Dolar najsłabszy od 2021 roku – czy nadchodzi dedolaryzacja?

Opublikowane przez: Gaja Husak

W czerwcu 2025 roku dolar amerykański zanotował najsłabszy poziom względem innych głównych walut od 2021 roku, co wywołało szeroką dyskusję na temat przyszłości jego roli w światowej gospodarce. Eksperci zwracają uwagę na rosnące znaczenie rynku ropy naftowej oraz decyzji Rezerwy Federalnej USA (FED) w kwestii stóp procentowych, które mogą determinować dalsze losy dolara. W odpowiedzi na osłabienie amerykańskiej waluty, inwestorzy coraz chętniej sięgają po alternatywne aktywa, takie jak euro i złoto, które zyskują na popularności.

  • Dolar amerykański jest najsłabszy od 2021 roku, co wywołuje dyskusje o możliwej dedolaryzacji.
  • Rynek ropy i polityka FED będą kluczowe dla dalszych losów dolara.
  • Euro zyskuje na wartości i według prognoz może umocnić się do 1,20 dolara jeszcze w 2025 roku.
  • Złoto jest postrzegane jako bezpieczna przystań z ceną powyżej 3300 dolarów za uncję i prognozami wzrostu.
  • Choć dolar traci, jego rola globalnej waluty rezerwowej pozostaje silna, ale rośnie zainteresowanie dywersyfikacją walutową.

Wzrost zainteresowania alternatywnymi walutami i surowcami wskazuje, że mimo chwilowych trudności dolara, jego pozycja jako globalnej waluty rezerwowej pozostaje silna. Jednocześnie rynek coraz bardziej otwiera się na różnorodność, co może zwiastować powolną ewolucję światowego systemu finansowego.

Aktualna sytuacja dolara i wpływ rynku ropy naftowej

W połowie 2025 roku dolar amerykański znalazł się na najniższym poziomie wobec innych walut od 2021 roku, co powoduje pytania o dalszą dominację tej waluty na rynku międzynarodowym. Jak podaje Forbes.pl, kluczowym elementem wpływającym na wartość dolara jest obecnie rynek ropy naftowej. Znaczny wzrost cen tego surowca może zmienić oczekiwania inwestorów względem polityki Rezerwy Federalnej.

Obecne prognozy wskazują, że FED może zacząć obniżać stopy procentowe dopiero jesienią 2025 roku. Według analizy Forbes.pl, im później nastąpią te obniżki, tym korzystniej dla dolara, ponieważ utrzymanie wyższych stóp procentowych sprzyja atrakcyjności amerykańskiej waluty. Rynek wciąż jednak pozostaje pod silnym wpływem zmienności cen ropy, które mogą zaskoczyć inwestorów i zmienić dynamikę decyzji monetarnych w USA.

Alternatywy dla dolara – euro i złoto zyskują na znaczeniu

W odpowiedzi na osłabienie dolara rośnie zainteresowanie alternatywnymi walutami i aktywami, które mogą pełnić funkcję zabezpieczenia przed zmiennością amerykańskiej waluty. Deutsche Bank prognozuje, że euro umocni się do poziomu 1,20 dolara jeszcze w 2025 roku, a do końca 2027 roku może osiągnąć kurs 1,30 dolara, co świadczy o rosnącej atrakcyjności europejskiej waluty. Informuje o tym biznes.wprost.pl, podkreślając, że euro staje się coraz bardziej konkurencyjną alternatywą dla dolara.

Nie tylko waluty fiat przyciągają uwagę inwestorów. Cena złota na dzień 24 czerwca 2025 roku wynosiła 3323,79 dolarów za uncję, a według najbardziej optymistycznych prognoz LiteForex, może wzrosnąć nawet do 3956,22 dolarów. Złoto jest obecnie postrzegane jako bezpieczna przystań inwestycyjna, co skłania inwestorów do dywersyfikacji portfeli i szukania ochrony przed globalną niepewnością.

Jak zauważa portal Money.pl, na tym tle polski złoty zyskuje względem dolara, co w dużej mierze jest efektem nadziei na rozejm między Iranem a Izraelem. Taka poprawa sytuacji geopolitycznej sprzyja stabilizacji walut regionalnych, co dodatkowo wzmacnia pozycję złotego na rynku.

Perspektywy i ryzyka – czy dedolaryzacja jest nieunikniona?

Mimo obecnego osłabienia dolara, jego rola jako globalnej waluty rezerwowej pozostaje mocno ugruntowana. Jednak wzrastający trend dywersyfikacji walutowej i inwestycyjnej wskazuje na powolną, lecz zauważalną ewolucję globalnego systemu finansowego.

Na początku czerwca 2025 roku Bankier.pl prognozował umiarkowane umocnienie dolara i osłabienie złotego, co miało skłaniać inwestorów do ucieczki w bezpieczne aktywa. Tymczasem obserwowane w czerwcu osłabienie dolara względem euro i złota pokazuje, że prognozy te podlegały korektom na skutek dynamicznych zmian rynkowych.

Interesującym zjawiskiem jest także sytuacja rosyjskiego rubla, który w 2025 roku stał się najlepiej radzącą sobie walutą świata, pomimo trudnej sytuacji gospodarczej Rosji. Jak podaje strefainwestorow.pl, sprzedaż walut obcych na łączną kwotę 42,5 miliarda dolarów pokazuje znaczące ruchy kapitałowe, które mogą wpływać na globalne trendy walutowe. Ten fakt świadczy o zmieniającej się dynamice na światowym rynku walutowym, gdzie tradycyjne schematy ulegają rewizji.

Choć dolar wciąż dominuje na światowych rynkach, coraz więcej inwestorów sięga po euro, złoto i inne aktywa, co powoli zmienia krajobraz finansowy. Kolejne ruchy Rezerwy Federalnej oraz zmiany na rynku surowców będą miały duże znaczenie dla tego, jak potoczy się przyszłość dolara i stabilność globalnej gospodarki. Warto mieć to na uwadze, obserwując rozwój wydarzeń.