Rosyjski atak na Kijów: ofiary, pożary i uszkodzona stacja metra

Opublikowane przez: Julianna Rudzik

W nocy z 22 na 23 czerwca 2025 roku Kijów ponownie znalazł się pod ostrzałem powietrznym ze strony Rosji. Atak przeprowadzono przy użyciu dronów oraz pocisków balistycznych, które spowodowały poważne zniszczenia oraz ofiary wśród ludności cywilnej. Mer stolicy Ukrainy, Witalij Kliczko, przekazał, że w wyniku uderzeń życie straciło co najmniej pięć osób, a 19 zostało rannych. Wśród zniszczeń znalazły się zarówno budynki mieszkalne, jak i kluczowa infrastruktura miejska, w tym jedna ze stacji metra, która pełniła funkcję schronu dla mieszkańców.

  • W nocy z 22 na 23 czerwca 2025 roku Kijów został zaatakowany powietrznie przez Rosję, używając dronów i pocisków balistycznych.
  • W ataku zginęło co najmniej 5 osób, a 19 zostało rannych; uszkodzona została stacja metra w rejonie Swiatoszyńskim, pełniąca funkcję schronu.
  • W mieście wybuchło kilka pożarów, w tym budynków mieszkalnych, uszkodzony został także przystanek autobusowy oraz placówki medyczne i infrastruktura sportowa.
  • Atak jest jednym z najcięższych ostatnio na Kijów i wpisuje się w szerszą eskalację działań wojennych, na co wskazują wcześniejsze ostrzały i zapowiedzi ukraińskie.
  • Alarm powietrzny w regionie trwał ponad 13 godzin, a Rosja wystrzeliła na Ukrainę ponad 440 dronów, co świadczy o intensywności ofensywy.

Ten kolejny gwałtowny atak na ukraińską stolicę znacząco wpływa na codzienne życie jej mieszkańców, wprowadzając chaos i zagrożenie w przestrzeń miejską. Pożary, które wybuchły w różnych częściach miasta, wraz z uszkodzeniami infrastruktury komunikacyjnej i medycznej, utrudniają funkcjonowanie Kijowa i pokazują skalę rosnącej eskalacji konfliktu na wschodzie Europy.

Przebieg nocnego ataku na Kijów

W ciągu nocy z niedzieli na poniedziałek rosyjskie siły zbrojne przeprowadziły skoordynowany atak powietrzny na Kijów, wykorzystując do tego celu drony i pociski balistyczne. Taka kombinacja środków bojowych pozwoliła na zadanie precyzyjnych uderzeń, które przyniosły tragiczne skutki. Według słów mera Witalija Kliczki, potwierdzono co najmniej pięć ofiar śmiertelnych oraz 19 poszkodowanych, co świadczy o poważnym charakterze ataku.

W wyniku wybuchów doszło do licznych pożarów, obejmujących zarówno budynki mieszkalne, jak i tereny w rejonach Swiatoszyńskim oraz Szewczenkowskim. W szczególności na obszarze swiatoszyńskim ogień objął także zaparkowane samochody oraz uszkodził przystanek autobusowy, co dodatkowo utrudnia komunikację w tym rejonie miasta. Jak podaje portal rp.pl, zniszczeniu uległa również jedna ze stacji metra w tym samym rejonie, która jest wykorzystywana jako schron dla mieszkańców podczas nalotów, co znacznie podnosi ryzyko dla osób korzystających z tej formy ochrony.

Skala zniszczeń i wpływ na infrastrukturę miejską

Atak nie ograniczył się jedynie do powierzchownych uszkodzeń – jego skutki są odczuwalne w wielu aspektach życia miejskiego. Poza zniszczeniami budynków mieszkalnych i stacji metra, lokalne władze zwracają uwagę na szkody poniesione przez placówki medyczne, które są kluczowe dla ratowania życia poszkodowanych. Również infrastruktura sportowa ucierpiała, co pokazuje, że atak dotknął różne dziedziny życia społecznego i kulturalnego Kijowa.

Zniszczenia w komunikacji miejskiej, w tym przystanek autobusowy, utrudniają poruszanie się i codzienne funkcjonowanie mieszkańców. Alarm powietrzny, który trwał ponad 13 godzin – jak relacjonuje rp.pl – świadczy o intensywności i długości trwania ataku, zmuszając ludność do ciągłej gotowości i pozostawania w schronach przez wiele godzin.

Kontekst wojenny i reakcje stron konfliktu

Eksperci cytowani przez o2.pl wskazują, że nocny atak na Kijów jest jednym z najcięższych uderzeń w ostatnim czasie, co sugeruje istotną eskalację działań wojennych w regionie. W kontekście tych wydarzeń warto przypomnieć, że już 22 czerwca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział ofensywne działania wymierzone w kluczowe punkty na terytorium Rosji. Ta deklaracja może być elementem odpowiedzi na narastającą presję militarną ze strony wroga.

Również w dniach poprzedzających atak na Kijów, 21 czerwca, rosyjskie wojska intensywnie ostrzeliwały teren obwodu sumskiego – ponad 90 razy – co świadczy o szerokim zakresie działań militarnych prowadzonych na różnych frontach. Według danych z ukrinform.pl, Rosja wystrzeliła na Ukrainę ponad 440 dronów, co podkreśla skalę i intensywność ofensywy powietrznej, która zdaje się przybierać na sile.

Sytuacja w Ukrainie wciąż się pogarsza, a konflikt coraz bardziej dotyka codzienne życie milionów ludzi. Mieszkańcy Kijowa i innych miast żyją w ciągłym niepokoju, podczas gdy infrastruktura cywilna, mimo licznych prób ochrony, nadal ulega poważnym zniszczeniom.