Polska przywraca kontrole na granicy z Niemcami i Litwą od 7 lipca 2025

Od 7 lipca 2025 roku Polska tymczasowo przywraca kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Decyzja ta została podjęta przez rząd na wniosek Straży Granicznej i ma na celu ograniczenie niekontrolowanych przepływów migrantów oraz zapewnienie bezpieczeństwa państwa. Kontrole obejmą 52 punkty graniczne z Niemcami oraz 13 z Litwą, w tym różne typy przejść – drogowe, kolejowe, rzeczne oraz pieszo-rowerowe. Minister spraw wewnętrznych, Tomasz Siemoniak, zaznaczył, że likwidacja kontroli po stronie polskiej będzie możliwa dopiero po wcześniejszym zniesieniu ich przez Niemcy. Nowe przepisy będą obowiązywać przez 30 dni, z możliwością przedłużenia.

Tło i przyczyny przywrócenia kontroli granicznych

Od października 2023 roku Niemcy wprowadziły kontrole na granicy z Polską, oficjalnie w celu zatrzymania nielegalnej migracji. Jak podaje rp.pl, w czerwcu 2023 roku do Niemiec nielegalnie przedostało się ponad 5 tysięcy osób, co znacząco wpłynęło na decyzję o utrzymaniu kontroli. Wcześniej, 16 października 2023 roku, Niemcy wprowadziły podobne kontrole również na granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią, podkreślając konieczność zwiększenia nadzoru migracyjnego.

Według serwisu wp.pl, Polska motywuje swoją decyzję koniecznością ograniczenia niekontrolowanych przepływów migrantów oraz reakcją na zmiany w polityce azylowej Niemiec, które wpływają na wzrost presji migracyjnej. Minister Tomasz Siemoniak, cytowany przez TVN24, wyraźnie podkreślił, że zniesienie kontroli po stronie polskiej uzależnione jest od wcześniejszego zniesienia ich przez Niemcy, co ma zapobiec powrotowi niekontrolowanego ruchu granicznego.

Szczegóły dotyczące przywróconych kontroli

Kontrole graniczne zostaną wznowione od 7 lipca 2025 roku i potrwają do 5 sierpnia 2025 roku, z możliwością przedłużenia – podają Interia.pl oraz TVN24. Na granicy z Niemcami kontrole będą prowadzone na 52 punktach, w tym 16 punktach stałych, natomiast na granicy z Litwą – na 13 punktach, z czego 2 będą punktami stałymi. Informacje te potwierdzają Onet.pl oraz Bankier.pl.

Kontrole obejmą różnorodne typy przejść: drogowe, kolejowe, rzeczne oraz pieszo-rowerowe, co wskazuje Onet.pl. Straż Graniczna będzie realizować nadzór na wytypowanych punktach, co potwierdza rp.pl. Kontrole mają charakter wyrywkowy, jednak mogą wpłynąć na wydłużenie czasu oczekiwania na przejściach granicznych – zauważa portal eswinoujscie.pl. Oznacza to, że podróżni muszą liczyć się z możliwymi utrudnieniami i opóźnieniami.

Reakcje społeczne, polityczne i gospodarcze

Według badania opublikowanego przez Interia.pl, ponad 74 proc. Polaków popiera przywrócenie kontroli na granicach z Niemcami i Litwą, co wskazuje na szerokie społeczne poparcie dla tej decyzji. Jak podaje rp.pl, decyzja została podjęta na wniosek Straży Granicznej, a premier Donald Tusk oraz szef MSWiA podkreślają, że obecna sytuacja migracyjna wymusiła takie działania.

Ekspert dr Przemysław Witkowski w rozmowie z Newsweekiem wyraził zaniepokojenie sytuacją na granicy z Niemcami, mówiąc, że „to, co się tam dzieje, jest bardzo niepokojące”. W kontekście zbliżających się wyborów politycy PiS i Konfederacji uczynili temat migracji jednym z głównych punktów swoich kampanii wyborczych, podkreśla Newsweek.

Branża transportowa, cytowana przez rp.pl i portalspozywczy.pl, apeluje o minimalizację uciążliwości związanych z kontrolami. Przewoźnicy obawiają się wydłużenia czasu przejazdu oraz kolejek, które – jak wskazują – od października 2023 roku już negatywnie wpływają na ich działalność i logistykę.

Perspektywy i warunki zniesienia kontroli

Minister Tomasz Siemoniak zadeklarował, że jeśli Niemcy zdecydują się na zniesienie swoich kontroli granicznych, Polska również nie będzie widziała powodów do utrzymywania własnych – podaje TVN24. Kancelaria adwokacka Piotr Sawicki i Wspólnicy wskazuje, że decyzja o przywróceniu kontroli jest nieodwołalna i nie powinna być uzależniona od emocji czy nacisków ze strony innych państw.

Premier Donald Tusk tłumaczył, że bez kontroli granicznych Polska nie mogłaby skutecznie ograniczać niekontrolowanych przepływów migrantów, co relacjonuje OKO.press. Jednocześnie kontrola ma obowiązywać maksymalnie przez 30 dni, z możliwością przedłużenia, zgodnie z prawem unijnym, co potwierdzają liczne źródła, w tym TVN24 i wspomniana kancelaria adwokacka.

Warto dodać, że choć rząd argumentuje decyzję koniecznością ochrony bezpieczeństwa, OKO.press zauważa, że dostępne dane nie jednoznacznie potwierdzają potrzebę przywrócenia kontroli, co może świadczyć o różnicach w ocenie sytuacji migracyjnej. Z kolei ekspert dr Przemysław Witkowski podkreśla obawy o wymknięcie się sytuacji spod kontroli, podczas gdy władze zapewniają, że decyzja jest zgodna z prawem i niezbędna dla stabilności państwa.

—

Polska tymczasowo przywraca kontrole na granicach, reagując na zmieniające się wyzwania migracyjne i działania sąsiadów. Choć decyzja spotyka się z różnymi opiniami, ma przede wszystkim na celu zapewnienie bezpieczeństwa i porządku, jednocześnie pozostawiając przestrzeń na elastyczne dostosowanie się do bieżącej sytuacji w regionie.