Awaria systemu zarządzania ruchem lotniczym paraliżuje polskie lotniska

W sobotę rano, 19 lipca 2025 roku, w polskim systemie zarządzania ruchem lotniczym doszło do poważnej awarii, która wywołała znaczne utrudnienia na krajowych lotniskach. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) zmuszona była wstrzymać operacje startów samolotów na większości portów lotniczych, w tym na największym – Lotnisku Chopina w Warszawie. Mimo że lądowania są nadal możliwe, pasażerowie muszą liczyć się z wielogodzinnymi opóźnieniami i oczekiwaniem na możliwość wylotu.

W odpowiedzi na zaistniałą sytuację służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo i zarządzanie ruchem lotniczym przełączyły się na system zapasowy, który jednak znacznie ogranicza liczbę wykonywanych operacji. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pod kierownictwem Tomasza Siemoniaka podjęło natychmiastowe działania, angażując między innymi Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego w celu wyjaśnienia przyczyn awarii. Sytuacja pozostaje dynamiczna, a wszyscy pasażerowie są proszeni o śledzenie na bieżąco komunikatów przewoźników i lotnisk.

Przebieg awarii i jej skutki dla ruchu lotniczego

W sobotnie przedpołudnie 19 lipca 2025 roku nastąpiła poważna awaria systemu zarządzania ruchem lotniczym Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Skutkiem tego zdarzenia było ograniczenie możliwości wykonywania operacji startów na wielu polskich lotniskach, w tym na największym z nich – Lotnisku Chopina w Warszawie. Pomimo że samoloty mogą lądować bez przeszkód, starty zostały całkowicie wstrzymane na większości portów lotniczych, co spowodowało znaczne utrudnienia dla podróżnych. Na warszawskim lotnisku pasażerowie oczekują nawet do trzech godzin na możliwość wylotu.

Jak podają rp.pl oraz onet.pl, w celu zapewnienia ciągłości działania służby przełączyły się na system zapasowy. Niestety, ten system nie jest w stanie obsłużyć pełnej liczby operacji lotniczych, co znacznie ogranicza ruch w polskiej przestrzeni powietrznej. Według informacji portali rmf24.pl i gazeta prawna.pl, w chwili obecnej z żadnego lotniska w Polsce nie można wykonać startu samolotu. Również portal boop.pl potwierdza całkowite wstrzymanie startów na największych polskich lotniskach, co podkreśla skalę problemu i jego wpływ na krajowe połączenia lotnicze.

Reakcja służb i działania naprawcze

Rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej poinformował, że sytuacja jest nadal dynamiczna, a pracownicy agencji intensywnie działają nad usunięciem awarii. Celem jest jak najszybsze przywrócenie pełnej funkcjonalności systemu oraz wznowienie normalnych operacji startów i lądowań.

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Tomasz Siemoniak, zdecydował o uruchomieniu specjalnych działań służb państwowych w celu wyjaśnienia przyczyn awarii. W działania te zaangażowana została m.in. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która analizuje dostępne dane i weryfikuje je pod kątem ewentualnej dywersji. Jak podają wiadomosci.wp.pl oraz portalsamorzadowy.pl, ABW zbiera i szczegółowo analizuje informacje dotyczące awarii, co świadczy o poważnym podejściu do sprawy i wysokim priorytecie, jaki przyznano wyjaśnieniu tego zdarzenia.

W międzyczasie lotniska w całym kraju na bieżąco monitorują sytuację i informują pasażerów o wszelkich zmianach w funkcjonowaniu ruchu lotniczego. Radio.rzeszow.pl podkreśla, że obsługa portów lotniczych stara się zapewnić jak najlepszą komunikację z podróżnymi, którzy muszą liczyć się z opóźnieniami i zmianami w planach lotów.

Wpływ awarii na pasażerów i zalecenia

Awaria systemu PAŻP ma bezpośredni wpływ na pasażerów, którzy doświadczają znacznych utrudnień i opóźnień, zwłaszcza na Lotnisku Chopina w Warszawie. Czas oczekiwania na możliwość startu sięga nawet kilku godzin, co stanowi poważne utrudnienie, zwłaszcza w sezonie wakacyjnym.

Jak podaje forsal.pl, niemożność realizacji wszystkich zaplanowanych startów może mieć dalekosiężne skutki dla wakacyjnych planów wielu Polaków oraz turystów przylatujących do Polski. Portale wykop.pl i 24wspolnota.pl zwracają uwagę, że awaria systemów informatycznych PAŻP spowodowała duże zakłócenia w ruchu lotniczym, dlatego pasażerowie powinni regularnie śledzić komunikaty przewoźników i lotnisk, aby być na bieżąco z aktualną sytuacją oraz ewentualnymi zmianami w rozkładzie lotów.

Jak wynika z informacji na warszawawpigulce.pl, ograniczenia dotyczą zarówno odlotów, jak i przylotów, co dodatkowo utrudnia sytuację i pokazuje, jak poważny jest problem. W takich warunkach warto zachować spokój i być przygotowanym na zmiany w planach podróży. Najlepiej na bieżąco śledzić oficjalne komunikaty oraz korzystać z pomocy personelu lotniska, by mieć pewność, że nie przegapimy ważnych informacji.