Ceny ropy w USA spadają na wieść o planach Arabii Saudyjskiej
Ceny ropy naftowej na giełdzie w Nowym Jorku odnotowały spadek w reakcji na zapowiedzi Arabii Saudyjskiej dotyczące znaczącego zwiększenia produkcji surowca. W dostawach na lipiec baryłka ropy West Texas Intermediate (WTI) kosztuje obecnie około 62,6 USD, co oznacza spadek o około 0,33 proc. wobec poprzedniego notowania. Inwestorzy uważnie śledzą także sytuację w Kanadzie, gdzie pożary lasów ograniczyły wydobycie ropy, oraz obserwują rosnące zapasy surowca w amerykańskim hubie Cushing.

- Ceny ropy WTI spadają do około 62,6 USD za baryłkę w dostawach na lipiec 2025.
- Arabia Saudyjska planuje zwiększyć produkcję ropy, co wywołuje presję na obniżkę cen i obawy o wojnę cenową.
- Pożary lasów w Kanadzie ograniczają tamtejszą produkcję ropy o około 350 tys. baryłek dziennie.
- Zapasy ropy w amerykańskim hubie Cushing wzrosły, co dodatkowo wpływa na spadek cen.
- Analitycy przewidują utrzymanie niskich cen do końca 2025 roku z możliwym wzrostem na początku 2026 roku.
Analitycy prognozują, że ceny ropy mogą utrzymywać się na obniżonym poziomie do końca bieżącego roku, z możliwością odbicia na początku 2026 roku. Tymczasem na rynku pojawiają się obawy o dalsze ruchy ze strony kluczowych producentów, które mogą wpłynąć na globalną równowagę podaży i popytu.
Spadek cen ropy na giełdzie w Nowym Jorku
5 czerwca 2025 roku baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec wyceniana była na około 62,6 USD. Oznacza to spadek o około 0,33 proc. w stosunku do poprzedniego notowania. Kontrakty futures na ropę odnotowały tego dnia spadek o 1,4 proc., co stanowi wyraźną reakcję rynku na plany Arabii Saudyjskiej dotyczące zwiększenia podaży surowca.
Jak podaje Forsal.pl, spadek cen jest bezpośrednio powiązany z poważnymi zamiarami Arabii Saudyjskiej, która dąży do istotnego zwiększenia produkcji ropy naftowej. Ta decyzja wywołuje niepokój wśród inwestorów, którzy obawiają się, że nadpodaż surowca może wywołać dalszą presję na ceny.
Plany Arabii Saudyjskiej i ich wpływ na rynek
Arabia Saudyjska opowiada się za bardziej agresywnym zwiększeniem podaży ropy w ramach porozumienia OPEC+. To stanowisko wywołuje obawy o potencjalną wojnę cenową na rynku surowców energetycznych. Według informacji Forsal.pl, jeśli Rijad przejmie inicjatywę w przyspieszeniu wzrostu produkcji, może to skutkować dalszym obniżeniem cen ropy.
Serwis investing.com wskazuje, że naciski Arabii Saudyjskiej na członków OPEC+ są jednym z kluczowych czynników wpływających na bieżące spadki cen kontraktów futures na ropę. Decyzje podjęte przez największego producenta mają istotny wpływ na globalną równowagę podaży i popytu oraz na kształtowanie się cen surowca.
Dodatkowe czynniki wpływające na ceny ropy
Na ceny ropy wpływają również inne wydarzenia i dane rynkowe. Inwestorzy zwracają uwagę na pożary lasów w Kanadzie, które ograniczyły produkcję ropy w prowincji Alberta o około 350 tys. baryłek dziennie. To stanowi około 7 proc. całkowitego wydobycia tego kraju — informują TV Republika oraz biznes.pap.pl. Mimo to, wzrost zapasów ropy w amerykańskim hubie Cushing wywiera presję spadkową na ceny surowca, jak podaje TV Republika.
Na giełdzie ICE baryłka ropy Brent kosztuje około 65,35 USD, co pokazuje, że ceny głównych rodzajów ropy są w miarę zbliżone. Specjaliści z invezz.com sugerują, że do końca 2025 roku ceny raczej pozostaną na niskim poziomie, ale na początku 2026 roku możemy zobaczyć ich odbicie i wzrost. Te prognozy odzwierciedlają oczekiwania, że podaż i popyt będą się w najbliższych miesiącach równoważyć.