Donald Trump rysował od lat – jego szkice sprzedawane za tysiące dolarów

Opublikowane przez: Borys Lichoń

Donald Trump, były prezydent Stanów Zjednoczonych oraz znany deweloper nieruchomości, od lat tworzy rysunki, choć sam publicznie temu zaprzecza. Mimo jego niedawnych zapewnień, że nigdy nie narysował obrazka, liczne szkice sygnowane jego nazwiskiem, głównie z okresu działalności w Nowym Jorku, były sprzedawane na aukcjach charytatywnych i prywatnych, osiągając ceny sięgające dziesiątek tysięcy dolarów. Wśród tych prac znajdują się między innymi panoramy Manhattanu oraz szkice znanych budynków nowojorskich, które potwierdzają jego umiejętności artystyczne, choć sam Trump nie uważa ich za szczególnie wybitne.

  • Donald Trump publicznie zaprzecza, że kiedykolwiek rysował obrazki, jednak istnieje wiele dowodów na istnienie jego szkiców.
  • Jego prace, głównie panoramy i budynki Nowego Jorku, były sprzedawane na aukcjach charytatywnych i prywatnych za kwoty od kilku do kilkudziesięciu tysięcy dolarów.
  • Trump przyznał w 2008 roku, że rysuje szybko budynki i panoramy, choć twierdzi, że sztuka nie jest jego mocną stroną.
  • Media ujawniły kontrowersje wokół rysunku o wulgarnym charakterze, rzekomo podarowanego Jeffreyowi Epsteinowi, co Trump zdecydowanie zaprzecza.
  • Eksperci i domy aukcyjne potwierdzają autentyczność rysunków Trumpa, które regularnie pojawiały się na aukcjach.

Eksperci oraz domy aukcyjne wielokrotnie potwierdzali autentyczność tych dzieł, które regularnie trafiały na rynek aukcyjny. Sam Trump przyznawał wcześniej, że potrafi szybko rysować budynki i miejskie pejzaże, choć sztuka nie jest jego najmocniejszą stroną. Ostatnie medialne doniesienia wywołały szeroką debatę na temat prawdziwości jego słów oraz charakteru jego twórczości, budząc zainteresowanie i kontrowersje.

Publiczne zaprzeczenia Donalda Trumpa wobec jego rysunków

W lipcu 2025 roku Donald Trump podczas wywiadu dla magazynu „Journal” stanowczo oświadczył: „Nigdy w życiu nie narysowałem obrazka. Nie rysuję kobiet. To nie mój język” – informuje serwis se.pl na podstawie danych z Event Registry. Te słowa zaskoczyły wielu obserwatorów, zwłaszcza biorąc pod uwagę wcześniejsze publiczne informacje o jego twórczości artystycznej.

Wcześniej, jak podaje „The New York Times”, Trump zaprzeczył, by kiedykolwiek stworzył wulgarny szkic dla kontrowersyjnego finansisty Jeffrey’a Epsteina, mimo że jego wcześniejsze prace jednoznacznie wskazują, że rysował i sprzedawał swoje dzieła na aukcjach. To zaprzeczenie wywołało dodatkowe kontrowersje i wątpliwości co do szczerości byłego prezydenta.

Ponadto, jak relacjonuje portal yahoo.com, Trump przyznawał się wcześniej, że „sztuka może nie być jego mocną stroną”, a wykonanie jednego rysunku zajmuje mu „kilka minut”. Tym samym osobiście potwierdził, że tworzył szkice, choć nie postrzega ich jako dzieła wybitnej sztuki.

Historia i charakterystyka rysunków Trumpa oraz ich sprzedaż na aukcjach

Donald Trump najczęściej tworzył szkice budynków i panoram miejskich, co sam potwierdził w swojej książce z 2008 roku. Według Reutersa mówił wtedy: „W moim przypadku, to zazwyczaj budynek lub panorama miasta”. Jego prace skupiały się na nowojorskich krajobrazach, które dobrze znał jako deweloper i mieszkaniec tego miasta.

W 1995 roku Trump stworzył szkic Empire State Building, który został sprzedany na aukcji charytatywnej za około 16 tysięcy dolarów – podają pennlive.com oraz The Mirror US. Był to jeden z pierwszych dowodów na to, że jego prace artystyczne mają wartość rynkową i zainteresowanie kolekcjonerów.

W latach 2004 i 2005 powstały kolejne szkice przedstawiające nowojorski skyline, które również były przekazywane na cele charytatywne i wystawiane na aukcjach. Jeden z tych rysunków z 2005 roku uzyskał w 2017 roku cenę około 29-30 tysięcy dolarów, co podają m.in. palmbeachdailynews.com, newsweek.com oraz hyperallergic.com.

Inne prace Trumpa to m.in. szkic George Washington Bridge z 2006 roku, sprzedany za 4 480 dolarów, oraz rysunek „Money Tree” z 2020 roku, który osiągnął cenę 8 500 dolarów, informują The Independent oraz The New Republic. Wszystkie te dzieła potwierdzają, że Trump miał regularny kontakt ze sztuką i tworzył prace, które cieszyły się zainteresowaniem.

Eksperci oraz domy aukcyjne, jak podkreślają Reuters i deccanherald.com, wielokrotnie potwierdzali autentyczność tych prac, które trafiały na aukcje charytatywne i prywatne, osiągając wysokie ceny i budząc zainteresowanie kolekcjonerów i mediów.

Reakcje mediów i kontrowersje wokół rysunków Trumpa

W lipcu 2025 roku uwagę mediów, w tym „The Washington Post” i „The New York Times”, przykuła sprzeczność między publicznymi zaprzeczeniami Donalda Trumpa a faktem istnienia i sprzedaży jego rysunków na aukcjach. Media zauważyły, że wyraźne zaprzeczanie tworzeniu dzieł artystycznych stoi w opozycji do dobrze udokumentowanej historii jego twórczości.

Dodatkowo doniesienia o rysunku o wulgarnym charakterze, który miał być podarowany Jeffreyowi Epsteinowi na urodziny, wywołały kolejną falę kontrowersji – relacjonują hyperallergic.com oraz The Mirror US. Pomimo zdecydowanych zaprzeczeń Trumpa, media i badacze nieustannie podkreślają istnienie tego szkicu i jego potencjalne znaczenie w kontekście relacji Trumpa z Epsteinem.

Pomimo tych zaprzeczeń, wcześniejsze prace Trumpa i dokumentacja aukcji jednoznacznie wskazują, że rysował i sprzedawał swoje dzieła, co potwierdzają liczne źródła, takie jak CNN Politics czy The Independent. Debata medialna podkreśla znaczące różnice między oficjalnymi oświadczeniami Trumpa a dostępnymi dowodami na istnienie i charakter jego twórczości artystycznej.

Sprawa rysunków Donalda Trumpa wciąż budzi emocje, pokazując, jak skomplikowany jest jego wizerunek i jak często jego słowa rozmijają się z tym, co potwierdzają media i eksperci.