Chełmianka przegrywa u siebie 3:4 z Pogonią na pożegnanie trenera Bonina
W ostatnim meczu sezonu rozgrywanym przed własną publicznością piłkarze Chełmianki Chełm doznali porażki 3:4 z walczącą o utrzymanie w III lidze Pogonią Sokół Lubaczów. Spotkanie odbyło się 31 maja 2025 roku i było jednocześnie okazją do pożegnania z kibicami odchodzącego po zakończeniu sezonu trenera Grzegorza Bonina. Mimo gorącego wsparcia fanów i ambitnej walki na boisku, gospodarze nie zdołali odwrócić losów meczu, który rozstrzygnął się w pierwszej połowie.

- Chełmianka Chełm przegrała u siebie z Pogonią Sokół Lubaczów 3:4 w ostatnim meczu sezonu III ligi.
- Mecz odbył się 31 maja 2025 roku i był pożegnaniem trenera Grzegorza Bonina z klubem.
- Decydująca o porażce była pierwsza połowa spotkania, w której gospodarze stracili kluczowe bramki.
- Pomimo wysiłków w drugiej połowie, Chełmianka nie zdołała odwrócić losów meczu.
- Wynik pozostawia mieszane uczucia wśród kibiców i piłkarzy „biało-zielonych”, jak podaje portal nowytydzien.pl.
Wynik ten wywołał mieszane uczucia wśród sympatyków klubu, którzy liczyli na lepsze zakończenie sezonu. Jak podaje portal nowytydzien.pl, porażka ta była rozczarowaniem, zwłaszcza że drużyna mierzyła się z zespołem walczącym o utrzymanie. Spotkanie miało więc nie tylko sportowy wymiar, ale również emocjonalny ze względu na pożegnanie trenera Bonina, który przez cały sezon prowadził „biało-zielonych”.
Ostatni mecz sezonu i pożegnanie trenera Bonina
31 maja 2025 roku Chełmianka Chełm rozegrała swój ostatni mecz sezonu III ligi przed własną publicznością. Był to moment szczególny zarówno dla zawodników, jak i dla kibiców, gdyż tego dnia klub oficjalnie pożegnał trenera Grzegorza Bonina, który zdecydował się odejść po zakończeniu obecnych rozgrywek. Bonin przez cały sezon był ważną postacią zespołu, a jego praca i zaangażowanie zyskały uznanie fanów.
Mecz zakończył się porażką gospodarzy 3:4 z Pogonią Sokół Lubaczów, drużyną walczącą o utrzymanie w lidze. Jak podaje portal nowytydzien.pl, wynik ten nie spełnił oczekiwań miejscowych i pozostawił wśród nich spory niedosyt. Atmosfera na stadionie była jednak gorąca, a kibice nie szczędzili słów wsparcia dla swojej drużyny oraz trenera Bonina podczas jego pożegnania.
Przebieg meczu i kluczowe momenty
Decydująca dla losów spotkania okazała się pierwsza połowa, w której Chełmianka straciła aż cztery bramki. To właśnie te straty zaważyły na końcowym wyniku meczu, mimo że gospodarze zdołali odpowiedzieć trzema golami w drugiej części gry. Zawodnicy Chełmianki wykazali się wolą walki i ambicją, jednak przewaga Pogoni była zbyt duża, by ją całkowicie odrobić.
Według portalu nowytydzien.pl, pierwsza połowa była kluczowa dla przebiegu całego spotkania. To właśnie w tym fragmencie gry Sokół Lubaczów zdołał narzucić swój styl i skutecznie wykorzystać błędy defensywne gospodarzy. Pomimo starań i licznych okazji stworzonych przez „biało-zielonych” po przerwie, ostatecznie nie udało się zmienić losów rywalizacji.
Znaczenie wyniku dla klubu i kibiców
Porażka na własnym boisku była dużym rozczarowaniem zarówno dla piłkarzy, jak i dla kibiców Chełmianki Chełm. Drużyna liczyła na lepsze zwieńczenie sezonu, zwłaszcza podczas ostatniego meczu przed swoimi fanami. Wysoka stawka spotkania, wynikająca z faktu, że przeciwnik walczył o utrzymanie, dodatkowo podgrzewała emocje na trybunach i boisku.
Mecz z Pogonią Sokół Lubaczów był wyjątkowy nie tylko ze względu na emocje na boisku, ale przede wszystkim dlatego, że towarzyszyło mu pożegnanie trenera Grzegorza Bonina. Jego odejście zamyka ważny rozdział w historii klubu, co sprawiło, że spotkanie miało szczególne znaczenie dla całej społeczności Chełmianki. Choć wynik 3:4 wywołał mieszane uczucia – smutek i rozczarowanie – nie zabrakło też wdzięczności za zaangażowanie trenera i piłkarzy przez cały sezon, jak podkreśla portal nowytydzien.pl.