Wojciech Szczęsny przedłuża kontrakt z Barceloną do 2027 roku

Wojciech Szczęsny podpisał nowy, dwuletni kontrakt z FC Barceloną, który będzie obowiązywał do końca czerwca 2027 roku. Polski bramkarz, który trafił do katalońskiego klubu w październiku 2024 roku, szybko stał się jednym z najważniejszych zawodników zespołu. Decyzja o przedłużeniu współpracy potwierdza zaufanie klubu do jego doświadczenia i roli mentora dla młodszych kolegów.

Szczęsny dołączył do Barcelony w trudnym momencie, zastępując kontuzjowanego Marca-André ter Stegena. W krótkim czasie udowodnił swoją wartość, rozgrywając 30 spotkań w sezonie 2024/25 i zachowując 14 czystych kont. Trener Hansi Flick podkreśla, że to od formy polskiego golkipera na treningach zależy, czy pozostanie pierwszym wyborem w bramce, choć klub planuje, by razem z młodym Joanem Garcíą stworzyli silny duet bramkarski.

Przybycie Szczęsnego i jego rola w FC Barcelonie

Wojciech Szczęsny trafił do FC Barcelony w październiku 2024 roku, kiedy to klub potrzebował stabilnej opcji na pozycji bramkarza po kontuzji Marca-André ter Stegena. Jak podaje Wikipedia, jego transfer był odpowiedzią na nagłą potrzebę wzmocnienia tej kluczowej pozycji. Już w swoim debiutanckim sezonie 2024/25 Szczęsny rozegrał aż 30 meczów, imponując przede wszystkim 14 spotkaniami z czystym kontem, a co istotne, nie zanotował żadnej porażki w lidze. Informacje te pochodzą z serwisów sport.es oraz elpais.com.

Sezon ten okazał się dla niego niezwykle udany również pod względem trofeów – razem z Barceloną sięgnął po dublet krajowy oraz zdobył Superpuchar Hiszpanii, co potwierdzają źródła z Wikipedia oraz aficioncentral.com. Jego wkład w sukcesy drużyny podkreślają także mundodeportivo.com i fdpradio.com, które wskazują, że Szczęsny szybko stał się filarem zespołu i pierwszym wyborem trenera Hansiego Flicka.

Nowy kontrakt i plany Barcelony na przyszłość bramkarską

W poniedziałek, 7 lipca 2025 roku, Wojciech Szczęsny podpisał z FC Barceloną nową umowę, która będzie obowiązywać do 30 czerwca 2027 roku. Informację tę potwierdzają portale mundodeportivo.com, sport.es oraz rpctv.com. To przedłużenie kontraktu jest jasnym sygnałem, że klub widzi w nim ważnego zawodnika na kolejne sezony.

Trener Hansi Flick podkreślił, że Szczęsny pozostanie pierwszym bramkarzem, o ile będzie lepszy od młodego Joana Garcíi na treningach. Słowa te przytoczył dziennikarz Jose Alvarez Haya w rozmowie z TVP Sport, a relację podaje sport.pl. Barcelona planuje, by Szczęsny i García tworzyli duet bramkarski, gdzie młody golkiper jest faworytem do pozycji numer jeden, ale doświadczony Polak ma stanowić dla niego wsparcie i konkurencję. To podejście przedstawiają mundodeportivo.com oraz dwukrotnie wspomniany portal mundodeportivo.com.

Obecnie w klubie jest aż czterech bramkarzy, co stwarza nadmiar na tej pozycji. Przyszłość Ter Stegena pozostaje niepewna, co wynika z informacji podanych przez rtve.es. Klub rozważa sprzedaż Marca-André ter Stegena i Peñi, aby uporządkować skład bramkarski i zapewnić odpowiednią równowagę w drużynie – donosi efe.com.

Znaczenie Szczęsnego dla zespołu i perspektywy na przyszłość

Rola Szczęsnego w FC Barcelonie wykracza poza samą grę na boisku. Mundodeportivo.com oraz si.com podkreślają, że pełni on funkcję doświadczonego mentora dla młodszych zawodników, co jest niezwykle cenne dla rozwoju zespołu. Pomimo tego, że Joan García jest faworytem do roli pierwszego bramkarza, Szczęsny pozostaje ważną postacią, która stanowi wsparcie i stymuluje rywalizację, jak wskazują źródła proceso.hn i mundodeportivo.com.

Co ciekawe, Szczęsny miał ogłosić zakończenie kariery już w 2024 roku, o czym informował record.com.mx. Jednak późniejsze wydarzenia – podpisanie nowego kontraktu i chęć kontynuacji gry w Barcelonie – pokazują, że polski bramkarz zdecydował się na dalszą sportową przygodę i walkę o kolejne trofea, o czym relacjonuje si.com.

Już 13 lipca zespół rozpocznie pretemporadę, a rywalizacja o miejsce w bramce szybko się rozkręci. Przed Szczęsny i Garcią stoi ciekawy czas, pełen szans na pokazanie swoich umiejętności — zapowiada się naprawdę emocjonujący sezon.