Bezterminowy strajk w zakładzie Jeremias w Gnieźnie – pracownicy biurowi na produkcji

Opublikowane przez: Malwina Potoczek

We wtorek rano, 3 czerwca 2025 roku, w zakładzie firmy Jeremias w Gnieźnie rozpoczął się bezterminowy strajk. Pracownicy zatrudnieni w zakładzie, zrzeszeni w Ogólnopolskim Związku Zawodowym, zdecydowali się na protest, domagając się poprawy warunków pracy oraz spełnienia postulatów dotyczących bezpieczeństwa i organizacji zatrudnienia. Zakład Jeremias, specjalizujący się w produkcji kominów, odgrywa istotną rolę na lokalnym rynku przemysłowym, dlatego zaistniała sytuacja budzi zainteresowanie zarówno społeczności pracowniczej, jak i lokalnych mediów.

  • We wtorek rano rozpoczął się bezterminowy strajk w gnieźnieńskim zakładzie firmy Jeremias.
  • Protestujący to pracownicy zrzeszeni w Ogólnopolskim Związku Zawodowym, domagający się realizacji swoich postulatów.
  • Kierownictwo zakładu skierowało do obsługi maszyn pracowników biurowych, co spotkało się z krytyką związkowców.
  • Brak jest na ten moment dodatkowych informacji lub oficjalnego stanowiska firmy.
  • Sytuacja pozostaje dynamiczna i będzie monitorowana przez media.

Strajk, który rozpoczął się w poniedziałkowy poranek, szybko wpłynął na funkcjonowanie zakładu. Inicjatorzy protestu podkreślają, że ich żądania dotyczą przede wszystkim poprawy warunków pracy, które według nich obecnie nie spełniają oczekiwań ani standardów bezpieczeństwa. W odpowiedzi na tę sytuację kierownictwo firmy podjęło decyzję o skierowaniu do obsługi maszyn osób zatrudnionych na stanowiskach biurowych. Ten krok spotkał się z krytyką ze strony związków zawodowych, które wskazują na ryzyko wynikające z powierzenia specjalistycznego sprzętu osobom bez odpowiedniego przeszkolenia.

Rozpoczęcie strajku w zakładzie Jeremias w Gnieźnie

Bezterminowy strajk w gnieźnieńskim zakładzie Jeremias rozpoczął się 3 czerwca 2025 roku rano. Protest został zainicjowany przez pracowników zrzeszonych w Ogólnopolskim Związku Zawodowym, którzy domagają się realizacji swoich postulatów dotyczących warunków pracy. Zakład, który specjalizuje się w produkcji kominów, jest ważnym ogniwem lokalnego przemysłu, co dodatkowo uwydatnia wagę zaistniałego sporu. Informacje o rozpoczęciu strajku pochodzą z artykułu opublikowanego 4 czerwca 2025 roku na portalu pulshr.pl.

Pracownicy podkreślają, że ich postulaty dotyczą m.in. poprawy bezpieczeństwa, lepszej organizacji pracy oraz warunków socjalnych. Strajk ma charakter bezterminowy, co oznacza, że będzie trwał do momentu, gdy kierownictwo zdecyduje się na rozmowy i spełnienie postulatów związkowców. Sytuacja w zakładzie szybko stała się tematem lokalnych dyskusji, a jej rozstrzygnięcie ma znaczenie dla stabilności zatrudnienia oraz dalszego funkcjonowania przedsiębiorstwa.

Reakcja kierownictwa – skierowanie pracowników biurowych do obsługi maszyn

W obliczu protestu kierownictwo zakładu podjęło decyzję o skierowaniu do obsługi maszyn pracowników biurowych. Ten nietypowy ruch miał na celu utrzymanie produkcji pomimo strajku, jednak spotkał się z zdecydowaną krytyką ze strony związkowców. Przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Zawodowego zwracają uwagę na zagrożenia związane z powierzeniem specjalistycznego sprzętu osobom bez odpowiedniego przeszkolenia i doświadczenia. Według nich taka praktyka może prowadzić do poważnych wypadków i obniżenia jakości produkcji.

Na ten moment brak jest oficjalnego stanowiska firmy Jeremias w sprawie tej decyzji. Kierownictwo nie udzieliło żadnych komentarzy ani wyjaśnień dotyczących zarówno samego strajku, jak i sposobu radzenia sobie z jego skutkami. Informacje o decyzji kierownictwa pochodzą z tego samego źródła, czyli portalu pulshr.pl opublikowanego 4 czerwca 2025 roku.

Brak dodatkowych informacji i dalsze perspektywy

Na dzień publikacji artykułu brak jest nowych danych dotyczących przebiegu strajku lub ewentualnych porozumień między stronami konfliktu. Portal Linkup nie dostarczył żadnych aktualizacji ani komentarzy, co wskazuje, że sytuacja pozostaje niezmieniona, a jej rozwój jest uważnie monitorowany. Jak podaje pulshr.pl, sytuacja w zakładzie Jeremias jest dynamiczna i wymaga dalszej uwagi mediów oraz opinii publicznej.

To, jak potoczy się protest, w dużej mierze zależy od tego, czy i kiedy związkowcy usiądą do rozmów z kierownictwem zakładu. Choć negocjacje mogą przynieść porozumienie, na razie nie widać oznak szybkiego zakończenia sporu. W najbliższych dniach warto uważnie śledzić kolejne komunikaty i działania obu stron, które mogą zadecydować o dalszym przebiegu wydarzeń w gnieźnieńskiej firmie Jeremias.