili eksperymenty na gryzoniach, stosując dawki glifosatu odpowiadające dopuszczalnemu dziennemu spożyciu (ADI) w Unii Europejskiej. Wyniki wskazują na podwyższone ryzyko rozwoju nowotworów, w tym rzadkich typów, co podważa dotychczasowe normy bezpieczeństwa i zapowiada istotne zmiany w regulacjach dotyczących stosowania tego środka.
- Najnowsze badanie z 14 czerwca 2025 roku wykazało, że glifosat powoduje nowotwory nawet w dawkach dotychczas uznawanych za bezpieczne.
- Eksperymenty przeprowadzono na gryzoniach, którym podawano glifosat w trzech dawkach, w tym odpowiadającej dopuszczalnemu dziennemu spożyciu w UE (0,5 mg/kg masy ciała/dzień).
- Wyniki wskazują na zwiększone ryzyko występowania nowotworów, także rzadkich, co stawia pod znakiem zapytania dotychczasowe normy bezpieczeństwa.
- Badanie zostało zrealizowane przez naukowców ze Stanów Zjednoczonych i Europy i opublikowane na portalu nczas.info.
- Wyniki mogą mieć istotne konsekwencje dla regulacji stosowania glifosatu w rolnictwie i ochronie zdrowia publicznego.
Badanie to już wywołuje szeroką dyskusję w środowiskach naukowych oraz wśród regulatorów, którzy muszą rozważyć, czy obecne standardy ochrony zdrowia publicznego pozostają wystarczające.
Przełomowe badanie i jego wyniki
14 czerwca 2025 roku zostały opublikowane wyniki badania, które znacząco zmieniają dotychczasowe spojrzenie na bezpieczeństwo glifosatu. Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych oraz Europy podawali gryzoniom glifosat w trzech różnych dawkach, z których jedna odpowiadała dopuszczalnemu dziennemu spożyciu ustalonemu przez Unię Europejską – 0,5 mg na kilogram masy ciała na dzień.
Eksperyment wykazał, że nawet w tej „bezpiecznej” dawce następuje wzrost ryzyka wystąpienia nowotworów. Co istotne, obserwowano nie tylko powszechnie znane typy nowotworów, ale także rzadkie formy, które do tej pory nie były kojarzone z ekspozycją na glifosat. Jak podaje portal nczas.info, te przełomowe wyniki rzucają nowe światło na bezpieczeństwo tego środka i mogą wymagać pilnej rewizji obowiązujących norm.
Metodologia badania i szczegóły eksperymentu
W badaniu wykorzystano trzy różne dawki glifosatu, podawane gryzoniom przez określony czas, aby symulować rzeczywistą ekspozycję ludzi na ten związek poprzez żywność i środowisko. Jedna z dawek była równa dopuszczalnemu dziennemu spożyciu (ADI) glifosatu, które w Unii Europejskiej wynosi 0,5 mg na kilogram masy ciała na dzień.
Zastosowana metodologia pozwoliła na precyzyjne odzwierciedlenie poziomów, jakie mogą występować w rzeczywistych warunkach, co czyni wyniki badania szczególnie istotnymi. Jak informuje nczas.info, dzięki temu możliwa była ocena ryzyka nowotworowego nawet przy dawkach, które do tej pory uznawano za bezpieczne i niegroźne dla zdrowia.
Znaczenie wyników i możliwe konsekwencje regulacyjne
Wyniki badania mają potencjał, by wpłynąć na rewizję dopuszczalnych norm stosowania glifosatu w produktach rolniczych oraz w środowisku naturalnym. Zwiększone ryzyko wystąpienia nowotworów, w tym także rzadkich typów, wskazuje na konieczność ponownej, bardziej rygorystycznej oceny bezpieczeństwa tego powszechnie stosowanego związku chemicznego.
Jak podaje portal nczas.info, badanie już wywołało ożywione dyskusje w środowiskach naukowych oraz wśród regulatorów odpowiedzialnych za ustalanie norm bezpieczeństwa żywności i pestycydów. Jest wysoce prawdopodobne, że opublikowane wyniki przyczynią się do zaostrzenia przepisów dotyczących stosowania glifosatu lub wprowadzenia dodatkowych ograniczeń mających na celu ochronę zdrowia publicznego.
Te nowe ustalenia mogą przełożyć się na zupełnie inne spojrzenie na kontrolę ryzyka związanego z glifosatem, a także wpłynąć na sposób, w jaki regulacje dotyczące tego środka ochrony roślin będą kształtowane zarówno w Unii Europejskiej, jak i poza jej granicami.