Aryna Sabalenka o rywalizacji z Igą Świątek: szczere opinie i Wimbledon 2025
Aryna Sabalenka, jedna z najbardziej utytułowanych tenisistek na światowej scenie, ostatnio podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat rywalizacji z Igą Świątek oraz specyfiki gry na kortach trawiastych podczas tegorocznego Wimbledonu. W wywiadzie dla Polsatu Sport podkreśliła, że pomimo różnic w opiniach na temat wyrównanego poziomu na trawie, obie zawodniczki wzajemnie się motywują i doceniają swoje sukcesy. Sabalenka, będąca faworytką turnieju, już od pierwszych rund udowodniła, że jest w znakomitej formie, co wzbudza duże zainteresowanie kibiców i ekspertów przed kolejnymi etapami rywalizacji.

- Aryna Sabalenka otwarcie mówi o swojej rywalizacji z Igą Świątek, podkreślając wzajemną motywację i szacunek.
- Sabalenka jest główną faworytką Wimbledonu 2025 i pokazała dobrą formę w pierwszej rundzie, wygrywając szybko i skutecznie.
- Iga Świątek ma więcej tytułów wielkoszlemowych, ale Sabalenka ma lepsze wyniki na trawie, w tym dwa półfinały Wimbledonu.
- Rywalizacja obu tenisistek jest ważnym elementem światowego tenisa i wpływa na ich sportowy rozwój.
- W najbliższych rundach Sabalenka zmierzy się z Lulu Sun lub Marie Bouzkovą, kontynuując walkę o tytuł.
Jej słowa rzucają światło na wyjątkową dynamikę współzawodnictwa między tymi dwiema tenisistkami, które mimo rywalizacji utrzymują wzajemny szacunek i inspirują się nawzajem do osiągania lepszych wyników. W kontekście nadchodzących meczów na trawiastych kortach Wimbledonu warto bliżej przyjrzeć się zarówno wypowiedziom Sabalenki, jak i jej dotychczasowej formie oraz szansom na sukces.
Wypowiedzi Aryny Sabalenki o Idze Świątek i rywalizacji na trawie
Iga Świątek wcześniej zaznaczyła, że gra na kortach trawiastych podczas Wimbledonu często wyrównuje szanse zawodniczek, co przyczynia się do pojawiania się sensacyjnych wyników w trakcie turnieju. Taka opinia pojawiła się w mediach w związku z trwającą edycją Wimbledonu 2025. Aryna Sabalenka jednak nie do końca zgadza się z tym stwierdzeniem. Według informacji opublikowanych 2 lipca 2025 na portalu przegladsportowy.onet.pl, Sabalenka uważa, że poziom rywalizacji na trawie nie jest aż tak wyrównany, jak sugeruje Świątek, i że umiejętności oraz przygotowanie techniczne nadal odgrywają decydującą rolę.
Wcześniej, w czerwcu 2025 roku, w wywiadzie dla PolsatSport.pl, Sabalenka wyraziła swoje uznanie dla rywalizacji z Igą Świątek, podkreślając, że jest to dla niej wyjątkowo ważne i inspirujące doświadczenie. Obie tenisistki, zdaniem Białorusinki, wzajemnie się motywują i popychają do lepszej gry, co pozytywnie wpływa na ich rozwój sportowy. Sabalenka doceniła również osiągnięcia Świątek, przypominając, że Polka ma na koncie pięć tytułów wielkoszlemowych, podczas gdy ona sama wygrała trzy, co świadczy o wysokim poziomie obu zawodniczek.
Forma Sabalenki na Wimbledonie i jej szanse na sukces
Aryna Sabalenka jest obecnie uważana za jedną z głównych faworytek Wimbledonu 2025. Serwis GramGrubo.pl podaje, że kurs na jej zwycięstwo wynosi 3.75, co potwierdza wysokie oczekiwania wobec jej występów w turnieju. Już w pierwszej rundzie Sabalenka pokazała znakomitą formę, pokonując Carson Branstine wynikiem 6-1, 7-5. Według relacji Sport.pl, pierwszy set trwał zaledwie 25 minut, a Sabalenka skorzystała z aż 13 niewymuszonych błędów przeciwniczki, co zdecydowanie przechyliło szalę zwycięstwa na jej korzyść.
Dzięki temu zwycięstwu tenisistka awansowała do drugiej rundy, gdzie zmierzy się z zwyciężczynią pojedynku między Lulu Sun a Marie Bouzkovą, jak podaje francuski serwis LeFigaro.fr. Sukcesy na Wimbledonie to jednak nie jedyne dowody dobrej formy Sabalenki – wcześniej, przed rozpoczęciem wielkoszlemowego turnieju, osiągnęła półfinał w Berlinie, co według GramGrubo.pl potwierdza jej wysoką dyspozycję i przygotowanie do rywalizacji na najwyższym poziomie.
Porównanie osiągnięć Sabalenki i Świątek oraz znaczenie rywalizacji
Analizując osiągnięcia obu tenisistek na kortach trawiastych, warto zauważyć, że Aryna Sabalenka dwukrotnie dotarła do półfinału Wimbledonu, co wyróżnia ją na tle rywalek. Z kolei Iga Świątek nigdy nie zdołała przejść ćwierćfinału tego prestiżowego turnieju – informuje PolsatSport.pl. To zestawienie pokazuje różnice w doświadczeniu na trawie, które mogą mieć wpływ na przebieg rywalizacji w tegorocznym Wimbledonie.
Pod względem liczby tytułów wielkoszlemowych Świątek prowadzi z pięcioma zwycięstwami, podczas gdy Sabalenka ma ich na koncie trzy. Obie zawodniczki reprezentują najwyższy światowy poziom, a ich sukcesy potwierdzają znaczenie, jakie mają na arenie tenisowej – wskazuje portal PolsatSport.pl. Sabalenka wielokrotnie podkreślała, że rywalizacja z Igą jest dla niej istotnym bodźcem motywującym do dalszego rozwoju i walki o kolejne trofea. Ta zdrowa konkurencja między zawodniczkami wpływa pozytywnie na ich formę i podnosi atrakcyjność całego cyklu turniejowego.
Z taką formą Sabalenki i Świątek, nadchodzące mecze Wimbledonu 2025 zapowiadają się naprawdę ekscytująco. Obie zawodniczki będą chciały zaprezentować na trawie swoje najlepsze umiejętności, co na pewno przyniesie fanom wiele niezapomnianych chwil na korcie.