Barcelona zdecydowała ws. Ter Stegena. Szczęsny przedłuża kontrakt

Opublikowane przez: Maurycy Fornalik

FC Barcelona podjęła kluczową decyzję dotyczącą przyszłości swojego bramkarza Marca-André ter Stegena, która może znacząco wpłynąć na układ sił w drużynie na najbliższe sezony. W obliczu planowanego przedłużenia kontraktu przez Wojciecha Szczęsnego, klub rozważa sprzedaż Ter Stegena, kończąc tym samym spekulacje na temat jego pozostania w zespole. Decyzja ta wynika z faktu, że Barcelona nie widzi miejsca dla trzech bramkarzy, zwłaszcza że w planach jest także transfer Joana Garcii z Espanyolu.

  • Barcelona zdecydowała, że w przypadku przedłużenia kontraktu przez Szczęsnego, Ter Stegen zostanie sprzedany.
  • Wojciech Szczęsny podpisał nową umowę na kolejne dwa lata i jest podstawowym bramkarzem od początku 2025 roku.
  • Ter Stegen nie zamierza opuszczać klubu latem, co może prowadzić do napięć w zespole.
  • Kibice i media wywierają presję na klub, domagając się odejścia Ter Stegena i sprowadzenia Joana Garcii.
  • Statystyki Szczęsnego i sukcesy Barcelony z nim w bramce wzmacniają jego pozycję w drużynie.

Sytuacja ta wywołała spore poruszenie wśród kibiców i mediów, którzy na platformach społecznościowych coraz częściej domagają się zmiany w bramce katalońskiego klubu. Mimo to, sam Ter Stegen oraz jego najbliższe otoczenie stanowczo zaprzeczają, jakoby latem miał opuścić „Dumę Katalonii”, co może prowadzić do napięć wewnątrz zespołu.

Decyzja Barcelony ws. Ter Stegena i kontrakt Szczęsnego

Na początku 2025 roku to Wojciech Szczęsny stał się podstawowym bramkarzem FC Barcelony, co znacząco wpłynęło na strukturę zespołu. Jak podaje portal sport.se.pl, Polak zyskał zaufanie trenera i regularnie występuje w pierwszym składzie, co zmieniło układ sił między bramkarzami w klubie.

Barcelona podjęła decyzję, że jeśli Szczęsny podpisze nowy kontrakt, to Ter Stegen zostanie sprzedany. Powodem jest brak miejsca dla trzech bramkarzy w składzie, zwłaszcza w kontekście planowanego transferu Joana Garcii z Espanyolu. Informacje te potwierdzają źródła sport.interia.pl oraz sport.pl. Klub chce uniknąć sytuacji, w której rywalizacja między trzema zawodnikami na jednej pozycji zaburzałaby harmonię drużyny.

Wojciech Szczęsny jest gotowy podpisać umowę na kolejne dwa lata, co potwierdzają doniesienia serwisów sportowefakty.wp.pl oraz sport.interia.pl. Co więcej, jak podaje portal sport.interia.pl, Polak już podpisał nową umowę z Barceloną, co jest kluczowe dla dalszych ruchów transferowych klubu i ostatecznego kształtu bramkarskiego trio.

Reakcje Ter Stegena i napięcia w klubie

Marc-André ter Stegen oraz jego otoczenie stanowczo zaprzeczają, że bramkarz zamierza latem 2025 roku opuścić FC Barcelonę. Takie informacje przekazuje sport.pl, podkreślając, że zawodnik jest zdeterminowany, by pozostać i walczyć o miejsce w składzie, co może prowadzić do konfliktów wewnątrz zespołu.

Według doniesień przegladsportowy.onet.pl, decyzja o możliwym odejściu Ter Stegena nie wynika z powodów sportowych, lecz jest efektem innych czynników wewnętrznych klubu. Sytuacja komplikuje się dodatkowo przez fakt, że Ter Stegen niedawno wrócił po kontuzji, co utrudnia mu pełną rywalizację o miejsce w bramce. Portal sport.interia.pl zwraca uwagę, że zdrowie bramkarza jest jednym z elementów wpływających na decyzje personalne w klubie.

Presja kibiców i plany transferowe Barcelony

Na platformach społecznościowych temat przyszłości Ter Stegena wzbudza ogromne emocje. Hashtag „TerStegenOut” zdobył ponad 200 tysięcy wpisów, a wielu kibiców domaga się odejścia niemieckiego bramkarza z klubu. Informują o tym portale sport.interia.pl i sport.pl, które podkreślają, że presja fanów jest wyraźnym sygnałem dla władz Barcelony.

Według sport.pl, aż 90% respondentów opowiada się za zmianą bramkarza na Joana Garcię, którego Barcelona planuje sprowadzić z Espanyolu. Transfer Garcii jest traktowany jako element przebudowy bramkarskiej pozycji, co oznacza, że klub nie będzie utrzymywał trzech bramkarzy na najwyższym poziomie.

Statystyki Wojciecha Szczęsnego stanowią mocny argument za jego pozostaniem w składzie. Zagrał w 30 meczach, stracił 36 goli, a pod jego wodzą Barcelona sięgnęła po potrójną koronę – mistrzostwo kraju, puchar i Ligę Mistrzów. Jak podaje wiadomosci.radiozet.pl, te wyniki tylko utwierdzają kierownictwo klubu w przekonaniu, że Polak powinien być pierwszym bramkarzem.

Barcelona stoi przed niełatwym wyborem dotyczącym przyszłości Ter Stegena, który łączy sportowe wyzwania z delikatnymi kwestiami personalnymi i wizerunkowymi. Choć kibice domagają się zmian, klub musi ostrożnie balansować między potrzebami zawodników a swoją długoterminową strategią, by uniknąć napięć w drużynie. W nadchodzących transferach Barcelona będzie musiała jasno wyznaczyć, kto będzie bronił bramki w kolejnych sezonach.