Tragedia na basenie w Szturowie: 11-latek zmarł po zakażeniu amebą

Opublikowane przez: Dorota Nóżka

W Szturowie na Słowacji doszło do tragicznego zdarzenia, które wstrząsnęło lokalną społecznością i wywołało obawy dotyczące bezpieczeństwa kąpielisk termalnych w regionie. 11-letni chłopiec zmarł po wizycie w jednym z basenów w tamtejszym kąpielisku termalnym. Przyczyną jego śmierci była niezwykle rzadka i groźna infekcja wywołana przez mięsożerną amebę Naegleria fowleri, nazywaną potocznie „amebą zjadającą mózg”.

  • 11-letni chłopiec zmarł 1 lipca 2025 roku po wizycie w kąpielisku termalnym w Szturowie na Słowacji.
  • Przyczyną śmierci była infekcja amebą Naegleria fowleri, potocznie nazywaną „amebą zjadającą mózg”.
  • Zdarzenie miało miejsce blisko granicy słowacko-węgierskiej i zostało opisane na portalu Planeta.pl.
  • Brak jest na razie oficjalnych komentarzy ekspertów oraz dodatkowych informacji uzupełniających.
  • Dotychczasowe źródła nie wskazują na inne podobne przypadki ani na podjęte działania zapobiegawcze.

Do tragedii doszło 1 lipca 2025 roku w miejscowości położonej niedaleko granicy słowacko-węgierskiej, co dodatkowo podkreśla znaczenie tego przypadku dla obu krajów. Informacje o zdarzeniu zostały opublikowane przez portal Planeta.pl w godzinach porannych tego samego dnia, budząc niepokój wśród mieszkańców i turystów korzystających z kąpielisk w regionie. Pomimo powagi sytuacji, na ten moment nie pojawiły się oficjalne komentarze ekspertów ani służb sanitarnych, które mogłyby przybliżyć przyczyny i możliwe działania zapobiegawcze.

Opis tragedii i okoliczności zdarzenia

W poniedziałek, 1 lipca 2025 roku, w kąpielisku termalnym w Szturowie na Słowacji doszło do śmierci 11-letniego chłopca po jego wizycie na basenie. Jak podaje portal Planeta.pl, przyczyną zgonu była infekcja spowodowana przez Naegleria fowleri – mięsożerną amebę, która atakuje ośrodkowy układ nerwowy. To rzadkie, ale bardzo niebezpieczne zakażenie, określane jako pierwotne amebowe zapalenie mózgu, doprowadziło do śmierci dziecka.

Szturów, gdzie miało miejsce zdarzenie, znajduje się niedaleko granicy słowacko-węgierskiej. To popularny region turystyczny ze względu na źródła termalne, które przyciągają licznych gości z obu krajów. Informacje o śmierci 11-latka zostały udostępnione 1 lipca 2025 roku o godzinie 08:58 UTC na portalu Planeta.pl, co szybko zwróciło uwagę mediów i społeczności lokalnej.

Charakterystyka ameby Naegleria fowleri i zagrożenia

Naegleria fowleri to rodzaj pierwotniaka, który jest znany przede wszystkim z wywoływania pierwotnego amebowego zapalenia mózgu – choroby o bardzo wysokiej śmiertelności. Ameba ta rozwija się głównie w ciepłych, słodkowodnych zbiornikach, takich jak jeziora, rzeki czy kąpieliska termalne. Do zakażenia dochodzi zwykle podczas kąpieli, gdy woda zawierająca amebę dostaje się do organizmu przez nos, a następnie przedostaje się do mózgu.

Mimo że Naegleria fowleri była opisywana w literaturze medycznej od wielu lat, przypadki zakażeń są niezwykle rzadkie i występują sporadycznie. Jak wskazuje portal Linkup, w ostatnim czasie nie odnotowano podobnych tragedii, co czyni opisany przypadek w Szturowie wyjątkowym i budzącym szczególne zainteresowanie środowisk medycznych oraz epidemiologicznych.

Brak dodatkowych informacji i reakcje społeczności

Do tej pory nie pojawiły się oficjalne wypowiedzi ekspertów medycznych ani służb sanitarnych dotyczące szczegółów tragedii w Szturowie. Portal Linkup, specjalizujący się w monitorowaniu doniesień o zagrożeniach zdrowotnych, nie zamieścił żadnych potwierdzonych informacji ani komentarzy odnoszących się do tego konkretnego przypadku. Brak jest także danych o podjęciu jakichkolwiek działań zapobiegawczych, ostrzeżeń dla mieszkańców lub turystów korzystających z kąpieliska.

Mimo to, sprawa wywołała falę niepokoju w lokalnej społeczności. Mieszkańcy Szturowa oraz okolicznych miejscowości wyrażają obawy o bezpieczeństwo kąpielisk termalnych, które są istotnym elementem lokalnej gospodarki i rekreacji. Brak oficjalnych komunikatów i działań profilaktycznych może potęgować te obawy, zwłaszcza w sezonie letnim, kiedy liczba odwiedzających baseny termalne znacząco wzrasta.

Śmierć 11-letniego chłopca w Szturowie to bolesne przypomnienie, jak niebezpieczne mogą być nawet naturalne zbiorniki wodne. Choć na razie brak szczegółów i działań służb, mamy nadzieję, że odpowiednie instytucje szybko wyjaśnią, co się stało, i zadbają o bezpieczeństwo wszystkich korzystających z kąpielisk termalnych.