Adrian Zandberg ostro do Tuska: „Czy pan jest poważny?” po exposé

Opublikowane przez: Malwina Potoczek

W Sejmie 11 czerwca 2025 roku odbyła się niezwykle emocjonująca debata nad wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. W trakcie tego wydarzenia lider Partii Razem, Adrian Zandberg, były kandydat na prezydenta, zwrócił się do premiera z pytaniem: „Czy pan jest poważny?”. Krytyka Zandberga koncentrowała się na zarządzaniu majątkiem publicznym, braku profesjonalizacji spółek Skarbu Państwa oraz problemach w sektorze nauki i badań, w tym kłopotach z reaktorem badawczym Maria. Jego wystąpienie, które wywołało szerokie reakcje polityczne i medialne, uwypukliło poważne wyzwania stojące przed koalicją rządzącą.

03.06.2025 Warszawa, Sejm. 36. posiedzenie Sejmu X kadencji Fot. Jacek Slomion/REPORTER N/z: Adrian Zandberg
  • Adrian Zandberg podczas debaty w Sejmie zadał premierowi Donaldowi Tuskowi pytanie „Czy pan jest poważny?”, krytykując rząd za brak profesjonalizmu i transparentności.
  • W debacie nad wotum zaufania dla rządu zgłosiło się rekordowe 267 posłów, co podkreślało znaczenie wydarzenia.
  • Zandberg zarzucił niedokończenie ustawy o profesjonalizacji spółek Skarbu Państwa oraz nepotyzm w zatrudnianiu w kluczowych spółkach.
  • Krytyka dotyczyła także zarządzania nauką i badaniami, w tym problemów z reaktorem badawczym Maria.
  • Reakcje polityczne były ostre, a exposé Tuska oceniono przez niektórych polityków jako słabe i nieprzekonujące.

Debata nad wotum zaufania i rekordowa liczba posłów

W debacie, która odbyła się 11 czerwca 2025 roku w Sejmie, zgłosiło się do zadawania pytań premierowi aż 267 posłów, co stanowi rekordową frekwencję w historii polskiego parlamentu. Jak podaje portal money.pl, tak duża liczba uczestników podkreślała wagę i napięcie towarzyszące tej ważnej sesji. Debata miała charakter wyjątkowo intensywny i była areną licznych politycznych konfrontacji, co świadczyło o głębokim podziale opinii na temat rządów Donalda Tuska.

Adrian Zandberg krytykuje rząd Tuska: pytanie „Czy pan jest poważny?”

Podczas swojego wystąpienia Adrian Zandberg, lider Partii Razem, nie szczędził ostrej krytyki pod adresem premiera Donalda Tuska. Jak relacjonuje Radio Zet, Zandberg zadał premierowi pytanie: „Czy pan jest poważny?”, kwestionując tym samym wiarygodność rządowych działań. Lider opozycji zarzucił rządowi brak profesjonalizmu w zarządzaniu majątkiem publicznym oraz niedokończenie prac nad ustawą dotyczącą profesjonalizacji spółek Skarbu Państwa. Według informacji z Interia.pl, Zandberg wskazał, że w kluczowych spółkach państwowych zatrudniane są rodziny polityków PSL, co podważa transparentność i profesjonalizm zarządzania.

Jak podaje rp.pl, Zandberg w swoim wystąpieniu stwierdził: „Albo pana ktoś wprowadza w błąd, albo żyje pan w jakimś innym świecie”, odnosząc się do treści exposé premiera. Krytyka dotyczyła również zarządzania nauką i badaniami. Zandberg mocno podkreślił, że wyłączenie reaktora badawczego Maria to efekt nieudolności zarządczej, co potwierdzają serwisy Interia.pl i Fakt.pl. Jego wystąpienie miało formę zdecydowanej polemiki z premierem i ukazywało liczne wyzwania, jakie stoją przed koalicją rządzącą, podkreśla portal dorzeczy.pl.

Reakcje polityczne i oceny exposé

W odpowiedzi na exposé Donalda Tuska i krytykę ze strony Adriana Zandberga, poseł Maciej Konieczny ocenił przemówienie premiera jako „najbardziej kuriozalne tłumaczenie po przegranym meczu”, co cytuje rp.pl. Wypowiedzi Zandberga oraz innych polityków wskazują na narastające napięcia i rosnące krytyczne spojrzenie na działania rządu, zwłaszcza w obszarach zarządzania majątkiem publicznym i prowadzenia polityki naukowej. Jak informuje money.pl, debata nad wotum zaufania była momentem intensywnych polemik i konfrontacji politycznych, które nie pozostawiły wątpliwości co do trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się koalicja rządząca.

Wydarzenia z 11 czerwca uwypukliły poważne wyzwania, przed którymi stoi rząd Donalda Tuska – zarówno w kwestii przejrzystości działań, jak i efektywności zarządzania. Społeczeństwo i opozycja nie zamierzają odpuścić, co sprawia, że debata nad wotum zaufania stała się ważnym punktem zwrotnym, który może znacząco wpłynąć na dalszy kierunek pracy rządu.