15-miesięczne dziecko wypadło z okna w Prudniku – śmigłowiec LPR w akcji
W środę 9 lipca 2025 roku w Prudniku doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem małego dziecka. Około godziny 9:39 z okna mieszkania na pierwszym piętrze bloku przy ulicy Kołłątaja wypadło 15-miesięczne dziecko. Na miejsce natychmiast zadysponowano służby ratunkowe, w tym strażaków oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które przyleciało śmigłowcem i wylądowało w centrum miasta. Na szczęście maluch był przytomny i doznał jedynie lekkich obrażeń. Po udzieleniu pierwszej pomocy został przewieziony karetką do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy. Policja prowadzi obecnie dochodzenie, by wyjaśnić okoliczności tego niebezpiecznego zdarzenia, a opiekunowie dziecka byli trzeźwi w momencie wypadku.

- 9 lipca 2025 roku około godziny 9:39–10:00 w Prudniku 15-miesięczne dziecko wypadło z okna na pierwszym piętrze bloku przy ul. Kołłątaja.
- Na miejsce zdarzenia wezwano strażaków oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, którego śmigłowiec wylądował w centrum miasta.
- Dziecko było przytomne, doznało lekkich obrażeń i zostało przewiezione karetką do szpitala, gdzie trafiło pod opiekę lekarzy.
- Policja prowadzi dochodzenie w sprawie okoliczności wypadku, a opiekunowie dziecka byli trzeźwi.
- Śmigłowiec LPR nie był ostatecznie potrzebny do transportu dziecka.
Przebieg zdarzenia i pierwsza reakcja służb
Do wypadku doszło w środę 9 lipca 2025 roku około godziny 9:39 – 10:00 w Prudniku, w województwie opolskim. Zdarzenie miało miejsce w mieszkaniu usytuowanym na pierwszym piętrze bloku przy ulicy Kołłątaja. Z okna tego mieszkania wypadło 15-miesięczne dziecko, które spadło z wysokości charakterystycznej dla pierwszego piętra.
Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu około godziny 9:39. Na miejsce natychmiast skierowano strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Prudniku oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Śmigłowiec LPR wylądował w centrum miasta, gotowy do ewentualnego transportu poszkodowanego.
Jak podaje portal prostozopolskiego.pl, strażacy oraz ratownicy medyczni szybko podjęli działania ratunkowe, udzielając dziecku niezbędnej pomocy na miejscu zdarzenia. Dzięki ich sprawnej reakcji sytuacja została opanowana, a dziecko zabezpieczone do transportu.
Stan zdrowia dziecka i działania medyczne
Po upadku dziecko było przytomne i mimo doznanych obrażeń określonych jako lekkie, nie wymagało transportu lotniczego. Maluch został przewieziony do szpitala karetką pogotowia, gdzie natychmiast trafił pod opiekę lekarzy.
Informacje przekazane przez Dziennik.pl wskazują, że stan zdrowia dziecka pozwala na optymistyczne prognozy. Również według TVN24, maluch doznał jedynie lekkich obrażeń i został hospitalizowany celem dokładniejszej obserwacji i leczenia. Gazeta.pl podkreśla, że dziecko jest lekko potłuczone, a jego stan nie wymagał pilnego transportu śmigłowcem, co świadczy o relatywnie dobrej kondycji po upadku.
Dzięki szybkiej interwencji służb medycznych oraz odpowiedniej opiece szpitalnej, rokowania na pełne wyzdrowienie są obecnie bardzo dobre.
Postępowanie policji i ustalenia dotyczące okoliczności wypadku
Policja prowadzi dochodzenie mające na celu ustalenie dokładnych przyczyn i okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze badają wszystkie aspekty wypadku, aby wyjaśnić, w jaki sposób doszło do upadku dziecka z okna mieszkania.
Jak podają TVN24 oraz gazeta.pl, opiekunowie dziecka byli trzeźwi w chwili zdarzenia, co potwierdza również Radio Zachód. Nie stwierdzono obecności alkoholu ani innych substancji psychoaktywnych u osób sprawujących opiekę nad dzieckiem.
Na razie nie podano więcej szczegółów ani opinii ekspertów na temat przyczyn wypadku. Policja wciąż prowadzi dochodzenie, starając się wyjaśnić wszystkie niejasności i zapobiec takim zdarzeniom w przyszłości.