Aryna Sabalenka awansowała do półfinału Wimbledonu 2025 po trudnym meczu

Aryna Sabalenka, liderka światowego rankingu WTA, zapewniła sobie miejsce w półfinale Wimbledonu 2025 po niezwykle zaciętym i emocjonującym meczu z Laurą Siegemund. Spotkanie, które odbyło się 8 lipca na kortach trawiastych w Londynie, trwało niemal trzy godziny i zakończyło się wynikiem 4:6, 6:2, 6:4 na korzyść Białorusinki. Pomimo przegranej pierwszej partii, Sabalenka wykazała się ogromną determinacją i siłą mentalną, potrafiąc odwrócić losy spotkania i awansować do najlepszej czwórki turnieju.

W półfinale Sabalenka zmierzy się z lepszą z pary Amanda Anisimowa – Anastazja Pawluczenkowa, gdzie jest zdecydowaną faworytką do kolejnego zwycięstwa i awansu do finału. Ten sukces oznacza wyrównanie najlepszego wyniku Białorusinki na Wimbledonie, co potwierdzają zarówno eksperci, jak i bukmacherzy, którzy stawiają ją w roli głównej kandydatki do triumfu w całym turnieju.

Trudny bój Sabalenki z Laurą Siegemund

Mecz rozegrany 8 lipca 2025 roku na trawiastych kortach Wimbledonu okazał się niezwykle wymagającym testem dla Sabalenki. W pierwszym secie Niemka Laura Siegemund, która po raz pierwszy w karierze awansowała do ćwierćfinału tego prestiżowego turnieju, narzuciła swoje tempo gry i wygrała 6:4. Siegemund, mimo 37 lat i niższej pozycji w rankingu WTA (104. miejsce), zaprezentowała niezwykłą skuteczność i doświadczenie, co zaskoczyło liderkę światowego rankingu.

Jednak Sabalenka nie poddała się presji i od drugiego seta zaczęła dominować na korcie, wygrywając drugą partię 6:2. W trzecim secie walka była jeszcze bardziej zacięta, ale Białorusinka utrzymała przewagę i zakończyła mecz zwycięstwem 6:4. Całe spotkanie trwało 2 godziny i 54 minuty, co świadczy o ogromnym wysiłku obu zawodniczek. Jak podaje portal PolsatSport.pl, Sabalenka musiała dostosować się do niespodziewanych zmian tempa gry ze strony Siegemund, co momentami stawiało ją w trudnej sytuacji. Według Sport.pl, styl gry Niemki mocno zaskoczył Sabalenkę, zmuszając ją do wielkiego wysiłku fizycznego i mentalnego.

The Athletic podkreśla, że trzysetowy przebieg meczu dodatkowo uwidocznił wyrównany poziom rywalizacji, a wynik 4:6, 6:2, 6:4 potwierdzają także Dziennik.pl oraz SportoweFakty.pl, podkreślając zaciętość i dramaturgię tego starcia.

Sabalenka w półfinale i jej kolejna rywalka

Dzięki triumfowi nad Laurą Siegemund, Aryna Sabalenka awansowała do półfinału Wimbledonu 2025, wyrównując swój najlepszy rezultat z poprzednich edycji tego turnieju w latach 2021 oraz 2023. Jak informuje PolsatSport.pl, Białorusinka jest obecnie główną faworytką bukmacherów do zdobycia tytułu, co potwierdza również Sport.pl, wskazując na jej znakomitą formę i doświadczenie.

W walce o finał Sabalenka zmierzy się z lepszą z pary Amanda Anisimowa – Anastazja Pawluczenkowa. Przypomnijmy, że dotychczasowe pojedynki między tymi zawodniczkami zakończyły się zwycięstwami Anisimowej, która wygrała wszystkie trzy mecze z Pawluczenkową, jak podaje Przegląd Sportowy Onet. Jednak to Sabalenka jest faworytką swojego półfinałowego pojedynku, co podkreśla Sport.pl, stawiając ją w bardzo dobrej pozycji do awansu do finału.

Dodatkowo, po zakończeniu turnieju Sabalenka będzie miała na swoim koncie ponad 12 tysięcy punktów rankingowych, co jeszcze bardziej umocni jej pozycję liderki światowego rankingu WTA – informuje Sport.pl.

Kontekst i perspektywy Sabalenki w Wimbledonie 2025

Obecnie Aryna Sabalenka zajmuje pierwsze miejsce w światowym rankingu WTA, co potwierdzają wiarygodne źródła, takie jak BBC Sport czy Sport.pl. Jej forma jest wynikiem konsekwentnej pracy i licznych sukcesów w ciągu ostatnich lat. Już 4 lipca w Londynie Sabalenka odniosła istotne zwycięstwo nad Emmą Raducanu, co było kluczowe dla jej dalszej drogi w turnieju, jak podaje The Athletic.

Wcześniejsze starcia Sabalenki na Wimbledonie 2025 obejmowały między innymi pewną wygraną nad Elise Mertens (6:1, 7:5), co potwierdza BBC Sport. Eksperci i bukmacherzy zgodnie wskazują na Sabalenkę jako jedną z najbardziej wytrzymałych i silnych fizycznie zawodniczek na korcie, co może okazać się decydujące w dalszych etapach rywalizacji – podkreśla Sport w INTERIA.PL.

W kontekście polskich tenisistek, Iga Świątek poznała potencjalną rywalkę w ćwierćfinale, którą będzie zwyciężczyni meczu między Samsonową a Bouzas Maneiro, relacjonuje Sport.pl. Istnieje realna możliwość, że obie zawodniczki spotkają się w półfinale, co znacząco podnosi emocje i zainteresowanie turniejem.

Co ciekawe, w mediach pojawiły się również spekulacje dotyczące potencjalnego meczu Sabalenki z mężczyzną – Nickiem Kyrgiosem, co mogłoby przyciągnąć ogromne zainteresowanie kibiców i mediów na całym świecie. Informację tę przytacza Super Sport, podkreślając niezwykłość i rzadkość takiego wydarzenia w świecie tenisa.

Aryna Sabalenka, dzięki swojemu talentowi i doświadczeniu, stoi przed realną szansą na kolejny wielki sukces na trawiastych kortach Wimbledonu. Jej determinacja oraz siła, zarówno fizyczna, jak i mentalna, sprawiają, że jest jedną z głównych kandydatek do zdobycia prestiżowego tytułu w 2025 roku.