Czy roboty i AI zastąpią nauczycieli? Kryzys kadrowy i przyszłość edukacji
W Polsce rośnie problem braku nauczycieli – wakaty sięgają nawet 50 tysięcy, co stawia system edukacji przed poważnym wyzwaniem. Niedobór kadry pedagogicznej dotyka zarówno duże miasta, jak i mniejsze miejscowości, utrudniając zapewnienie uczniom odpowiedniej jakości nauczania. W odpowiedzi na ten kryzys coraz częściej pojawiają się dyskusje na temat roli nowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja i roboty, które mogłyby wspomóc pracę nauczycieli lub – co budzi kontrowersje – częściowo ich zastąpić.

- W Polsce brakuje około 50 tysięcy nauczycieli, co stanowi poważny kryzys kadrowy w edukacji.
- Eksperci podkreślają, że AI i roboty będą wspierać nauczycieli, automatyzując zadania administracyjne i personalizując naukę, ale nie zastąpią ludzkiego kontaktu i empatii.
- W maju 2025 roku podczas konferencji „Człowiek w gospodarce i społeczeństwie 5.0” zwrócono uwagę na konieczność integracji AI jako narzędzia wspomagającego edukację.
- Rok 2025 to czas intensywnego rozwoju AI, która zmienia rynek pracy, przejmując wiele zadań w różnych branżach, co wpływa również na przyszłość edukacji i szkoleń.
- Unia Europejska stawia na rozwój AI i innowacji technologicznych w nowej agendzie na lata 2025–2027, co może przyspieszyć transformację edukacji.
Podczas międzynarodowej konferencji „Człowiek w gospodarce i społeczeństwie 5.0”, która odbyła się pod koniec maja 2025 roku, eksperci z różnych dziedzin podkreślali, że sztuczna inteligencja powinna pełnić przede wszystkim funkcję narzędzia wspierającego nauczycieli. AI może automatyzować zadania administracyjne, personalizować proces nauczania oraz pomagać w motywowaniu uczniów, jednak nie zastąpi ludzkiego kontaktu, empatii i indywidualnego podejścia, które są fundamentem edukacji. Rok 2025 charakteryzuje się dynamicznym rozwojem technologii AI, które coraz silniej wpływają na rynek pracy i system edukacji, ale rola nauczyciela pozostaje niezastąpiona.
Kryzys kadrowy w polskiej edukacji – skala problemu
Aktualnie w Polsce brakuje nawet 50 tysięcy nauczycieli, co stanowi poważne wyzwanie dla całego systemu edukacji. Ten deficyt kadry pedagogicznej przekłada się na rosnące obciążenie pracą istniejących nauczycieli, a także na obniżenie jakości i dostępności nauczania. Problem ten nie jest jedynie polską specyfiką – podobne trudności obserwuje się także w innych krajach, gdzie demograficzne zmiany oraz rosnące wymagania edukacyjne generują presję na zatrudnienie wykwalifikowanych pedagogów.
Jak podaje audycja TOK FM z 3 czerwca 2025 roku, deficyt nauczycieli stawia pod znakiem zapytania tradycyjne modele nauczania oparte na bezpośrednim kontakcie nauczyciela z uczniem. Wiele szkół boryka się z koniecznością łączenia klas lub zatrudniania nauczycieli na zastępstwa, co nie sprzyja stabilności oraz indywidualnemu podejściu do uczniów.
Rola sztucznej inteligencji i robotów w edukacji – wsparcie, nie zastępstwo
Podczas międzynarodowej konferencji „Człowiek w gospodarce i społeczeństwie 5.0”, która odbyła się 29-30 maja 2025 roku, eksperci zgodnie podkreślali, że sztuczna inteligencja i roboty coraz częściej będą wspierać nauczycieli, ale nie zastąpią ich całkowicie. AI może odciążyć pedagogów, automatyzując powtarzalne zadania administracyjne, takie jak przygotowywanie dokumentacji czy ocenianie prostych testów, co pozwoli nauczycielom skupić się na bezpośrednim kontakcie z uczniami.
Jak wskazuje portal ukw.edu.pl, konferencja zgromadziła liczne grono specjalistów, którzy podkreślali, że empatia, ludzki kontakt oraz indywidualne podejście do ucznia pozostaną niezastąpione. To właśnie te elementy tworzą fundament skutecznej edukacji, których technologia nie jest w stanie w pełni odwzorować.
Według serwisu helion.pl, sztuczna inteligencja wspiera proces nauczania, pomagając w planowaniu zajęć, motywowaniu uczniów oraz tworzeniu streszczeń materiałów edukacyjnych. Technologia ta umożliwia także personalizację nauki dostosowaną do indywidualnych potrzeb ucznia, co może poprawić wyniki i zaangażowanie. Jednocześnie, jak podkreśla ryszard-galla.pl, AI powinna być traktowana jako narzędzie wspomagające nauczycieli, a nie jako ich zamiennik.
Szerszy kontekst rozwoju AI i jego wpływ na rynek pracy i edukację w 2025 roku
Rok 2025 zapowiada się jako przełomowy pod względem innowacji technologicznych, z dominującą rolą zaawansowanej sztucznej inteligencji – podaje techsetter.pl. AI coraz głębiej przenika różne sektory gospodarki, w tym edukację, prawo, finanse czy IT, co wywołuje szeroką transformację rynku pracy.
Jak informuje sztucznainteligencjablog.pl, sztuczna inteligencja przejmuje już do 50% zadań w wybranych branżach, co zmienia strukturę zatrudnienia i wymaga dostosowania kompetencji pracowników. Businessinsider.com.pl wskazuje, że AI może zlikwidować nawet połowę stanowisk pracy dla początkujących, a w ciągu najbliższych 1–5 lat bezrobocie może wzrosnąć do poziomu 10–20%.
W kontekście edukacji i rozwoju kompetencji, sztuczna inteligencja analizuje dane dotyczące pracowników, rekomendując im odpowiednie szkolenia i kursy. Jak podaje eitt.pl, takie rozwiązania mogą znacząco wpłynąć na przyszłość kształcenia zawodowego i doskonalenia umiejętności, zwiększając efektywność oraz dopasowanie szkoleń do aktualnych potrzeb rynku pracy.
Unia Europejska przyjęła nową agendę na lata 2025–2027, której celem jest rozwój innowacyjnych technologii, w tym sztucznej inteligencji. Jak wskazuje raportcsr.pl, działania te mogą przyczynić się do dalszej integracji AI w edukacji oraz innych sektorach, wspierając transformację cyfrową i podnoszenie jakości nauczania.
W obliczu rosnących wyzwań kadrowych i szybkiego rozwoju technologii, kluczowe będzie mądre połączenie możliwości sztucznej inteligencji z tym, co w edukacji najcenniejsze – nauczycielami, którzy dzięki swojej wiedzy, doświadczeniu i empatii tworzą przestrzeń do pełnego rozwoju uczniów.