Oskarżenia o gwałt wobec dziennikarzy TVN Turbo: Kornacki i Mikiciuk zaprzeczają

Adam Kornacki i Patryk Mikiciuk, znani dziennikarze TVN Turbo, zostali oskarżeni przez Prokuraturę Rejonową Katowice Północ o gwałt na dwóch kobietach w Katowicach w 2024 roku. Zarzuty dotyczą poważnych czynów, które miały miejsce w październiku zeszłego roku i od tamtej pory wywołały falę medialnych spekulacji oraz reakcji środowisk związanych z dziennikarstwem i opinią publiczną. Obaj mężczyźni zdecydowanie zaprzeczają stawianym im zarzutom, twierdząc, że są ofiarami prowokacji, a TVN Turbo zawiesiło współpracę z nimi do czasu wyjaśnienia całej sprawy.

W tle tej skomplikowanej sytuacji pojawiły się także informacje o rozstaniu Patryka Mikiciuka z żoną, Kają Śródką, która publicznie dystansuje się od sprawy, podkreślając, że „wie więcej”, lecz nie komentuje jej w mediach. Sprawa jest w toku, a jej dalszy bieg zależy od śledztwa i analizy zgromadzonych dowodów.

Tło oskarżeń i ich charakterystyka

W październiku 2024 roku w Katowicach miało dojść do gwałtu na dwóch kobietach – jednej w wieku 26 lat, drugiej 34 lat. Prokuratura Rejonowa Katowice Północ postawiła Adamowi Kornackiemu i Patrykowi Mikiciukowi, dziennikarzom TVN Turbo, zarzuty dotyczące zgwałcenia tych kobiet. Jak podaje TVN24, sprawa ta stanowiła podstawę do natychmiastowego zawieszenia współpracy z oskarżonymi dziennikarzami przez ich pracodawcę.

Według informacji serwisu onet.pl, zarówno Kornacki, jak i Mikiciuk kategorycznie zaprzeczają popełnieniu zarzucanych im przestępstw. Oskarżeni twierdzą, że padli ofiarami prowokacji, co dodatkowo komplikuje sytuację i wywołuje intensywne dyskusje medialne. Potwierdzenie tych zarzutów pojawiło się także w innych źródłach, takich jak magna polonia oraz fakt.pl, które podkreślają powagę i rozwijający się charakter postępowania.

Reakcje oskarżonych i ich otoczenia

Adam Kornacki i Patryk Mikiciuk wydali oświadczenia, w których stanowczo zaprzeczają wszystkim zarzutom. Jak informuje wpolityce.pl, ich obrońcy określili akt oskarżenia jako „pozbawiony uzasadnienia”. Kornacki podkreślił w wypowiedzi cytowanej przez ten sam portal, że „absolutnie nie ma mowy o gwałcie”, odrzucając w ten sposób wszelkie sugestie o swojej winie.

Znaczącą rolę w tle sprawy odgrywa matka syna Mikiciuka, Kaja Śródka. Jak podają onet.pl oraz fakt.pl, publicznie dystansuje się ona od całej sytuacji i nie chce angażować się w medialne dyskusje. Zaznacza jedynie, że „wie więcej”, jednak pozostaje milcząca w tej kwestii. Informacje te uzupełnia Super Express, który podaje, że Mikiciuk rozstał się z żoną, co może mieć związek z toczącym się postępowaniem. Według niepoprawneradio.pl, obaj oskarżeni utrzymują, że są ofiarami prowokacji, co stanowi istotny element ich linii obrony.

Stan obecny i perspektywy śledztwa

Aktualnie sprawa jest w toku, a dalsze decyzje prokuratury i sądu będą zależeć od wyników śledztwa oraz szczegółowej analizy zgromadzonych dowodów. Jak podkreślają źródła TVN24 i onet.pl, w najbliższym czasie można spodziewać się kolejnych etapów postępowania, które mogą rzucić więcej światła na okoliczności zdarzeń.

TVN Turbo, w reakcji na poważne zarzuty, zawiesiło współpracę z Adamem Kornackim i Patrykiem Mikiciukiem do czasu wyjaśnienia całej sprawy, co potwierdzają oficjalne komunikaty TVN24. Informacje z Event Registry wskazują, że Kornacki w 2025 roku przeżywa trudny okres, zwłaszcza po wcześniejszym aresztowaniu w tzw. aferze Buddy. Nie ma jednak obecnie danych na temat dalszych kroków prawnych lub planowanych terminów rozpraw.

Wśród medialnych doniesień pojawiają się również informacje o innych, niezwiązanych z tą sprawą oskarżeniach o gwałt, na przykład dotyczące Thomasa Parteya, jednak nie mają one bezpośredniego związku z sytuacją dziennikarzy TVN Turbo.

Życie prywatne oskarżonych w kontekście sprawy

Adam Kornacki od wielu lat jest związany z żoną Joanną. Jak opisuje Express Ilustrowany, pogodzenie intensywnej kariery dziennikarskiej z życiem rodzinnym nie zawsze było dla niego łatwe. W obliczu obecnych wydarzeń prywatne życie Kornackiego znalazło się pod dużą presją.

Patryk Mikiciuk natomiast rozstał się z żoną Kają Śródką. Informacje o tym rozstaniu zostały odnotowane przez Super Express i inne media, które wskazują, że mogło ono mieć związek z toczącą się sprawą sądową. Była partnerka Mikiciuka unika publicznych komentarzy na ten temat. Zaznaczają to onet.pl oraz fakt.pl, które przytaczają jej słowa o posiadaniu większej wiedzy na temat sytuacji, lecz milczeniu w mediach.

Pomimo doniesień z Event Registry, które sugerują, że Adam Kornacki „tryska szczęściem”, większość mediów opisuje sytuację oskarżonych jako trudną i nacechowaną brakiem pozytywnych emocji. Zawieszenie w pracy oraz rozstanie Mikiciuka z żoną to elementy, które świadczą o poważnym kryzysie zarówno zawodowym, jak i osobistym obu dziennikarzy.

Ta sprawa wciąż przyciąga uwagę mediów w całym kraju, a to, co wydarzy się dalej, zależy przede wszystkim od wyników śledztwa i decyzji sądu. W międzyczasie zarówno społeczeństwo, jak i dziennikarze uważnie obserwują kolejne informacje i reakcje zaangażowanych stron.