Adam Bodnar powołuje zespół do ponownego liczenia głosów w 296 komisjach
Prokurator Generalny Adam Bodnar zdecydował o powołaniu specjalnego zespołu śledczego, który zajmie się ponownym przeliczeniem głosów w 296 obwodowych komisjach wyborczych. Decyzja ta została podjęta po szczegółowej analizie najnowszych ekspertyz zamówionych przez Prokuraturę Krajową, które wskazują na możliwe nieprawidłowości w procesie liczenia głosów. Choć wyniki tych analiz nie zmieniają ostatecznego rozstrzygnięcia wyborów, to jednak nakładają obowiązek dokładniejszego wyjaśnienia zgłoszonych wątpliwości.

- Adam Bodnar powołał zespół śledczy do ponownego przeliczenia głosów w 296 komisjach wyborczych.
- Decyzja opiera się na ekspertyzach wskazujących na możliwe nieprawidłowości, które dotyczą około 18,5 tys. głosów, nie zmieniając jednak wyniku wyborów.
- Ponowne liczenie głosów ma być transparentne i odbywać się z udziałem komitetów wyborczych.
- W poniedziałek zostaną wydane oficjalne polecenia dla prokuratorów do rozpoczęcia działań śledczych.
- Pomimo nieprawidłowości, różnica głosów między kandydatami jest na tyle duża, że nie podważa ostatecznego wyniku wyborów.
Zespół śledczy ma rozpocząć działania niezwłocznie, a w nadchodzący poniedziałek zostaną wydane oficjalne polecenia dla prokuratorów, co zapowiada intensyfikację działań w tej sprawie. Przeliczenie głosów będzie odbywać się w sposób transparentny, z udziałem przedstawicieli komitetów wyborczych, aby zapewnić pełną jawność i wiarygodność tego procesu.
Decyzja o powołaniu zespołu śledczego i jej podstawa
Prokurator Generalny Adam Bodnar podjął decyzję o powołaniu specjalnego zespołu śledczego, który ma zająć się ponownym przeliczeniem głosów w 296 obwodowych komisjach wyborczych. Informację tę potwierdził portal radiozet.pl w publikacji z 30 czerwca 2025 roku. Decyzja ta jest odpowiedzią na wyniki najnowszych ekspertyz zamówionych przez Prokuraturę Krajową, które ujawniły możliwe nieprawidłowości w liczeniu głosów, choć nie wpłynęły one na ostateczny wynik wyborów, jak podają rp.pl oraz onet.pl.
Jak informuje polsatnews.pl, decyzja Adama Bodnara opiera się na wcześniej zamówionych ekspertyzach, które wykazały anomalie statystyczne w wynikach wyborów. Ekspertyzy te zostały przygotowane przez zespół ekspertów, w tym profesora Szkoły Głównej Handlowej oraz doktora habilitowanego Uniwersytetu Warszawskiego, na co zwracają uwagę portale kresy.pl oraz bankier.pl. Specjaliści wskazali na potencjalne błędy i nieprawidłowości w sposobie liczenia głosów, co wymagało podjęcia dodatkowych działań kontrolnych.
Zakres i przebieg ponownego liczenia głosów
Zespół śledczy ma rozpocząć prace niezwłocznie, a już w poniedziałek zostaną wydane oficjalne polecenia dla prokuratorów, co potwierdzają gazeta.pl oraz polsatnews.pl. Ponowne liczenie głosów ma odbywać się w pełni transparentnie, z udziałem przedstawicieli komitetów wyborczych, którzy będą mogli na bieżąco monitorować przebieg kontroli, podkreślają onet.pl oraz wiadomosci.wp.pl.
Według informacji radia.rzeszow.pl oraz kresy.pl, działania zespołu obejmą 296 komisji wyborczych, które zostały wytypowane na podstawie zgłoszonych protestów wyborczych oraz wnikliwych analiz statystycznych. Eksperci szacują, że ewentualne błędy dotyczą około 18,5 tysiąca głosów, które mogły zostać błędnie przypisane kandydatowi Rafałowi Trzaskowskiemu – informują radio.zachod.pl oraz wp.pl. To właśnie te głosy będą przedmiotem szczególnej uwagi podczas ponownego liczenia.
Znaczenie i konsekwencje działań śledczych
Pomimo wykrytych nieprawidłowości, różnica głosów między głównymi kandydatami wynosiła około 370 tysięcy, co według ekspertów nie podważa ostatecznego wyniku wyborów. Taką ocenę przedstawia portal zawszepomorze.pl. Sam Prokurator Generalny Adam Bodnar podkreślił, że stwierdzenie nieważności wyborów byłoby daleko idącym wnioskiem. Jego zdaniem celem jest rzetelne przeliczenie głosów, a nie podważanie całego procesu wyborczego – informuje money.pl.
Warto zaznaczyć, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej uznała zasadność trzech protestów wyborczych, jednak Bodnar ocenił, że izba nie powinna orzekać w tych sprawach, jak podaje wiadomosci.gazeta.pl. Powołanie zespołu śledczego oznacza, że postępowanie karne w tej sprawie zostało już wszczęte lub zostanie niebawem rozpoczęte, co podkreśla radio.rzeszow.pl.
Prokurator Generalny podkreślił, że żadna informacja o nieprawidłowościach nie zostanie zignorowana – to dla prokuratury sprawa najwyższej wagi. Jak informuje onet.pl, śledczy są zdeterminowani, by dokładnie wyjaśnić wszelkie wątpliwości dotyczące ostatnich wyborów.