Atak pijanych celników na policjanta we Wrocławiu. Grozi im 10 lat więzienia
W piątkowy wieczór 11 lipca we Wrocławiu doszło do niepokojącego incydentu, który wstrząsnął lokalną społecznością oraz służbami mundurowymi. W okolicach placu Nankiera, niedaleko Konsulatu Generalnego Ukrainy, czterej funkcjonariusze Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego, będąc pod wpływem alkoholu, zaatakowali policjanta pełniącego nocną służbę. Incydent miał miejsce po tym, jak mundurowy zwrócił im uwagę za zakłócanie ciszy nocnej.

- 11 lipca 2025 roku we Wrocławiu czterej pijani funkcjonariusze Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego zaatakowali policjanta podczas jego nocnej służby.
- Napastnicy przewrócili policjanta na ziemię, dusili go i blokowali dostęp do jego broni służbowej.
- Sprawcy zostali zatrzymani na miejscu, usłyszeli zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego i grozi im do 10 lat więzienia.
- Funkcjonariusze skarbówki zostali zawieszeni, a Krajowa Administracja Skarbowa zapowiedziała surowe konsekwencje dyscyplinarne oraz wsparcie dla poszkodowanego policjanta.
- Napastnicy tłumaczyli się, że duszenie policjanta miało być 'dla żartu', jednak ich zachowanie spotkało się z jednoznaczną krytyką służb i ekspertów.
Napastnicy nie tylko zaatakowali policjanta, lecz także przewrócili go na ziemię, dusili i blokowali mu dostęp do broni służbowej. Zdarzenie zakończyło się natychmiastowym zatrzymaniem sprawców na miejscu przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Czterem mężczyznom postawiono zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, za co grozi im nawet do 10 lat więzienia. Krajowa Administracja Skarbowa zapowiedziała surowe konsekwencje dyscyplinarne oraz wsparcie dla poszkodowanego policjanta.
Przebieg zdarzenia i zatrzymanie sprawców
Do brutalnego ataku doszło 11 lipca 2025 roku wieczorem w rejonie placu Nankiera we Wrocławiu, niedaleko siedziby Konsulatu Generalnego Ukrainy. Policjant, który pełnił wówczas nocną służbę, zauważył grupę mężczyzn zakłócających ciszę nocną i postanowił im zwrócić uwagę. Czterej napastnicy, będący pod wpływem alkoholu, nie tylko zignorowali upomnienie, lecz zaatakowali funkcjonariusza.
Napastnicy popchnęli policjanta, przewrócili go na ziemię, a następnie dusili i przytrzymywali, uniemożliwiając mu dostęp do kabury z bronią służbową. Taka agresja wobec stróża prawa wywołała natychmiastową reakcję obecnych na miejscu funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, którzy zatrzymali sprawców na miejscu. Jak podają portal wroclaw.pl oraz serwis wiadomosci.gazeta.pl, sprawcami byli czterej funkcjonariusze Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w wieku od 24 do 30 lat.
Tożsamość sprawców i ich motywacja
Napastnikami okazali się funkcjonariusze służby celno-skarbowej, którzy po zakończeniu służby dopuścili się zakłócenia porządku publicznego. Informacje te potwierdzają źródła takie jak onet.pl oraz gazetawroclawska.pl. Pomimo powagi sytuacji, mężczyźni tłumaczyli swoje zachowanie, twierdząc, że duszenie policjanta miało być „dla żartu”. Jednakże, jak wskazuje polsatnews.pl, takie wyjaśnienie nie zmienia faktu, że doszło do poważnego naruszenia prawa i zasad służby.
Wszyscy napastnicy znajdowali się pod wpływem alkoholu w chwili zdarzenia, co potwierdzają liczne doniesienia medialne, m.in. radiozet.pl i gazeta.pl. Krajowa Administracja Skarbowa zdecydowanie potępiła ich zachowanie, określając je jako haniebne i godzące w dobre imię służby, jak informuje portal next.gazeta.pl. To jednoznaczne stanowisko podkreśla, że takie działania są całkowicie nie do przyjęcia i nie mają miejsca w szeregach służb mundurowych.
Reakcje służb i konsekwencje prawne
Sprawcy napaści usłyszeli zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, za co grozi im kara pozbawienia wolności do 10 lat, podaje wroclaw.pl. W wyniku poważnego naruszenia dyscypliny, wszyscy czterej funkcjonariusze Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych, informuje onet.pl. Dodatkowo wobec zatrzymanych zastosowano dozór policyjny, co relacjonuje portal wprost.pl.
Krajowa Administracja Skarbowa zapowiedziała surowe konsekwencje dyscyplinarne wobec sprawców oraz zapewniła wsparcie dla poszkodowanego policjanta. Takie działania zostały podkreślone przez rmf24.pl oraz next.gazeta.pl, które także zwróciły uwagę na istotę ochrony funkcjonariuszy w ich codziennej służbie. Eksperci cytowani przez next.gazeta.pl podkreślają, że zachowanie funkcjonariuszy skarbówki jest nie do przyjęcia i poważnie szkodzi wizerunkowi całej służby, narażając ją na utratę zaufania społecznego.
Wrocławskie wydarzenia pokazują, jak ważne jest, by wszyscy, zwłaszcza funkcjonariusze publiczni, działali zgodnie z zasadami etyki i prawa. To przypomnienie, że nikt nie jest ponad odpowiedzialnością, a każde naruszenie powinno spotkać się z adekwatną reakcją.