Ceny czereśni w 2025 roku biją rekordy. Detaliści nie chcą sprzedawać

Opublikowane przez: Tomasz Jędrys

Na miejskim bazarze w Starogardzie Gdańskim ceny czereśni w 2025 roku osiągnęły rekordowy poziom, sięgając nawet 65 zł za kilogram. To dwukrotnie wyższa stawka niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, co znacząco odbija się na dostępności i sprzedaży tych owoców. Wysokie ceny są efektem niekorzystnych warunków pogodowych, w tym przymrozków, które uszkodziły część sadów, wpływając na ograniczenie podaży.

  • Ceny czereśni na bazarach w 2025 roku osiągnęły rekordowy poziom, nawet do 65 zł za kilogram.
  • Wysokie ceny są efektem zniszczeń sadów przez wiosenne przymrozki oraz niekorzystne warunki pogodowe.
  • Hurtowe ceny na rynku Bronisze wahają się od 30 do 50 zł/kg, a średnia cena wynosi około 42 zł/kg.
  • Detaliści często rezygnują ze sprzedaży czereśni z powodu wysokich cen, co powoduje niedobory i niezadowolenie konsumentów.
  • Na rynku pojawiają się skrajne ceny, sięgające nawet 200 zł/kg, co budzi kontrowersje i krytykę ze strony sadowników.

Sytuacja na rynku czereśni jest niezwykle napięta: detaliści często rezygnują ze sprzedaży z powodu nieopłacalności, a konsumenci muszą zmagać się z niedoborami i znaczną rozpiętością cen. Na bazarach pojawiają się nawet oferty sprzedaży po 200 zł za kilogram, co dla wielu jest nie do przyjęcia i dodatkowo komplikuje całą sytuację.

Rekordowe ceny czereśni na bazarach w Polsce w 2025 roku

Na bazarze w Starogardzie Gdańskim w piątek 30 maja 2025 roku ceny czereśni sięgały aż 65 zł za kilogram. To dwukrotnie więcej niż przed rokiem, co stanowi najwyższy poziom cen od wielu lat. Jak relacjonuje businessinsider.com.pl, taka sytuacja sprawia, że detaliści często decydują się nie sprzedawać czereśni, ponieważ przy tak wysokich kosztach trudno jest osiągnąć satysfakcjonujący zysk.

Dodatkowo na niektórych bazarach pojawiają się propozycje cenowe sięgające nawet 200 zł za kilogram tych owoców, co znacznie przewyższa zarówno ceny hurtowe, jak i średnie stawki detaliczne. Takie kwoty są dla większości konsumentów nie do zaakceptowania, co przekłada się na spadek zainteresowania zakupami i jeszcze większe niedobory na stoiskach.

Przyczyny wysokich cen i sytuacja na rynku hurtowym

Eksperci i sadownicy wskazują, że główną przyczyną gwałtownego wzrostu cen są wiosenne przymrozki, które w 2025 roku dotknęły wiele sadów czereśniowych. Jak informuje biznes.interia.pl, zniszczenia spowodowane przez niskie temperatury znacznie ograniczyły tegoroczne zbiory, co bezpośrednio przekłada się na mniejszą podaż owoców i w konsekwencji na wyższe ceny.

Na rynku hurtowym Bronisze ceny czereśni wahają się obecnie w przedziale od 30 do 50 zł za kilogram. Businessinsider.com.pl podaje zbliżone dane – od 30 do 45 zł/kg. Średnia cena hurtowa oscyluje wokół 42 zł za kilogram, co potwierdzają również informacje biznes.interia.pl oraz wcześniejsze dane rolnikinfo.pl. To znacznie więcej niż w poprzednich latach, kiedy ceny hurtowe były znacznie niższe.

Reakcje sprzedawców i konsumentów na wysokie ceny

Wysokie ceny czereśni skutkują tym, że wielu detalistów rezygnuje z ich sprzedaży, gdyż nie jest to dla nich opłacalne. Businessinsider.com.pl podkreśla, że przez to na bazarach brakuje tych owoców, co wywołuje frustrację i niezadowolenie wśród kupujących. Zauważalne jest także znaczne zróżnicowanie cen w różnych regionach – na przykład na jednym z warszawskich rynków czereśnie można kupić za około 14 zł za kilogram, co jest ceną wielokrotnie niższą niż na bazarze w Starogardzie.

Sadowniczka cytowana przez businessinsider.com.pl krytykuje obecne ceny, określając je jako „psucie rynku”, które może mieć negatywne konsekwencje w dłuższej perspektywie. Jednocześnie z powodu wysokich stawek rośnie zapotrzebowanie na pracowników sezonowych do zbiorów. Jak informuje fakt.pl, oferowane są miejsca pracy z zakwaterowaniem, jednak bez wyżywienia, a płaca wypłacana jest na akord, co odzwierciedla trudną sytuację w branży sadowniczej.

W Polsce w 2025 roku rynek czereśni wyraźnie pokazuje, jak bardzo pogoda i sytuacja ekonomiczna potrafią wpływać na to, ile owoców trafia na półki i za jaką cenę. Dla kupujących to znak, by uważniej planować zakupy i liczyć się z wyższymi kosztami, a dla producentów i sprzedawców – spore wyzwanie, by odnaleźć się w tych zmieniających się warunkach.