Atak bizona w Yellowstone: 30-latek ranny po zbliżeniu do zwierząt
We wtorek 10 czerwca 2025 roku w Parku Narodowym Yellowstone doszło do groźnego incydentu, w którym 30-letni mężczyzna został zaatakowany przez bizona. Turysta zbliżył się zbyt blisko do grupy tych potężnych zwierząt, co wywołało nagłą i agresywną reakcję zwierzęcia. Poszkodowany odniósł obrażenia, a wydarzenie to jest już drugim takim przypadkiem tej wiosny w jednym z najpopularniejszych parków narodowych w Stanach Zjednoczonych.

- 10 czerwca 2025 roku 30-letni turysta został ranny przez bizona w Parku Narodowym Yellowstone po zbliżeniu się do zwierząt.
- To drugi atak bizona tej wiosny w Yellowstone, co podkreśla ryzyko związane z bliskim kontaktem z dziką fauną.
- W nocy z 11 na 12 czerwca 2025 roku w Toruniu doszło do brutalnego ataku na kobietę, niezwiązanego z dziką przyrodą.
- Policja prowadzi śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa w Toruniu, a eksperci nie łączą tego zdarzenia z atakiem bizona.
- Pracownicy parków apelują o zachowanie ostrożności i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w parkach narodowych i przestrzeni publicznej.
W zupełnie innym miejscu, bo w Polsce, tym razem w Parku Glazja w Toruniu, w nocy z 11 na 12 czerwca doszło do brutalnego ataku na 24-letnią kobietę. Sprawcą był 19-letni mężczyzna pochodzący z Wenezueli. Kobieta obecnie walczy o życie w szpitalu. Choć oba wydarzenia różnią się charakterem i miejscem, łączy je fakt, że pokazują one różnorodne zagrożenia, jakie mogą napotkać ludzie zarówno w kontakcie z dziką przyrodą, jak i w przestrzeni publicznej.
Atak bizona w Parku Narodowym Yellowstone – szczegóły zdarzenia
Do zdarzenia w Yellowstone doszło 10 czerwca 2025 roku. 30-letni mężczyzna, zwiedzając park, podszedł zbyt blisko do grupy bizonów, co okazało się bardzo niebezpieczne. Bizon, zwierzę o masie przekraczającej nawet 900 kilogramów, zareagował agresywnie i zaatakował turystę, powodując u niego obrażenia. To już drugi tego typu incydent tej wiosny w tym parku – w maju również odnotowano atak bizona na innego turystę.
Pracownicy Yellowstone zwracają szczególną uwagę na fakt, że bizony są zwierzętami nieprzewidywalnymi. Mogą biegać nawet trzy razy szybciej niż człowiek, co znacząco zwiększa ryzyko wystąpienia niebezpiecznych sytuacji, gdy ludzie nie zachowują odpowiedniego dystansu. Ostrzeżenia te mają na celu przypomnienie odwiedzającym, aby respektowali granice bezpieczeństwa i nie zbliżali się do dzikich zwierząt, nawet jeśli wydają się one spokojne. Informacje te przekazał portal tvn24.pl w artykule opublikowanym 12 czerwca 2025 roku.
Inne zdarzenia z 11-12 czerwca 2025 – atak w Parku Glazja w Toruniu
W nocy z 11 na 12 czerwca 2025 roku w Parku Glazja w Toruniu doszło do brutalnego przestępstwa. 19-letni mężczyzna z Wenezueli zaatakował 24-letnią kobietę. Ofiara została poważnie ranna i obecnie znajduje się w stanie ciężkim w szpitalu, walcząc o życie. Do tragedii doszło na terenie publicznym, co wywołało duże poruszenie w lokalnej społeczności.
Napastnika spłoszył świadek, który usłyszał wołanie o pomoc i natychmiast powiadomił policję. Funkcjonariusze podjęli śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa i prowadzą czynności mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia. Jak podaje portal Linkup, nie stwierdzono żadnych powiązań tego ataku z charakterystyką bizonów z Yellowstone, a eksperci nie komentowali na razie tej kwestii.
Bezpieczeństwo w parkach narodowych i przestrzeni publicznej
Atak bizona w Parku Narodowym Yellowstone przypomina o konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa podczas kontaktu z dziką przyrodą. Pracownicy parku podkreślają, że bizony to zwierzęta szybkie i nieprzewidywalne, co może prowadzić do poważnych obrażeń, jeśli turyści ignorują zasady zachowania odpowiedniej odległości. Park wymaga od odwiedzających respektowania tych reguł, aby uniknąć podobnych incydentów w przyszłości.
Atak w Parku Glazja w Toruniu przypomina, że niebezpieczeństwa czyhają nie tylko w dzikiej przyrodzie, ale i w miejskiej przestrzeni, gdzie każdy z nas może się znaleźć w trudnej sytuacji. To wyzwanie dla służb, ale też sygnał, byśmy wszyscy bardziej dbali o swoje bezpieczeństwo i pamiętali o rozsądnym zachowaniu – niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy. Oba zdarzenia pokazują, jak różnorodne mogą być zagrożenia i jak ważne jest, by nieustannie o tym mówić.