Historyk o kontrolach na granicy: z Żydów na imigrantów

Opublikowane przez: Miłosz Zaczyk

W lipcu 2025 roku niemiecki historyk Stephan Lehnstaedt, profesor specjalizujący się w studiach nad Holokaustem, zwrócił uwagę na zaskakującą analogię między współczesnymi kontrolami granicznymi a działaniami prowadzonymi na granicy polsko-niemieckiej w 1938 roku. W artykule opublikowanym w niemieckim dzienniku „Die Tageszeitung” podkreślił, że obecne kontrole imigrantów, mające na celu weryfikację ich tożsamości i statusu, przypominają historyczne praktyki dyskryminacyjne skierowane przeciwko Żydom w okresie przedwojennym. Jego wypowiedź wywołała szeroką dyskusję na temat polityki migracyjnej oraz sposobu realizacji kontroli granicznych we współczesnej Europie, w szczególności w kontekście rosnącej liczby imigrantów oraz narastających napięć społecznych.

  • W lipcu 2025 roku na granicy polsko-niemieckiej wprowadzono zaostrzone kontrole imigrantów.
  • Historyk Stephan Lehnstaedt porównał te kontrole do działań skierowanych przeciwko Żydom w 1938 roku.
  • Wypowiedź ta została opublikowana w niemieckim dzienniku „Die Tageszeitung” i wywołała dyskusję na temat polityki migracyjnej.
  • Porównanie ma na celu podkreślenie powtarzających się wzorców dyskryminacji w historii.
  • Obecne kontrole budzą kontrowersje i są przedmiotem debaty o prawach człowieka w Europie.

Historyczne tło kontroli granicznych z 1938 roku

W 1938 roku kontrole na granicy niemiecko-polskiej były elementem systemowej polityki dyskryminacji i prześladowań skierowanych przeciwko Żydom. Były to działania celowe, mające na celu ograniczenie ich swobody poruszania się oraz izolowanie społeczności żydowskiej, co wpisywało się w szerszy kontekst narastającego antysemityzmu i represji w nazistowskich Niemczech. Stephan Lehnstaedt, jako ekspert w dziedzinie historii Holokaustu, przypomina te wydarzenia, wskazując na ich represyjny i selektywny charakter. Jego analiza podkreśla, że kontrole w tamtym okresie nie były jedynie rutynowymi działaniami służb granicznych, lecz miały głęboko polityczne i ideologiczne podłoże.

Przywołując tę historyczną perspektywę, Lehnstaedt zachęca do refleksji nad współczesnymi praktykami granicznymi i ich potencjalnymi konsekwencjami społecznymi. Zrozumienie tego kontekstu pomaga lepiej ocenić, jakie wzorce zachowań i polityk mogą się powtarzać, nawet jeśli cele i adresaci kontroli ulegają zmianie.

Współczesne kontrole na granicy polsko-niemieckiej

W lipcu 2025 roku na granicy polsko-niemieckiej wprowadzono zaostrzone kontrole mające na celu dokładniejszą weryfikację osób przekraczających granicę, w szczególności imigrantów. Działania te są odpowiedzią na wzmożony napływ osób poszukujących miejsca do życia i pracy w Europie. Jednak, jak zauważa historyk Lehnstaedt, obecne kontrole przypominają te z 1938 roku, choć ich adresatami nie są już Żydzi, lecz imigranci o różnym pochodzeniu. Ta analogia zwraca uwagę na potencjalne ryzyko powielania praktyk dyskryminacyjnych i selektywnych, które mogą prowadzić do marginalizacji określonych grup społecznych.

Kontrole te wywołują kontrowersje i stają się przedmiotem szerokiej debaty publicznej dotyczącej praw człowieka oraz efektywności i zasadności prowadzonej polityki migracyjnej. Jak podaje portal dw.com, wypowiedź Lehnstaedta została opublikowana w „Die Tageszeitung”, co podkreśla jego znaczenie w niemieckim dyskursie publicznym. Ta opinia zyskuje na wadze w obliczu rosnących napięć społecznych związanych z imigracją i bezpieczeństwem granicznym.

Znaczenie i reakcje na porównanie historyka

Porównanie zaproponowane przez Stephana Lehnstaedta ma na celu zwrócenie uwagi na powtarzające się wzorce dyskryminacji oraz mechanizmy kontroli społecznej, które pojawiały się w różnych okresach historii. Eksperci i komentatorzy podkreślają, że takie analogie są nie tylko ważnym narzędziem krytycznej oceny współczesnych praktyk, ale także mogą pomóc w uniknięciu powtórzenia błędów z przeszłości, które miały tragiczne konsekwencje.

Debata wokół tego porównania wpisuje się w szerszy kontekst europejskiej polityki migracyjnej, która stoi przed wyzwaniami związanymi z integracją imigrantów oraz zrównoważeniem bezpieczeństwa państwowego z poszanowaniem praw człowieka. Wskazuje to na potrzebę prowadzenia polityki uwzględniającej nie tylko aspekty prawne i administracyjne, ale również historyczne doświadczenia i ich wpływ na społeczne postawy.

W obliczu narastających napięć w Europie oraz gorących debat o granicach i migracji, spojrzenie na przeszłość, które proponuje Lehnstaedt, nabiera wyjątkowego znaczenia. Dzięki temu możemy lepiej zrozumieć, jak powstają mechanizmy wykluczenia, a jednocześnie znaleźć inspirację do tworzenia bardziej ludzkich i sprawiedliwych rozwiązań w polityce granicznej.