Francja w ogniu upałów: polityczny spór o klimatyzację i walkę z falą gorąca
Francja zmaga się z bezprecedensową falą upałów, która w czerwcu i na początku lipca 2025 roku przyniosła temperatury przekraczające 40°C w wielu regionach kraju. Szczególnie dotkliwie doświadczyła tego miejscowość Thionville, gdzie termometry wskazały nawet 45°C. W konsekwencji wprowadzono czerwone alerty pogodowe, a w niektórych miejscach ogłoszono stan zagrożenia zdrowia publicznego. Wysokie temperatury zmusiły władze do zamknięcia części szkół, a ponad 300 osób trafiło do szpitali z powodu udarów cieplnych i innych powikłań związanych z upałem, w tym odnotowano dwa zgony.

- Francja doświadcza wyjątkowo silnej fali upałów z temperaturami sięgającymi 45°C i wprowadza czerwone alerty pogodowe.
- Marine Le Pen proponuje masową instalację klimatyzacji w budynkach publicznych jako sposób na ratowanie życia podczas upałów.
- Rząd i politycy lewicowi oraz ekolodzy sprzeciwiają się masowemu stosowaniu klimatyzacji, promując zielone i trwałe rozwiązania adaptacyjne.
- Publiczne służby i infrastruktura energetyczna mierzą się z wyzwaniami związanymi z falą upałów, w tym ograniczoną mocą elektrowni jądrowych i koniecznością ochrony pracowników.
- Fala upałów przesuwa się na wschód Europy, zagrażając także Niemcom i Polsce, co podkreśla potrzebę szerokich działań klimatycznych.
W obliczu kryzysu gorąca we Francji wybuchła ostra debata polityczna na temat roli klimatyzacji w przestrzeniach publicznych. Liderka skrajnej prawicy, Marine Le Pen, zaapelowała o wprowadzenie „wielkiego planu” instalacji klimatyzatorów w szkołach, szpitalach i domach opieki, argumentując, że klimatyzacja ratuje życie i jest konieczna, aby zapobiegać cierpieniu obywateli. Tymczasem rząd oraz politycy lewicowi i ekolodzy przestrzegają, że masowe stosowanie klimatyzacji może pogłębiać efekt miejskiej wyspy ciepła oraz zwiększać zużycie energii, co utrudnia walkę z globalnym ociepleniem. W tle trwającej dyskusji znajdują się także wyzwania infrastrukturalne, energetyczne i społeczne, które wymagają zrównoważonych i długofalowych rozwiązań adaptacyjnych.
Ekstremalne upały we Francji i ich skutki
W ciągu ostatnich kilku tygodni Francja doświadczyła wyjątkowo intensywnej fali upałów. Temperatury w wielu regionach przekraczały 40°C, a w Thionville odnotowano rekordowe 45°C. Sytuacja była na tyle poważna, że meteorolodzy ogłosili rzadkie czerwone alerty pogodowe, sygnalizujące najwyższy stopień zagrożenia zdrowia publicznego. W związku z upałami w niektórych szkołach zdecydowano się na zamknięcie placówek, gdy temperatury wewnątrz budynków przekraczały 30°C.
Liczba osób wymagających hospitalizacji z powodu skutków wysokich temperatur przekroczyła 300, a potwierdzone przypadki śmiertelne związane z upałem wyniosły dwie osoby. Dodatkowo, w Paryżu połowa systemu metra nie jest wyposażona w klimatyzację, co znacznie utrudnia poruszanie się po mieście w czasie fali gorąca. Według meteorologów cytowanych przez Reuters, obecna fala upałów jest wyjątkowa i należy do najintensywniejszych w historii Francji. The Guardian podkreśla, że Europa jest obecnie o ponad 2°C cieplejsza niż w czasach przedindustrialnych, co wskazuje na trwałe zmiany klimatyczne wpływające na coraz częstsze i bardziej intensywne upały.
