Napięcia UE-Chiny blokują wspólną deklarację klimatyczną w 2025 roku

Opublikowane przez: Miłosz Zaczyk

W 2025 roku relacje między Unią Europejską a Chinami uległy znacznemu pogorszeniu, co zaowocowało brakiem porozumienia w sprawie wspólnej deklaracji klimatycznej podczas kluczowych rozmów dyplomatycznych. Ten przełomowy rok, który miał przynieść ambitne zobowiązania w walce ze zmianami klimatu, zamiast tego ujawnił głębokie rozbieżności polityczne i gospodarcze między obiema potęgami. Ani UE, ani Chiny nie zaprezentowały nowych, konkretnych celów klimatycznych, co budzi obawy o dalszy los globalnych działań na rzecz ochrony środowiska.

  • W 2025 roku UE i Chiny nie wypracowały wspólnej deklaracji klimatycznej ani nie przedstawiły nowych celów klimatycznych.
  • Napięcia handlowe, w tym obawy o bezpieczeństwo konsumentów związane z chińskimi przesyłkami, pogłębiają konflikt między UE a Chinami.
  • Komisarz UE wyraził głębokie zaniepokojenie sytuacją i podkreślił konieczność przestrzegania unijnych przepisów przez chińskie platformy.
  • Europejskie firmy OZE, zwłaszcza z Danii i Niemiec, odnotowują wzrost wartości akcji po zmianach legislacyjnych w USA.
  • Geopolityczna niepewność hamuje globalną transformację energetyczną i ambicje klimatyczne państw.

Dodatkowo, napięcia między Unią a Pekinem pogłębiają kwestie handlowe, zwłaszcza w obszarze bezpieczeństwa konsumentów związane z importem chińskich produktów. W tym kontekście europejskie przedsiębiorstwa z sektora odnawialnych źródeł energii odnotowują wzrost wartości akcji, napędzany m.in. przez zmiany legislacyjne w Stanach Zjednoczonych. Ta złożona sytuacja jednoznacznie pokazuje, jak geopolityczna niepewność oddziałuje na globalne ambicje klimatyczne i transformację energetyczną.

Brak wspólnej deklaracji klimatycznej UE i Chin w kluczowym roku 2025

Rok 2025 miał być momentem przełomowym dla światowej polityki klimatycznej, jednak Unia Europejska i Chiny nie zdołały wypracować wspólnego stanowiska. Potwierdzono to podczas rozmów dyplomatycznych prowadzonych w lipcu tego roku, które zakończyły się bez podpisania deklaracji klimatycznej. Strony nie przedstawiły nowych celów ani zobowiązań w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych, co wzbudza poważne zaniepokojenie w środowiskach zaangażowanych w walkę ze zmianami klimatu.

Według raportcsr.pl, rok 2025 jest wyjątkowo ważny dla dyplomacji klimatycznej, gdyż podejmowane w nim decyzje mogą zdefiniować kierunek globalnych działań na najbliższe lata. Niestety, rosnąca niepewność geopolityczna i wzajemne podejrzenia między UE a Chinami znacząco hamują postępy w tej dziedzinie. Brak porozumienia w tak kluczowej sprawie stawia pod znakiem zapytania skuteczność międzynarodowych wysiłków na rzecz ograniczenia negatywnych skutków zmian klimatu.

Napięcia handlowe i obawy o bezpieczeństwo konsumentów pogłębiają konflikt

Problemy między Unią Europejską a Chinami wykraczają poza obszar polityki klimatycznej i obejmują również kwestie handlowe. Unia zaostrzyła przepisy dotyczące importu, zwłaszcza w zakresie bezpieczeństwa konsumentów, co spotkało się z krytyką ze strony Pekinu. Komisarz UE ds. rynku wewnętrznego wyraził „głębokie zaniepokojenie” związane z napływem przesyłek z Chin, wskazując na ryzyko dla europejskich konsumentów i podkreślając konieczność zdecydowanych działań.

Businessinsider.com.pl podkreśla, że chińskie platformy handlowe muszą dostosować się do unijnych regulacji, co stanowi jeden z elementów szerszych napięć handlowych między obiema stronami. Wprowadzone restrykcje i kontrole dotyczące jakości produktów czy bezpieczeństwa użytkowników mają na celu ochronę europejskiego rynku, jednak jednocześnie komplikują relacje gospodarcze z Chinami. Te tarcia handlowe dodatkowo zwiększają niepewność i utrudniają współpracę na polu klimatycznym.

Wpływ napięć geopolitycznych na sektor odnawialnych źródeł energii w Europie

W obliczu globalnych napięć geopolitycznych i zmian regulacyjnych na innych rynkach, europejski sektor odnawialnych źródeł energii notuje wzrost wartości akcji. Szczególnie dobrze radzą sobie producenci turbin wiatrowych z Danii i Niemiec, których notowania rosną w odpowiedzi na zmiany legislacyjne w Stanach Zjednoczonych. Senat USA uchwalił nową ustawę budżetową, która ogranicza ulgi podatkowe dla amerykańskiej branży OZE, co może wpłynąć na dynamikę rynku od 2026 roku.

Jak informuje swiatoze.pl, mimo napięć geopolitycznych, europejski sektor odnawialnych źródeł energii korzysta na zmianach globalnych regulacji i inwestycji. Zmniejszenie wsparcia dla amerykańskich firm OZE może przekierować zainteresowanie inwestorów na europejskie przedsiębiorstwa, co sprzyja rozwojowi technologii i projektów w zakresie energii wiatrowej czy solarnej. Ta sytuacja pokazuje, że geopolityczne zawirowania mogą mieć również pozytywne konsekwencje dla transformacji energetycznej w Europie, choć równocześnie podkreśla potrzebę stabilności i współpracy na poziomie międzynarodowym.

Napięcia między Unią Europejską a Chinami coraz bardziej utrudniają współpracę w kwestii klimatu, zatrzymując ważne inicjatywy. Wzajemne oskarżenia i bariery handlowe komplikują dialog, podczas gdy zmiany w innych miejscach, jak Stany Zjednoczone, wprowadzają nowe trendy w odnawialnej energii. To, jak poradzimy sobie z tymi wyzwaniami i czy uda się zbudować wspólne działania, zadecyduje o przyszłości globalnej polityki klimatycznej.