Były szef CBA Ernest Bejda przymusowo doprowadzony przed komisję ds. Pegasusa

Opublikowane przez: Artur Toma

W piątek 6 czerwca 2025 roku były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Ernest Bejda, został przymusowo doprowadzony przez policję na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Decyzja o zatrzymaniu zapadła po tym, jak Bejda czterokrotnie nie stawił się na wezwania komisji, która bada okoliczności zakupu i użycia systemu Pegasus przez polskie służby specjalne. Podczas przesłuchania Bejda zakwestionował legalność komisji, nazywając ją „nielegalną” oraz podkreślił, że złożył przysięgę pod wpływem tzw. „przymusu indykatywnego”.

  • Ernest Bejda, były szef CBA, został przymusowo doprowadzony przez policję na komisję śledczą ds. Pegasusa po czterokrotnym niestawieniu się.
  • Bejda kwestionuje legalność komisji, nazywając ją „nielegalną” i twierdząc, że złożył przysięgę pod „przymusem indykatywnym”.
  • Komisja badała zakup systemu Pegasus w 2017 roku oraz jego użycie przez służby specjalne i policję w czasie rządów PiS.
  • Wiceszef komisji wskazał na liczne pytania dotyczące zarówno aspektów zakupowych, jak i funkcjonalnych Pegasusa wobec Bejdy.
  • Równolegle do prac komisji, sprawą Pegasusa zajmuje się Zespół Śledczy nr 3 Prokuratury Krajowej.

Komisja śledcza prowadzi dochodzenie w sprawie kontrowersji związanych z zakupem systemu Pegasus oraz jego wykorzystywaniem w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Wiceszef komisji, Tomasz Trela, wskazał, że wobec Ernesta Bejdy pojawia się wiele pytań dotyczących zarówno aspektów finansowych, jak i funkcjonalnych systemu. Sprawa budzi duże zainteresowanie opinii publicznej, a jej dalszy przebieg może mieć istotne konsekwencje polityczne i prawne.

Przymusowe doprowadzenie Ernesta Bejdy na komisję ds. Pegasusa

W piątek 6 czerwca 2025 roku policja zatrzymała Ernesta Bejdę i przymusowo doprowadziła go na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Decyzja ta została podjęta po tym, gdy były szef CBA czterokrotnie nie stawił się na wezwania komisji, co zmusiło organy ścigania do podjęcia bardziej zdecydowanych działań. Zatrzymanie odbyło się na podstawie decyzji sądu, co potwierdzają informacje podane przez PolsatNews.pl oraz eska.pl.

Sam Bejda uznał zastosowany wobec niego środek za nieproporcjonalny i bezprawny, kwestionując tym samym legalność działania komisji. Jak podaje TVN24, były szef CBA stwierdził, że działania policji mają charakter bezprawny, co wywołało kolejne kontrowersje w trakcie przesłuchania.

Spór o legalność komisji i przebieg przesłuchania

Podczas przesłuchania Ernest Bejda stanowczo oświadczył, że komisja jest nielegalna. Wielokrotnie powtarzał słowa: „jesteście komisją nielegalną”, co relacjonują GazetaPrawna.pl oraz Bankier.pl. Podkreślił również, że złożył przysięgę pod wpływem tzw. „przymusu indykatywnego”, czyli w warunkach, które jego zdaniem nie gwarantowały pełnej dobrowolności i swobody decyzji. Informacje te potwierdzają również źródła takie jak i.pl i GazetaPrawna.pl.

W trakcie jego wypowiedzi doszło do napięć z przewodniczącą komisji, która kilkukrotnie wyłączała mu mikrofon, co opisuje GazetaPrawna.pl. Bejda wyraził brak pretensji wobec policji, jednak konsekwentnie kwestionował legalność samej komisji, jak podają PolsatNews.pl i Radio Zachód.

Spór o podstawy prawne działania komisji ma swoje źródło w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który uznał uchwałę Sejmu powołującą komisję za „nielegalną”. Taką informację podaje portal wPolityce.pl, co stanowi istotne tło dla obecnych wydarzeń.

Zakup i użycie systemu Pegasus – rola Ernesta Bejdy

Ernest Bejda był odpowiedzialny za zakup systemu Pegasus w 2017 roku. Kwota transakcji wyniosła 25 milionów złotych, co podają Radio Zachód oraz TVN24. Komisja śledcza bada, czy użycie Pegasusa przez służby specjalne i policję w czasie rządów PiS było zgodne z prawem. Takie informacje potwierdzają TVN24 oraz Fakt.

Wiceszef komisji, Tomasz Trela, wskazał, że wobec Ernesta Bejdy jest wiele pytań dotyczących zarówno aspektów zakupowych, jak i funkcjonalnych systemu Pegasus. Relacjonuje to PolsatNews.pl. Równolegle z pracami komisji, sprawą Pegasusa zajmuje się również Zespół Śledczy nr 3 Prokuratury Krajowej, jak podaje Fakt, co świadczy o wielowątkowości i powadze prowadzonego dochodzenia.

Tło i wcześniejsze próby przesłuchań Ernesta Bejdy

Przesłuchanie Ernesta Bejdy mogło odbyć się dopiero po czwartej próbie, która miała miejsce 31 marca 2025 roku. Wcześniej były szef CBA unikał stawienia się na komisję, co podaje Dziennik.pl. Przyczyną ostatecznego zatrzymania była właśnie seria nieobecności na wezwania komisji – czterokrotne niestawienie się skutkowało przymusowym doprowadzeniem, o czym informowały TVN24 oraz eska.pl.

Jeszcze przed przesłuchaniem Bejda zapowiadał, że wykaże nielegalność i bezprawność komisji. Jego wypowiedzi były szeroko komentowane i analizowane w mediach, w tym przez portal wPolityce.pl, co dodatkowo podsyciło atmosferę wokół sprawy.

Przymusowe doprowadzenie Ernesta Bejdy oraz spór o legalność komisji śledczej ds. Pegasusa pokazują, jak skomplikowana i pełna napięć jest ta sprawa związana z zaawansowanym systemem inwigilacyjnym w Polsce. Wygląda na to, że w nadchodzących tygodniach możemy spodziewać się nowych ustaleń i być może kolejnych zaskakujących wątków.