Polityczny spór o klimatyzację – propozycje i kontrowersje
W obliczu narastającego kryzysu cieplnego Marine Le Pen zaproponowała uruchomienie „grand plan pour la climatisation” – kompleksowego programu instalacji klimatyzacji w kluczowych miejscach użyteczności publicznej, takich jak szkoły, szpitale oraz domy opieki. Liderka skrajnej prawicy argumentuje, że klimatyzacja ratuje życie i krytykuje rząd za brak skutecznych działań, które zmuszają obywateli do znoszenia ekstremalnego upału bez odpowiedniej ochrony. Zwróciła również uwagę na fakt, że mniej niż 5% francuskich gospodarstw domowych jest wyposażonych w klimatyzację, co jest znacznie niższym wskaźnikiem niż w Stanach Zjednoczonych czy Japonii.
Przedstawiciele lewicy oraz środowiska ekologiczne ostro krytykują tę propozycję, wskazując na konieczność wdrażania zrównoważonych i przyjaznych dla środowiska rozwiązań. The Guardian zauważa, że politycy ci opowiadają się za rozwijaniem terenów zielonych, poprawą izolacji budynków i innymi metodami ograniczającymi miejskie upały w sposób trwały i ekologiczny. Minister ds. transformacji ekologicznej oraz rząd wielokrotnie ostrzegali, że masowe stosowanie klimatyzacji może nasilić efekt miejskiej wyspy ciepła, ponieważ klimatyzatory wydzielają gorące powietrze na zewnątrz budynków, a jednocześnie zwiększają zapotrzebowanie na energię elektryczną, co może przeciążyć krajową sieć energetyczną.
Jak podaje Politico, rząd odrzuca plan Marine Le Pen, powołując się na badania z 2020 roku, które wykazały, że klimatyzacja może nasilać fale upałów i nie jest rozwiązaniem długofalowym. W debacie politycznej pojawiają się również głosy, że obecna fala upałów stanowi „moment edukacyjny” dla społeczeństwa, otwierając drogę do ambitnych działań adaptacyjnych i transformacji infrastruktury, co podkreśla The Guardian.
Infrastruktura, energetyka i społeczne wyzwania podczas fali upałów
Publiczne służby we Francji napotykają poważne trudności w zapewnieniu komfortowych warunków podczas upałów, zwłaszcza w budynkach nieposiadających klimatyzacji. W miejscowości Vénissieux w ramach tymczasowego rozwiązania zainstalowano 150 wentylatorów w 30 budynkach publicznych. Eksperci zaznaczają, że wentylatory zużywają nawet do 40 razy mniej energii niż klimatyzatory, co czyni je bardziej efektywnym rozwiązaniem w krótkim terminie.
W sektorze energetycznym sytuacja jest skomplikowana. Francuskie elektrownie jądrowe, które stanowią istotną część krajowej produkcji energii, zmniejszyły moc produkcyjną z powodu wysokiej temperatury wód rzek wykorzystywanych do chłodzenia. Mimo to, obecnie kraj produkuje więcej energii niż konsumuje, co pozwala zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na elektryczność, także w kontekście chłodzenia budynków.
Rząd przypomniał pracodawcom o obowiązujących przepisach dotyczących warunków pracy podczas upałów, mających na celu ochronę zdrowia pracowników i ograniczenie zagrożeń związanych z wysokimi temperaturami. Tymczasem fala upałów przesuwa się na wschód Europy, zagrażając także Niemcom i Polsce, gdzie prognozuje się temperatury sięgające 40°C. Ta sytuacja wskazuje na szerszy, europejski wymiar kryzysu klimatycznego, który wymaga skoordynowanych działań na poziomie całego kontynentu.
—
Francuski kryzys upałów pokazuje, jak trudne jest dostosowanie się do zmian klimatu. Dyskusje wokół klimatyzacji odsłaniają różne spojrzenia – od troski o zdrowie ludzi po dbałość o środowisko i rozsądne korzystanie z energii. W obliczu coraz silniejszych fal upałów ważne będzie znalezienie rozwiązań, które będą skuteczne, zrównoważone i odporne na to, co przyniesie przyszłość.