„Chopin, Chopin!” – nowatorski film o Fryderyku Chopinie już w październiku

Opublikowane przez: Nela Berdzik

Już 10 października 2025 roku na ekrany polskich kin trafi film „Chopin, Chopin!”, który ma szansę zrewolucjonizować sposób, w jaki widzowie postrzegają jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów. Produkcja ta, reżyserowana przez Michała Kwiecińskiego, nie jest klasyczną biografią — to psychologiczna analiza osobowości Fryderyka Chopina, ukazująca go jako buntownika i ikonę paryskiego życia artystycznego XIX wieku. W głównej roli występuje Eryk Kulm, który do roli przygotowywał się niezwykle intensywnie, ćwicząc grę na fortepianie nawet po sześć godzin dziennie. Niedawno udostępniony zwiastun filmu wywołał wśród widzów mieszane emocje — jedni chwalą oryginalność i świeże podejście do tematu, inni zaś obawiają się, że produkcja może przesadzać z fantazją w przedstawieniu postaci Chopina.

  • Film „Chopin, Chopin!” w reżyserii Michała Kwiecińskiego to psychologiczna i dynamiczna opowieść o Fryderyku Chopinie jako buntowniku i celebrycie XIX-wiecznego Paryża.
  • Eryk Kulm intensywnie przygotowywał się do roli, grając na fortepianie nawet po sześć godzin dziennie.
  • Premiera filmu zaplanowana jest na 10 października 2025 roku.
  • Pierwszy zwiastun, udostępniony przez Filmweb, wywołał mieszane reakcje – od zachwytu po obawy o nadmierną fantazję.
  • Produkcja jest określana jako najdroższy polski film ostatniej dekady i wyróżnia się na tle wcześniejszych biografii Chopina.

Premiera i charakterystyka filmu „Chopin, Chopin!”

Jak podają serwisy Filmweb, kultura.gazeta.pl oraz elle.pl, premiera filmu „Chopin, Chopin!” została zaplanowana na 10 października 2025 roku. Produkcja ta wyróżnia się na tle wcześniejszych biografii słynnego kompozytora, takich jak „Chopin. Pragnienia miłości”, oferując dynamiczne i z rozmachem zrealizowane kino. Reżyser Michał Kwieciński podkreśla, że jego film to przede wszystkim psychologiczna próba ukazania Chopina jako człowieka z krwi i kości, a nie jedynie jako genialnego twórcy muzycznego. W zamierzeniu twórców ma to być historia bardziej intymna i wielowymiarowa, odsłaniająca wewnętrzne konflikty i emocje kompozytora.

Nowatorskie podejście do postaci Fryderyka Chopina

Film przedstawia Chopina w zupełnie nowym świetle — jako buntownika i celebrytę paryskiego życia XIX wieku, niemal gwiazdę rocka. To nowatorskie spojrzenie na postać kompozytora podkreśla jego niekonwencjonalność i wyjątkowość, które często giną w tradycyjnych, patetycznych biografiach. Jak opisuje kultura.gazeta.pl, obraz reżysera Michała Kwiecińskiego łączy klimat filmu „Maria Antonina” z ekstrawagancją „Wielkiego Liberace”, co nadaje produkcji nieoczywisty i świeży charakter. Z kolei elle.pl zwraca uwagę, że „Chopin, Chopin!” jest najdroższym polskim filmem ostatniej dekady, co świadczy o ogromnych ambicjach i wysokim poziomie realizacji całej produkcji.

Przygotowania aktora i reakcje widzów na zwiastun

Eryk Kulm, który wciela się w postać Fryderyka Chopina, poświęcił wiele czasu i wysiłku na przygotowanie się do roli. Aktor intensywnie ćwiczył grę na fortepianie, spędzając przy instrumencie nawet sześć godzin dziennie, aby jak najwierniej oddać umiejętności i pasję kompozytora. Takie zaangażowanie podkreśla autentyczność i wiarygodność jego kreacji.

Pierwszy zwiastun filmu, udostępniony przez Filmweb, wywołał wśród widzów mieszane reakcje. Część odbiorców docenia oryginalność i świeże podejście do tematu, które odchodzą od klasycznych schematów biograficznych. Jednocześnie nie brakuje osób, które obawiają się, że film może przesadzać z fantazją i zbyt swobodnie interpretować postać Chopina. Według artykułu na natemat.pl zwiastun jednoznacznie pokazuje, że nie będzie to patetyczna biografia ani film edukacyjny dla szkół, lecz kino pełne energii, nowoczesnej narracji i wyrazistego stylu.

„Chopin, Chopin!” to film, który zdaje się wyjść poza utarte schematy i spojrzeć na historię wielkiego kompozytora z zupełnie nowej perspektywy. Premiera już w październiku, a zwiastun budzi spore emocje – twórcy zdecydowali się na śmiałe rozwiązania, które mogą zarówno zaskoczyć, jak i podzielić widzów.