Aryna Sabalenka po finale Roland Garros 2025: emocje i rozczarowanie

Opublikowane przez: Paweł Mulawa

W wielkim finale Roland Garros 2025, rozegranym 7 czerwca na paryskich kortach, Aryna Sabalenka zmierzyła się z Coco Gauff w pasjonującym, trzysetowym pojedynku. Mecz zakończył się zwycięstwem młodej Amerykanki, która po emocjonującej walce triumfowała 6:7(5), 6:2, 6:4, zdobywając swój pierwszy tytuł na tej prestiżowej imprezie. Sabalenka, mimo świetnej dyspozycji i pokonania w półfinale faworyzowanej Igi Świątek, nie ukrywała ogromnego rozczarowania – po zakończeniu spotkania wybuchnęła płaczem na korcie.

  • Aryna Sabalenka przegrała finał Roland Garros 2025 z Coco Gauff 6:7(5), 2:6, 4:6, mimo wygranej pierwszej partii.
  • Sabalenka wcześniej pokonała Igę Świątek w półfinale, co było dużym wydarzeniem turnieju.
  • Po finale Sabalenka była bardzo emocjonalna, płakała na korcie i nie chciała patrzeć na wynik, co wzbudziło współczucie kibiców.
  • Coco Gauff zdobyła swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy na Roland Garros, a Sabalenka ma na koncie już dwa takie tytuły.
  • Sabalenka zapowiedziała przerwę od tenisa po zakończeniu turnieju.

Ta szczera i bolesna reakcja zawodniczki poruszyła zarówno kibiców, jak i ekspertów tenisowych, którzy docenili nie tylko jej sportową postawę, ale także autentyczność. Sabalenka przyznała, że porażka jest dla niej bardzo trudna do przełknięcia, zwłaszcza po tak dobrej grze w całym turnieju.

Przebieg finału Roland Garros 2025 – zwrot akcji i zwycięstwo Coco Gauff

Finałowy pojedynek między Aryną Sabalenką a Coco Gauff toczył się na korcie imienia Rolanda Garrosa w Paryżu i trwał aż 139 minut, dostarczając fanom tenisa ogromnej dawki emocji i dramaturgii. Sabalenka zaczęła mecz znakomicie, wygrywając pierwszego seta w tie-breaku 7:6(5). Jednak młoda Amerykanka nie dała za wygraną – w kolejnych dwóch odsłonach odwróciła losy spotkania.

Gauff zdominowała drugi set, triumfując 6:2, a w trzecim secie utrzymała przewagę i zwyciężyła 6:4, co dało jej ostateczny wynik 2:1 w setach. To zwycięstwo oznaczało dla Coco Gauff pierwszy w karierze tytuł wielkoszlemowy na Roland Garros, co podkreśla portal sportowefakty.wp.pl. Z kolei dla Sabalenki był to drugi wielkoszlemowy finał po triumfie na US Open w 2023 roku.

Droga Sabalenki do finału – półfinał z Igą Świątek i styl gry

Przed finałem Aryna Sabalenka przeszła przez wymagającą drogę, w której kluczowym momentem był półfinałowy mecz z Igą Świątek, liderką rankingu WTA i faworytką turnieju. Sabalenka pokonała Świątek 7:6, 4:6, 6:0, co było dużym zaskoczeniem dla wielu obserwatorów.

Decydujący set trwał zaledwie 26 minut, a Sabalenka zagrała bezbłędnie, nie popełniając w nim ani jednego błędu i całkowicie dominując na korcie. Jak informuje serwis sport.pl, jej styl był agresywny i płaski, co pozwalało skutecznie przejmować inicjatywę i wywierać presję na rywalce. Po zwycięstwie nad Świątek Sabalenka nie kryła radości i z dumą wykonała „taniec zwycięstwa”, manifestując pewność siebie.

Według Eurosportu, od 2022 roku Sabalenka zdobyła już trzy tytuły wielkoszlemowe, co tylko potwierdza jej miejsce w czołówce światowego tenisa.

Reakcja Aryny Sabalenki po finale – emocje, łzy i relacje z Coco Gauff

Po zakończeniu finałowego pojedynku Sabalenka była wyraźnie przybita i emocjonalna. Jak opisuje portal przegladsportowy.onet.pl, zawodniczka nie chciała nawet patrzeć na wynik i sytuację po meczu. Po odebraniu pamiątkowej patery nie zdołała powstrzymać łez, przyznając szczerze, że porażka bardzo ją boli, zwłaszcza po wysokim poziomie gry w całym turnieju.

Jak podaje sportowefakty.wp.pl, mimo rozczarowania Sabalenka podeszła do Coco Gauff, co spotkało się z dużym uznaniem i współczuciem ze strony kibiców oraz ekspertów. Podczas meczu na korcie pojawiły się momenty napięcia – przegladsportowy.onet.pl relacjonuje, że Sabalenka głośno przeklinała w kierunku swojego sztabu, co ukazywało ogromną presję i frustrację towarzyszącą zawodniczce.

Po finale Sabalenka udzieliła szczerych wyznań: „Grać świetnego tenisa, a potem… to naprawdę boli” oraz „To bardzo boli”. Zawodniczka zapowiedziała również, że po turnieju planuje zrobić sobie przerwę od tenisa, jak podaje sport.interia.pl.

Kontekst i reakcje po półfinale oraz finale – napięcia i diagnozy Sabalenki

Przed finałem Sabalenka otwarcie komentowała problemy Igi Świątek, które zauważyła podczas ich półfinałowego starcia. Wskazywała na emocjonalne trudności Polki oraz jej specyficzny styl gry, co relacjonują sport.interia.pl i polsatsport.pl. Sama Świątek miała pretensje do sędziego o rzekomą stronniczość w trakcie tego meczu, jak podaje sportowefakty.wp.pl.

Sabalenka po zwycięstwie nad Świątek była bardzo pewna siebie, a jej triumf przerwał imponującą passę liderki rankingu, co podkreślają Eurosport i sportowefakty.wp.pl. W finale zabrakło więc Igi Świątek, co zauważa sport.interia.pl, a sukces Coco Gauff okazał się wielkim zaskoczeniem i powrotem do światowej czołówki, zyskując uznanie wielu obserwatorów.

Roland Garros 2025 przyniósł mnóstwo niezapomnianych chwil, pokazując, że tenis wciąż potrafi zaskakiwać – nie tylko dzięki zaskakującym zwrotom akcji na korcie, ale też przez historie pełne wzlotów i trudnych doświadczeń.